Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Pokój Carlosa
Nie Lut 04, 2018 12:00 am
First topic message reminder :

Pokój Carlosa - Page 10 E1064c5ef4eede2823c27fb9a60bddf4

Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 11, 2018 12:11 pm
Pokręcił głową patrząc na niego. No i co on ma zrobić?!... A tak, zjeść. Ale to zaraz. Malował w spokoju póki Artem nie zasnął. Kiedy już to zrobił, pierwsze co, wyciągnął słuchawki i podłączył je do telefonu. Włączył sobie piracką muzykę wojny i cicho spróbował wydostać makaron w słoiku zza poduszki. Starał się nie zbudzić towarzysza co na tę chwilę było cholernie trudne.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 11, 2018 12:21 pm
Przebudził się, mamrocząc coś nieprzytomnie. Otworzył lekko jedno oko i spojrzał na Carlosa.
- Już idę. Przepraszam. Daj mi pięć minut. - jęknął cicho i przewrócił się na drugi bok, twarzą do ściany. Na łóżko wskoczył zaraz drugi pies, który bezczelnie rozłożył się na jego nogach.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 11, 2018 12:26 pm
- Ooooo… - uśmiechnął się i zamiast wyciągnąć makaron pogłaskał go po głowie.
To moja szansa!
Sprawnie przejął słoik i stanął z nim przed sztalugą. Włożył go sobie między brzuch, a spodnie, tak by gumka od nich go podtrzymywała. Wyciągnął widelec z kieszeni i jedną ręką malował, a drugą jadł. Był cicho, towarzystwo w ogóle mu nie przeszkadzało.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 11, 2018 12:35 pm
Uśmiechajął się, czując dotyk na głowie i wtulił się w poduszkę. Oczywiście zdążył już zapomnieć o tym, co obiecywał chwilę przedtem i przykrył się kocem... Zasypiając.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 11, 2018 12:50 pm
Przez całą noc malował i pił. Kiedy już nie mógł wystać, a makaron się skończył, podsunął sobie karton pod sztalugę i obniżył ją, by móc malować na siedząco. Około piątej nad ranem był już w takim stanie, że siedzenie wydawało się niemożliwe, dlatego oparł płótno o ścianę i na leżąco malował stopą. Kilka minut po siódmej, jeśli żaden budzik nie zadzwonił, zdecydował się obudzić Artema.
Przyczołgał się pod łóżko i z trudem na nie wspiął. Poklepał go po biodrze i zaraz oparł głowę o materac. Co poradzi, że taka ciężka.
- Aaaaaarteeeeem… Do pracy idź już idź. – zawołał pijackim głosem – Bo się spóźnisz i co… No co właśnie… Aaarteeem… - znowu zaczął machać ręką, ale tym razem nie patrząc na niego. Bezmyślnie klepał go po przypadkowych miejscach.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 11, 2018 1:07 pm
Oczywiście, że nie ustawił budzika. Zapomniał... Ale kto by się tym martwił?
Przebudził się, czując dotyk na swoim biodrze i dzikie krzyki Carlosa.
- Mhm... Już zaraz... - wymruczał nieprzytomnie i odwrócił się w jego stronę. Z zamknętymi oczani objął go jak poduszkę i oparł głowę na jego ramieniu. - Nieeeee chce mi się. Gdzie jest Garik? - zaczął mamrotać bezmyślnie i wtulił się bardziej, by było mu wygodnej spać.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 11, 2018 1:13 pm
Oho! Nie stawiał oporu przed zaciągnięciem go do łóżka, ale… Jego żołądek już tak.
- Heee?... Zaraz rzygnę… - ostrzegł go. Może i takie leżenie byłoby fajne i w ogóle, ale nie w tej chwili.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 11, 2018 1:32 pm
Już... Już prawie zasnął, jednak słowa Carlosa sprowadziły go na ziemię. Gwałtownie się od niego odsunął i przetarł oczy.
- Jak już musisz to wiesz gdzie jest łazienka. - roztrzepał sobie włosy i ziewnął cicho.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 11, 2018 1:37 pm
Co on powiedział?... Trochę nie docierało do niego co mówi, dlatego postanowił zaryzykować.
- Yyyyhyyymmm… A tyyyy? – podniósł głowę, ale zaraz znowu położył ją na łóżku. Nie wyglądał jakby przejmował się swoim stanem.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 11, 2018 1:45 pm
Podniósł się do siadu i dalej, nieco nieprzytomny, patrzył na Carlosa.
- Ja? Tak. Znam drogę do łazienki. - zmrużył lekko oczy i uniósł brwi. Poklepał go po głowie i westchnął cicho.
- Nie pij już dzisiaj, co? Raczej nie wyglądasz zbyt dobrze. - mruknął, nie zastanawiając się, czy jego słowa dotrą w ogóle do mężczyzny. - Przynieść ci coś? Cokolwiek?
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 11, 2018 1:57 pm
Kiedy Arem wstał, Carlos ześlizgnął się z łóżka i usiadł na podłodze. Pokręcił głową i wysłał Artemowi kilka całusów.
- Poradzę sobie… Ja tak już mam. Jestem ok w porzo. – uśmiechnął się, a głowa poleciała mu do tyłu, na łóżko.  Przy ścianie stały już dwa gotowe obrazy wykonane w technice impasto. Oba przedstawiały porty w czasie gorącego zachodu słońca i oba były jeszcze mokre. Na sztaludze znalazło się trzecie płótno, a jego klimat zupełnie różnił się od tamtych. Zamiast ciepłych barw pojawiły się bardzo ciemne czernie, zielenie, cienie, jakby pora przedstawiała zimę albo późną jesień, zupełnie w innym kraju. Było tam małe patio, z drzewem oliwnym, na tle starej, typowo włoskiej kamienicy, z… No właśnie, ciężko jeszcze było interpretować te plamy, ale zapowiadało się dobrze.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 11, 2018 3:12 pm
Uśmiechnął się lekko i przyciągnął się. Podszedł do sztalugi i leżących obrazów, a z jego ust od razu wydobyło się ciche "wow". Pokiwał głową zdumiony i spojrzał na Carlosa.
- Te obrazy są... Świetne. - odchrząknął. Podrapał się po głowie i wrócił wzrokiem do płócien. Chwilę tak stał, przyglądając się nim i w końcu westchnął cicho.
- Będę się już zbierać, chociaż nadal nie wiem czy to dobry pomysł, żeby cię samego zostawiać. - zaczekał na jego odpowiedź i wtedy wyszedł z pokoju, by móc wziąć prysznic i się przebrać.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 11, 2018 3:19 pm
- Idź Antonio! – machnął ręką przed siebie, jeszcze przez chwilę zostając w takiej siedzącej pozycji. Kiedy został sam, powoli, na kolanach doczłapał się do sztalugi. Usiadł przed nią i już miał sięgnąć po szklankę, w której miał wódkę, ale w czas spostrzegł, że w którymś momencie zaczął maczać tam pędzle. Westchnął ciężko. To oznacza, że będzie musiał zejść po nową… Wódkę. I przy okazji skorzysta z zapasów makaronu. Pogłaskał smutny, pusty słoik po obiedzie i westchnął ciężko. Teraz tylko czekać aż Artem wyjdzie.

Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 11, 2018 3:37 pm
Spędził w łazience dwadzieścia minut. Przebrany w dużą, czarną bluzę z kapturem i obcisłe spodnie tego samego koloru wyszedł z pomieszczenia. Wziął ze swojego pokoju plecak i przyszedł do Carlosa. Oparł się o framugę i chwilę przyglądał się temu co robił.
- Mogę cię zostawić samego, tak? - westchnął cicho. - W razie czego... Dzwoń. Zerwę się z ostatnich lekcji, jeśli będzie potrzeba. - przeczesał dłonią włosy.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 11, 2018 3:53 pm
Czując na sobie wzrok Artema, natychmiast przysłonił sobą słoik i uśmiechnął się.
- Tak. – skinął głową. Ze wszystkich sił starał się siedzieć prosto – Będę dzwonić. Albo nie. Będę pisać. Nic się nie bój. – pomachał mu i chwycił pędzel. Tak, jest bardzo grzeczny, nic się nie dzieje, wszyscy są w porzo… Czekał aż ten w końcu wyjdzie.
Sponsored content
Powrót do góry
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach