Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Autostrada i okoliczne drogi
Nie Sty 28, 2018 9:03 pm
First topic message reminder :

~

Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Autostrada i okoliczne drogi
Sob Lut 03, 2018 1:56 am
- Jeśli w ciągu roku się zdecyduję to chętnie skorzystam z usługi twojego znajomego… - wyciągnął rękę i złapał go za nadgarstek. Przyjrzał się mocniej i pokiwał głową.
- Nie, nie przerywaj! Ładnie ci szło! – uśmiechnął się miło i napił się po usłyszeniu pytania – Mój ideał… Chciałbym być w pewien sposób chroniony… Nie wykluczam, że wolałbym kogoś odważniejszego i bystrzejszego ode mnie. Kogoś kto będzie mnie przerastał i inspirował. Kogoś, kogo nigdy do końca nie odkryję, żeby mi się nie znudził. Hmm… Kogoś niezależnego, ale równocześnie stabilnego emocjonalnie… Ha haha… Trochę jakbym opisywał swojego szefa. No… - westchnął – Wiem, wiem wymagam dużo, ale co poradzę! Cały czas szukam tego mojego ideału. – machnął ręką gdzieś w przestrzeń – Odbijam pytanie.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Autostrada i okoliczne drogi
Sob Lut 03, 2018 2:25 am
- Więc dlaczego do niego nie zagadasz ? Tylko błagam nie mów mi, że to nieetycznie, bo chyba padnę. - zaśmiał się cicho i dokończył swoje wino. Odłożył kieliszek na komodę i wrócił na miejsce. - Czy ja wiem, czy tak dużo? - wzruszył ramionami i odchylił głowę do tyłu, opierając się o fragment łóżka.
- Jaki powinien być mój ideał ? Przede wszystkim dobrze by było gdyby potrafił ze mną wytrzymać. - parsknął kręcąc głową – Wymagałbym poczucia bezpieczeństwa i na pewno zorganizowania. Zdecydowanie powinien być inteligentny i na swój sposób romantyczny i pociągający. Chciałbym, by troszczył się o mnie i zwyczajnie był obok, gdy tego potrzebuję. - wzruszył ramionami. - Jeśli już było pytanie o kochanków… To w ilu związkach byłeś ?
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Autostrada i okoliczne drogi
Sob Lut 03, 2018 2:59 am
- Wiiieeesz… On jest jakby… Nieco nieosiągalny. Jest kapitanem statku, nigdy nie ma go na miejscu. Myślę, że niemożliwe jest mieć go tylko dla siebie. Jego miłością jest ocean i morze – skrzywił się – Ale! Jak już udaje mi się z nim spotkać spędzamy ze sobą dużo czasu! Oprócz tego przecież maluję dla niego obrazy, tłumaczę dokumenty z arabskiego, no… Jakby pracuję. Widujemy się najczęściej w Petersburgu… - wypił co miał w kieliszku i dolał sobie resztkę z butelki – Taaa… To całe bezpieczeństwo… - westchnął i znowu się napił – Zwwwiązki? Pomyślmy… Trzy? Takie poważniejsze. Chyba najmocniejszy był z Verą, ale no… Potrzebowałem czegoś więcej… - zaśmiał się nerwowo i delikatnie podrapał po nosie – Teraz jakby jestem wolny. Mogę dalej szukać swojego ideału. – zsunął się bardziej i położył głowę na materacu – Jakie cechy w sobie lubisz, a jakich nie tolerujesz?
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Autostrada i okoliczne drogi
Sob Lut 03, 2018 1:38 pm
- Kiedyś ci się uda. Jeśli już się widujecie, gdy tylko możecie… Chyba jesteście na dobrej drodze. - zaśmiał się i dźgnął go w bok. Wysłuchał jego słów kiwając głową i zastanowił się nad odpowiedzią. - Uważam, że jestem dość ambitny i rozgarnięty. Lubię u siebie też samodzielność. - wzruszył ramionami. - Z drugiej strony cholernie nienawidzę swojego egoizmu. Czasami jestem… Zbyt szczery no i zbytnio nie potrafię zdominować drugiej osoby. - parsknął cicho. Zmrużył lekko oczy i przeciągnął się. - Powiedz mi… Co cię kręci?
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Autostrada i okoliczne drogi
Sob Lut 03, 2018 2:01 pm
Westchnął. Widują, widują… Ze cztery razy w roku? Uśmiechnął się i nieco uciekł od palca.
- Chciałbyś na przykład mnie zdominować? – uniósł brew i podciągnął się – Czy masz może kogoś innego na myśli? – napił się i zastanowił chwilę – Podoba mi się… Dajmy na to w kobietach ich kobiecość, delikatność, to że potrafią być tak bardzo uczuciowe, współczujące i zmienne. Podobają mi się ich ciała, ale to chyba spaczenie malarskie. Lubię kiedy się do mnie przytulają i kładą na moim ramieniu. Uwielbiam bawić się ich długimi włosami… – zaśmiał się pod nosem – W mężczyznach… Hmm… Podoba mi się ich pewność siebie, logika w działaniach, konkretyzm… Coś czego mi zwykle brakuje. Lubię kiedy są profesjonalni w tym co robią i nie wahają się. Odważni, taak… - dopił do końca i odstawił kieliszek – A ciebie co nakręca?
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Autostrada i okoliczne drogi
Sob Lut 03, 2018 3:06 pm
- Mooooże bym chciał. - uniósł kącik ust i puścił mu oczko. - Dobrze wiesz o kim mówię. - westchnął cicho i wysłuchał jego odpowiedzi. Pokiwał głową przyznając mu rację.
- Hmm… Pozwól, że odniosę się jedynie do mężczyzn. - zaśmiał się krótko – Nakręca mnie siła, pewność siebie, umiejętność utrzymania wszystkiego w ryzach. To na pewno. Uwwwwielbiam, gdy ktoś jest nieprzewidujący. - zamknął oczy i odchylił głowę, opierając się o materac łóżka. - Lubię być w centrum uwagi, gdy ktoś mi na to pozwala… O przyjemnościach wizualnych już nawet nie mówię. - parsknął cicho śmiechem i podniósł wzrok na Carlosa. - Właśnie… Co najbardziej podoba ci się w partnerze. Chodzi mi o wygląd.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Autostrada i okoliczne drogi
Sob Lut 03, 2018 3:29 pm
Westchnął i z uśmiechem pokręcił głową. Gaaarik…
- Myślę, że gdybyś opisywał wygląd, podałbyś cechy Garika, zgadza się? – przyjrzał się jego reakcji , a zaraz przeciągnął i ziewnął – W moim przypadku… Zdecydowanie mam słabość do blondynów o niebieskich oczach. Lubię kiedy są zadbani i nieco Hmm… Dzicy? Coś w stylu wikinga. Kobiety preferuje niższe ode mnie, o ładnych kształtach. Nie przepadam za eee… Deskami. Nie dość, że nie ma wtedy przyjemności z dotykania ich to jeszcze ciągle się nadziewasz o kości. Bez sensu.
Podniósł się i wdrapał na łóżko. Szybko owinął się kołdrą i skulił.
- Nie wiem jak tyyyy… Ale ja już odpadam… - zamknął oczy.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Autostrada i okoliczne drogi
Sob Lut 03, 2018 3:59 pm
Uśmiechnął się nieco zakłopotany i wzruszył ramionami.
- Taak… Już nic na to nie poradzę. - westchnął cicho. Zaśmiał się cicho, słysząc jego słowa. - Zamiast Kanady, powinieneś pojechać do Norwegii w poszukiwani ideału! - spoglądał na niego, gdy wszedł na łóżko. - Dobry wybór. Jutro trzeba w końcu się jakoś obudzić. - wstał, ustawił budzik w telefonie i zgasił wszystkie światła. Położył się na łóżku i przytulił się do poduszki.
- Dobranoc. - ziewnął cicho i już po chwili zasnął.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Autostrada i okoliczne drogi
Sob Lut 03, 2018 4:27 pm
- Wszystko mu powiem. – zaśmiał się i spojrzał gdzieś w bok. – Właściwie to… Askel jest w połowie Norwegiem. Urodził się na Svalbardzie, ale najczęściej przebywa w Petersburgu… Dlatego często bywam w Rosji. – odwrócił się do ściany i jęknął nieszczęśliwy słysząc o wstawaniu rano.
- Dobranoc.
Następnego dnia, po usłyszeniu budzika załkał cicho i owinął się w kokon. Powolnie i ostrożnie ściągnął głowę z poduszki i za krawędź łóżka. Chwilę mu tak zwisała i zsuwała się niżej, póki nie dotknął nią podłogi. Zaraz za głową zleciało całe ciało. Przekręcił się na brzuch i jak gąsienica zaczął się czołgać do swojej walizki. Położył się obok niej i tak już został. Wstanie czy wyciągnięcie ciepłego palca poza kołdrę zdecydowanie go przerosło.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Autostrada i okoliczne drogi
Sob Lut 03, 2018 6:01 pm
Obudził go irytujący dźwięk budzika. Na wpół przytomny znalazł telefon i wyłączył cholerny alarm. Schował głowę pod poduszkę i prawdopodobnie zasnął by jeszcze, gdyby nie Carlos spadający z łóżka. Zarwał się patrząc na mężczyznę z nieokreślonym wyrazem twarzy.
- Żyjesz? - zapytał zachrypniętym głosem. Przetarł twarz dłońmi i odgarnął włosy z czoła. Po chwili wstał i zabrał z plecaka wszystkie swoje rzeczy. Poszedł do łazienki, w której wziął krótki prysznic i kilka minut później wyszedł ubrany i gotowy do dalszej drogi.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Autostrada i okoliczne drogi
Sob Lut 03, 2018 6:06 pm
W odpowiedzi burknął coś niezrozumiale i… No… Zasnął tak. Artem po wyjściu z łazienki mógł zastać go tak jak go zostawił.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Autostrada i okoliczne drogi
Sob Lut 03, 2018 6:21 pm
- Carlos? - spojrzał na niego nieco zdziwiony, jednak po chwili cicho parsknął śmiechem. Usiadł na ziemi, obok mężczyzny i dźgnął lekko kokon. - No już. Wstajemy.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Autostrada i okoliczne drogi
Sob Lut 03, 2018 6:35 pm
- Mmmmmnnnnnyyyy-y – wymruczał i załkał cicho. Odsłonił twarz i popatrzył na Artema jednym okiem. – Ja tak bardzo nie chcęęę… - leżał i lamentował pod nosem i dopiero po dłuższej chwili powoli zaczął się podciągać do siadu – Napiłbym się kawy… - z wielkim bólem wyciągnął rękę i zaczął przebierać po zapakowanej walizce.
Po dwudziestu minutach udało mu się ogarnąć i ubranym wyjść z łazienki. Wziął swoje rzeczy i poszedł za Artemem.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Autostrada i okoliczne drogi
Sob Lut 03, 2018 7:01 pm
Zaśmiał się cicho i dźgnął go jeszcze kilka razy. - Wierz mi, że też nie chcę, ale musimy. - westchnął i wyciągnął nogi przed siebie. Ziewnął i przeciągnął się lekko. - O taaak. Kawa… I fajki. Trzeba coś z tym zrobić. - przeczesał włosy i wstał. Gdy Carlos brał prysznic, zapakował wszystkie rzeczy i pościelił oba łózka.
Kiedy byli już gotowi, wyszedł z pokoju i zamknął drzwi. Oddał kluczyć w recepcji i zapłacił za ich obu. Ruszył do samochodu i włożył wszystkie torby do bagażnika.
- Podjedziemy do najbliższej stacji i kupimy kawę, co ty na to? - uśmiechnął się i wyjął z kieszeni płaszcza paczkę papierosów. Od razu zapalił jednego i wyciągnął fajki w stronę Carlosa, by ten się poczęstował.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Autostrada i okoliczne drogi
Sob Lut 03, 2018 7:31 pm
Znowu poczuł się głupio, kiedy Artem zapłacił za nich obu. Jak mu się do cholery odwdzięczy?!
- Oooo tak, przekonałeś mnie – szybko pokiwał głową. Odmówił papierosa i zaczekał aż towarzysz wypali.
- Według map i tych obliczeń… - szybko stukał coś na telefonie – W tym twoim mieście powinniśmy być około… Północy?... – westchnął ciężko – Przy dobrych wiatrach oczywiście… Jak coś, możemy się zmienić, ja poprowadzę – uśmiechnął się
Sponsored content
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach