Riverdale
Riverdale
Administrator Sovereign of the Power
Bar Liquor and Co.
Wto Paź 27, 2020 10:16 am


Ostatnio zmieniony przez RIVERDALE dnia Nie Lip 03, 2022 10:40 pm, w całości zmieniany 11 razy
First topic message reminder :

TEREN
FOXES
Bar Liquor and Co.
Siedziba główna Lisów.
Teren broniony przez 5 bonusowych NPC.

Dawniej bar Saturday. Mały lokal gastronomiczny, którego głównym celem jest nic innego jak wydawanie napojów procentowych klientom. Otwarty w godzinach 16-4, największym zainteresowaniem może się pochwalić w piątki i soboty. Wnętrze zostało  poddane renowacji, dzięki czemu stało się dużo przyjemniejsze dla oka, jednocześnie utrzymując swój klimat.. Wielkością nie grzeszy,nie odstrasza to jednak zainteresowanych, szukających dla siebie kąta do spotkania ze znajomymi. Oprócz standardowego barku z ladą mieszczą się tu również posiane po kątach okrągłe stoliki. Można powiedzieć, że jest to miejsce typowo starej szkoły — muzyka dogrywająca w tle pochodzi z radia, nigdzie nie ma miejsca na dyskoteki — są za to dwa stoły bilardowe, tablica do rzutek i automat hazardowy, do którego monety wkładają jedynie już mocno nietrzeźwi klienci. Atmosfera jest gwarna, pełno tu stałych bywalców, lecz w przeciwieństwie do wcześniejszego stanu — regularne pijackie burdy i lanie się po mordach jest już jedynie przeszłością. Personel nie nosi żadnych wykwintnych uniformów, wszyscy są za to całkowicie ubrani na czarno z przypiętymi do koszul plakietkami, jak i drobnymi pinami w kształcie lisa. Wnętrze jak i wszelkie meble są utrzymane w brązowych barwach. Podłoga to stare, ale trzymające się twardo panele. W lokalu dozwolone jest palenie.
__________

Efekt terenu: W przypadku pojawienia się Niepoczytalnych, wymagania do ich pokonania wzrastają dwukrotnie. Oznacza to, że do pokonania jednego Niepoczytalnego musicie wykonać jedną z poniższych akcji:
→ osiem udanych ataków wręcz;
→ cztery udane ataki z użyciem zakupionej broni białej;
→ dwa udane ataki z użyciem zakupionej broni palnej/granatu.


Dawny opis:

avatar
Mistrz Gry
Fresh Blood Lost in the City
Re: Bar Liquor and Co.
Sro Kwi 20, 2022 11:55 pm
Ingerencja Mistrza Gry
Aktywni: 1x Niepoczytalny Alfa (2/2)
3x Niepoczytalny (2/2), (2/2) + unieruchomiony (2/2)
Niezdolni do ruchu: 3x Niepoczytalny (1/2), (1/2), (1/2) → do dobicia

Sytuacja Lark była lepsza, niż początkowo wyglądała. Kobiecie udało się zwinnie uniknąć choć jednego z ataków, dzięki czemu szybko pozbierała się po pierwszym oszołomieniu i odczołgała w bok. Niestety Niszczyciel wyraźnie doszedł już do siebie i kopnął w jej rękę, uniemożliwiając odbezpieczenie granatu, który poturlał się w bok, zatrzymując pod witryną sklepową. Niepoczytalni nadal pozostawali w rozsypce. Choć jeden z nich machnął ręką w stronę Hailey, dziewczynie udało się przemknąć i dopaść białowłosej. Niestety po rozejrzeniu się wokół nie zlokalizowała niczego, czym mogłaby jakkolwiek powstrzymać poszarpane krwawiące rany.
Obrzydliwy trzask przedziurawionych kości po wystrzale, dało się bez problemu dosłyszeć w całym tym harmidrze. Strzał Słowika dosięgnął nie jednego celu, lecz dwóch, zmieniając klatki piersiowe Niepoczytalnych w krwawą miazgę. Oba ciała upadły u jego stóp, wylewając z siebie kałużę krwi i drżąc w wyraźnych konwulsjach, niezdolne do dalszego ruchu. Shane skutecznie powalił trzeciego z nich, tymczasowo odcinając mu świadomość. Strzał oddany z jego pistoletu sięgnął jednego ze zdezorientowanych Niepoczytalnych stojących obok Niszczyciela, trafiając go w gardło. I on padł na ziemię, charcząc głośno i łapiąc łapczywie powietrze, bez wątpienia właśnie dławiąc się własną krwią.
Wyglądało na to, że to właśnie wytrąciło Alfę z równowagi. Wydała z siebie przeraźliwy wrzask, rozglądając się dziko dookoła.
Pomocy... pomocy, zabiją nas! — jękliwy głos przypominał płacz małego dziecka, gdy raz po raz wypowiadała te same słowa. Jej nawoływanie nie ściągnęło jednak nikogo. Wszyscy mieszkańcy zdążyli skryć się w budynkach, nie odpowiadając tym samym na jej wezwanie. To z kolei rozwścieczyło ją jeszcze bardziej. Krzyknęła wprost do ucha dwóm przytomnym Niepoczytalnym i dołączyła się do walki, rzucając razem z nimi na Hailey i Lark. Jeden z nich uderzył z całej siły różowowłosą Lisicę, wykopując ją tym samym w bok od białowłosej. Drugi rzucił się na Lark, drapiąc i okładając ją pięściami, gdzie popadnie. Dopóki nie wycofał się nagle przerażony w tył. Niszczyciel złapał białowłosą za gardło z nieludzką siłą i grzmotnął nią o ścianę, być może mszcząc się za wcześniejsze obezwładnienie. Z tej perspektywy ciężko było określić czy kobieta była jeszcze przytomna.

____________

1x Niepoczytalny (obok Słowika i Shane'a): unieruchomiony przez Shane'a, wykona ruch dopiero w następnej turze.
Shane: średnie obrażenia zlokalizowane na ramionach, szyi i całym brzuchu — w przypadku braku udzielonej pomocy w przeciągu czterech postów, obrażenia pogłębią się do ran ciężkich. | -1 do użycia broni
Hailey: średnie obrażenia (!) zlokalizowane na ramionach, szyi i całym brzuchu — w przypadku braku udzielonej pomocy w przeciągu pięciu postów, obrażenia pogłębią się do ran ciężkich.
Słowik: lekkie obrażenia — w przypadku braku udzielonej pomocy w przeciągu pięciu postów, obrażenia pogłębią się do ran średnich. | -1 do użycia broni
Lark: przymusowe wykonanie uniku w następnym poście. W przypadku porażki postać traci przytomność. W przypadku sukcesu — ciężkie obrażenia zlokalizowane na ramionach, szyi i całym brzuchu. Zwichnięty nadgarstek po kopnięciu ze strony Niszczyciela. Zmiażdżone gardło utrudnia złapanie wdechu i uniemożliwia jakiekolwiek mówienie. Przy każdym następnym ataku dodawany będzie rzut na utratę przytomności.

(!) - możesz spróbować uniknąć obrażeń/zmniejszyć ich obszerność za pomocą uniku, bądź 50% umiejętności "uniki i parowanie ciosów" (jeśli jeszcze jej nie użyliście). W przypadku uniku rezygnujecie z wykonania ataku.


Czas na odpis: 21.04.2022; g. 22:00.
Wykonane rzuty kostką.
Hailey Kim
Hailey Kim
The Fox Megalotis
Re: Bar Liquor and Co.
Czw Kwi 21, 2022 8:28 am
Bronie: Glock FM81 (15/15)
Umiejętności: Manipulacja i Kłamstwo (25% - totalnie się przyda XD); Walka bronią białą i pochodnymi (25%); Uniki i Parowanie Ciosów (25%); Lecznictwo i Opatrywanie Ran (6%)

Shane i Słowik wyglądali na bardziej zaradnych niż ona, kiedy omiotła ich wzrokiem. To dobrze. Dopóki nie musiała podejmować decyzji, kogo trzeba było wesprzeć najbardziej, to było dobrze. Jebać granie supportami smh.
Brak apteczki wokół skwitowała sfrustrowanym warknięciem. Co ona miała zrobić, porwać ubrania jak na filmach? Przecież na pewno były już usyfione i przez nią Lark dostanie jeszcze jakiegoś zakażenia czy czegoś innego.
Chyba nie miała jednak czasu myśleć dalej, kiedy kobieta, którą wcześniej powaliła Lisica, zaczęła drzeć paszczękę. Jezu, zamknij się. Zaraz ci wyjebię.
Spoiler: to Hailey wyjebano. Wylądowała na dupie, ale - szczerze - nawet nie miała czasu myśleć o tym, że zaraz wypluje wnętrzności, całą uwagę skupiając na przywódczyni człombi i tym, co robiła z kobietą w wilczej masce.
Rozejrzała się jak najszybciej, szukając czegoś, czym mogłaby rzucić by odwrócić uwagę Alfy. Butów nie zdejmie, za bardzo się bała, że te maszkary zeżrą jej stopy, a jeszcze jej się przydadzą. Spojrzała jeszcze w stronę, w którą wcześniej poleciał granat Lark, myśląc nad pobiegnięciem do witryny i rzuceniem go. Ale na to zeszłoby za dużo czasu, pomijając, że nie miała pojęcia, jaki dokładnie granat to był - no nie znała się przecież, nie wiedziała nawet czy można je było odróżnić po wyglądzie. W teorii miała jeszcze nóż, ale z nim musiałaby już-...
Dobra, cokolwiek.
Powinno boleć jak cholera, i pewnie zaraz miało się to na niej odbić, ale póki adrenalinka pozwalała jej zignorować ten fakt, to wszystko powinno być cacy. Zerwała się prosto w stronę kobiety trzymającej Lark, po drodze ponownie wyszarpując glock zza gaci i z pochwy. Czy celowała prosto w szyję? Tak. Niech zdycha labadziara.
Słowik
Słowik
The Fox Coryphaeus / Corsac
Re: Bar Liquor and Co.
Czw Kwi 21, 2022 2:22 pm
Bronie: Pistolet R-47 + ulepszenie (13/15); Glock FM81 (15/15); kij baseballowy + ulepszenie (15/15), granat hukowy (1/1), strzykawki z lekiem nasennym (2/2), shotgun D-12 (4/5).
Umiejętności: Uniki i parowanie ciosów [54%], walka bronią białą i pochodnymi [25%], walka bronią palną [25%].

Mimowolnie wzdrygnął się na nagły wrzask, podnosząc głowę, by spojrzeć, jak radzą sobie Lisice. I zdecydowanie nie wyglądało to dobrze.
Musimy pomóc reszcie — jeden z Niepoczytalnych był nieprzytomny, pozostała dwójka nie wyglądała na zdolnych do ruchu. Pozostawienie ich i zajęcie się tymi, którzy stanowili bezpośrednie zagrożenie, było w tym momencie priorytetem.
Zajmij się Hailey, ja wezmę Lark! — machnął ręką, przeskakując ponad ciałami, patrząc na trzy cele. Cholera, nie ogarnie dwóch na raz. Białowłosa zdecydowanie była w tym momencie najważniejsza, ale użycie shotguna byłoby głupotą jeśli nie chciał jej podziurawić. Zwłaszcza że (najwyraźniej) dowodząca resztą Niepoczytalnych kobieta była szybka i zwinna. Nie wiedział, czy nie uskoczy przed jego bronią.
Poza tym czy zabicie jej, aby na pewno było w tym momencie dobrym pomysłem? Musiał podjąć decyzję. Hailey nie radziła sobie chyba aż tak źle, nadal była w stanie trzymać nóż. Nie mógł jednak pozwolić, by się to zmieniło. Nawet jeśli mieli przez to stracić potencjalny obiekt badań.
Spróbuję ją obezwładnić, jeśli mi się nie uda, celuj, by rozwalić jej łeb — powiedział zabezpieczając shotguna i przerzucając go na plecy przez ramię. Kucnął na chwilę, by wyciągnąć z plecaka pudełko. Złapał jedną ze strzykawek z lekiem nasennym i rzucił się biegiem do przodu z zamiarem wbicia jej w kobietę i uśpienia.
Shane Kassir
Shane Kassir
The Fox Corsac
Re: Bar Liquor and Co.
Czw Kwi 21, 2022 8:27 pm
Bronie: Glock FM81 (15/15), Kij baseballowy (14/15), Apteczka II poziomu (3/3), Granat hukowy (1/1)
Umiejętności: Umiejętność personalizowana (elektryk) (5%), Walka wręcz (55%), Uniki i parowanie ciosów (25%), Walka Bronią Białą i Pochodnymi (25%)

Przynajmniej to udało się. Daleko było mu do umiejętności zawodowców, ale uznał, że to zadowalający wynik jak na tak beznadziejną sytuację. Tylko, że nie miał pojęcia, co zasadniczo się działo po dalszej stronie, nie licząc faktu, że było beznadziejnie. Krzyk kobiety nie umknął mu, co głównie wywołało na jego twarzy wyraz niezadowolenia.
-  To oni coś mówią? - pośród panującego hałasu, Niepoczytalni nie wydawali z siebie dźwięków. Taka odmiana była dość... dziwna.
I co on miał zrobić z Hailey?
Zabezpieczył pistolet, podniósł odrzucony niedawno kij i poszedł w stronę wspomnianej dziewczyny. Tylko, że co miał zrobić? Na opatrzenie było ciężko poświęcić więcej czasu. Nie wyglądało na to, by miała ciężkie obrażenia, skoro udało się jej powstać na obie nogi, a teraz każda siła bojowa była potrzebna. Pozostawała kwestia Lark i Niepoczytalnej płci żeńskiej, która wyglądała, jakby wyładowywała swoją złość na wspomnianej.
Wypuścił na nowo kij, by mieć wolne ręce do strzału, po czym wycelował jednego z nierannych i przytomnych Niepoczytalnych, znajdujących się blisko głównego bossa tego starcia, by zmniejszyć ewentualne zagrożenie. Strzelił w niego, celując w klatkę piersiową.
Lark
Lark
The Fox Vicarius / Littoralis
Re: Bar Liquor and Co.
Czw Kwi 21, 2022 9:21 pm
Bronie: 1x Granat Dymny (1), Wściekłe pięści węża, Apteczka II poziomu (3/3)
Umiejętności: WW 50%, UiPC 25%

Sytuacja chociaż chwilowo się rozjaśniła, ale cóż zaraz po tym pojawiły się burzowe chmury. Trzeba przyznać, że Lark nie doceniła przeciwników, a szczególnie tej rozkrzyczanej jędzy. Warknęła gdy kopnięcie wybiło jej granat z ręki, adrenalina buzowała przytłumiając te bardziej ludzkie odruchy, które kazały jej się zwinąć w kłębek licząc na to, że ból zniknie. Przynajmniej któryś z nich, wybór w obecnej sytuacji miała dość duży. Nie podobało jej się to w najmniejszym stopniu. Bycie okładanym przez zwierzę w postaci człowieka nie znajdowało się wysoko na jej liście rzeczy, które lubiła. Gdyby była w trochę lepszej sytuacji to może nawet zaśmiałaby się pod nosem słysząc okrzyk kobiety. No już, ktoś przybiegnie z pomocą... w sumie to by jej się to też przydało, ale no... byli tutaj sami. To był ich teren i to oni mieli być tymi co chronią, nie na odwrót.
Nie spodziewała się, że jej przeciwniczka może mieć tyle siły. Moment, w którym mogła złapać oddech kiedy to jeden z Niepoczytalnych przestał ją atakować, była chwilą gdzie mogła złapać szybki oddech, tylko po to by zaraz po tym znaleźć się w powietrzu. Nie było dobrze... wiedziała o tym, odruchowo zacisnęła palce na nadgarstku kobiety próbując nie wisieć bezwładnie i  ostatnim zrywem spróbowała przynajmniej szarpnąć swoim ciałem, by to nie potylica amortyzowała uderzenie, a przykładowo bark. Przynajmniej na ile pozwalało jej wierzgnięcie nóżkami i próba odbicia się od kobiety.
avatar
Mistrz Gry
Fresh Blood Lost in the City
Re: Bar Liquor and Co.
Czw Kwi 21, 2022 10:46 pm


Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Sob Kwi 23, 2022 1:57 pm, w całości zmieniany 1 raz
Ingerencja Mistrza Gry
Aktywni:
2x Niepoczytalny (2/2) [atakujący], (2/2) [zdezorientowany]
Niezdolni do ruchu: 1x Niepoczytalny Alfa (2/2) → nieprzytomny do końca fabuły
4x Niepoczytalny (1/2), (1/2), (1/2), (1/2) → do dobicia

Mapka poglądowa:
Reakcja Lark bez wątpienia była tym, co uratowało jej w tym momencie skórę. Białowłosa wykręciła się z uścisku Niszczyciela, odkopując go w tył. Kobieta warknęła w odpowiedzi, próbując dopaść ją jeszcze raz, nim nie szarpnęła się dziko w stronę Hailey odskakując w tył, by uniknąć ciosu jej nożem. Nie mogła być jednak wszędzie. Słowik mając czysty widok, mógł bez problemu trafić w jej szyję i wcisnąć cały środek usypiający na raz. Niszczyciel zachwiał się na nogach, nim tęczówki zniknęły pod powiekami, przez chwilę ukazując im jedynie białka oczu. Gruchnęła ciężko o ziemię, nijak się już nie ruszając. Mogli jednak dostrzec, że jej klatka piersiowa porusza się miarowo góra-dół, sygnalizując tym samym, że nadal oddycha.
Wcześniej obezwładniony przez Shane'a Niepoczytalny dźwignął się powoli do góry, nie stanowił jednak żadnego zagrożenia, widocznie oszołomiony wcześniejszym nokautem.
Jedynie ostatni Niepoczytalny nadal zachowywał swoją żywiołowość. Błyskawicznie wykorzystał moment, gdy Lark odkopnęła Niszczyciela w tył i rzucił się na nią z pełną mocą. Wyglądało na to, że białowłosa zdecydowanie nie miała dziś szczęścia. Czyżby jej pierwszy atak na Alfę naprawdę rozwścieczył ich do tego stopnia?


____________
Shane: średnie obrażenia zlokalizowane na ramionach, szyi i całym brzuchu — w przypadku braku udzielonej pomocy w przeciągu trzech postów, obrażenia pogłębią się do ran ciężkich. | -1 do użycia broni
Hailey: średnie obrażenia zlokalizowane na ramionach, szyi i całym brzuchu — w przypadku braku udzielonej pomocy w przeciągu czterech postów, obrażenia pogłębią się do ran ciężkich. | -1 do użycia broni
Słowik: lekkie obrażenia — w przypadku braku udzielonej pomocy w przeciągu czterech postów, obrażenia pogłębią się do ran średnich. | -1 do użycia strzykawek
Lark: przymusowe wykonanie uniku w następnym poście. W przypadku porażki postać traci przytomność. W przypadku sukcesu — ciężkie obrażenia zlokalizowane na ramionach, szyi i całym brzuchu. Zwichnięty nadgarstek po kopnięciu ze strony Niszczyciela. Zmiażdżone gardło utrudnia złapanie wdechu i uniemożliwia jakiekolwiek mówienie. Przy każdym następnym ataku dodawany będzie rzut na utratę przytomności.


Czas na odpis: 22.04.2022; g. 22:00.
Wykonane rzuty kostką.
Lark
Lark
The Fox Vicarius / Littoralis
Re: Bar Liquor and Co.
Czw Kwi 21, 2022 11:15 pm
Bronie: 1x Granat Dymny (1), Wściekłe pięści węża, Apteczka II poziomu (3/3)
Umiejętności: WW 50%, UiPC 25%

Cudem udało jej się wyrwać z uścisku, który miał co najmniej pozbawić ją przytomności - i to w najlepszym wyjściu. Lark stanęła na lekko ugiętych nogach próbując złapać łapczywie powietrze charcząc przy tym niemiłosiernie. Już nie mogła się doczekać momentu, w którym odzyska głos... na pewno będzie ANIELSKI. Omiotła szybko spojrzeniem pole walki i nawet jeśli ich sytuacja wyglądała coraz lepiej. Szczególnie pocieszającym momentem było powalenie tej irytującej Alfy, która najwidoczniej udała się do krainy Morfeusza. Przynajmniej nie będzie wymachiwać im tutaj łapskami wykrzykując dziwne hasła. Pewno nawet by podziękowała swoim Lisim towarzyszom... Tylko, że nie. Nie dane było Lark napawać się tym małym 'zwycięstwem', Niepoczytalni chyba naprawdę jej nie lubili... może nie powinna wbijać kija w mrowisko? Nieee, to na pewno nie to.
Obraz przed jej oczami stawał się coraz bardziej zamglony, wiedziała, że nie ma szans na proste zablokowanie atakującego samą siłą, dlatego w ostatnim odruchu postanowiła wykorzystać jego pęd, złapać go, przewalając się na plecy i kopnięciem przerzucić go nad sobą. Po czym po prostu leżeć przez chwilę z nadzieją, że taka zagrywka oszołomi go na tyle, by mogła skupić się na złapaniu oddechu i może wizji...
Słowik
Słowik
The Fox Coryphaeus / Corsac
Re: Bar Liquor and Co.
Pią Kwi 22, 2022 2:49 pm
Bronie: Pistolet R-47 + ulepszenie (13/15); Glock FM81 (15/15); kij baseballowy + ulepszenie (15/15), granat hukowy (1/1), strzykawki z lekiem nasennym (1/2), shotgun D-12 (4/5).
Umiejętności: Uniki i parowanie ciosów [54%], walka bronią białą i pochodnymi [25%], walka bronią palną [25%].

Mieli szczęście. Niewyobrażalne szczęście, że strzykawka zadziałała. Z tymi skurwysynami wszystko było możliwe, nie zdziwiłby się, gdyby nagle okazało się, że nie robi to na niej wrażenia. Jeden z nich od razu rzucił się w stronę Lark, która zdawała się zbierać dziś ciosy za nich wszystkich.
Rai! — wskazał atakującego białowłosą Niepoczytalnego, samemu podnosząc swój owinięty drutem kolczastym kij. Odczekał chwilę dając Shane'owi szansę na strzał, nim ruszył biegiem z zamiarem uderzenia swojego celu ciężką bronią w głowę.
Hailey! Dasz radę zająć się tym na naszych plecach? — na ten moment stał nieruchomo, ale każda sekunda była dla nich kluczowa. Równie dobrze mógł się na nich zaraz rzucić ze wszystkim, co miał, a zdecydowanie potrzebowali teraz kogoś, kto będzie ich osłaniał podczas ataku. Cała sytuacja zdawała się przechylać na ich korzyść, nadal byli jednak w stanie odnieść zbyt wielkie straty.
A Lark bez wątpienia będzie potrzebowała wielkiej szklanki czegoś mocniejszego.

Hailey Kim
Hailey Kim
The Fox Megalotis
Re: Bar Liquor and Co.
Pią Kwi 22, 2022 4:17 pm
Bronie: Glock FM81 (15/15)
Umiejętności: Manipulacja i Kłamstwo (25% - totalnie się przyda XD); Walka bronią białą i pochodnymi (25%); Uniki i Parowanie Ciosów (25%); Lecznictwo i Opatrywanie Ran (6%)

Czy nadepnęła jeszcze na leżącą Niepoczytalną ze wściekłym warknięciem? Być może. Nie wiedziała, co tak właściwie wyładowała - strach, wkurwienie czy innego rodzaju stres. Prawda była taka, że gdyby dali jej jeszcze chwilę, to zaczęłaby skakać po kobiecie, aż nie rozgruchotałaby jej wszystkich kości.
Tyle że nie było czasu się wyżywać, dlatego stanęło tylko na tym jednym, nic niewartym tąpnięciu. Zaraz znowu nastąpił wielki skok, i znowu na biedną Lark. Bogowie, jeśli wyjdą z tego cali, to zrobi jej medal worka treningowego 2029.
- Obym dała - parsknęła zrezygnowanym śmiechem. Dopiero co jej nie wyszło, ale teraz jej ruchy były przynajmniej o wiele bardziej wyważone niż kiedy biegła rozwścieczona celując na szybko. Ruszyła w stronę wskazanego przez Ćwirka człombi, ponownie przygotowując się - bardziej mentalnie - do wykonania ciosu. Ubrała sobie za cel swojego noża jego acgardło. Kinky.
Shane Kassir
Shane Kassir
The Fox Corsac
Re: Bar Liquor and Co.
Pią Kwi 22, 2022 6:48 pm
Bronie: Glock FM81 (15/15), Kij baseballowy (14/15), Apteczka II poziomu (3/3), Granat hukowy (1/1)
Umiejętności: Umiejętność personalizowana (elektryk) (5%), Walka wręcz (55%), Uniki i parowanie ciosów (25%), Walka Bronią Białą i Pochodnymi (25%)

Wypuścił powietrze z płuc, oddychając z ulgą. Większość przeciwników była w stanie niezdolnym do natychmiastowego ataku. Broń palna sprawdzała się zdecydowanie dobrze w jego rękach, umożliwiając mu na działanie bez straty czasu na skrócenie odległości między nim, a Niepoczytalnym. Jedynie co, to rany dawały się trochę mu we znaki swoim istnieniem, jednakże obecna sytuacja nie pozwalała mu na konkretny odpoczynek i ogarnięcie tego.
Usłyszał swoje lisie imię wypowiedziane ustami przyjaciela. Prześledził wzrokiem cel, który mu wskazał i przytaknął głową. Upewnił się, że broń nadaje się do wystrzału i zmienił swoją pozycje, by łatwiej wycelować i oddać strzał w Niepoczytalnego, mając przy tym częściowe upewnienie, że Lark nie stanie się jego przypadkowym celem.
Jeśli uzyskałby po tym chwilę przerwy, upewniwszy się, że spełnił swoją robotę poprawnie, chciał przystanąć i wykorzystać apteczkę, którą miał przy sobie, by opatrzyć swoje obecne rany.
avatar
Mistrz Gry
Fresh Blood Lost in the City
Re: Bar Liquor and Co.
Sob Kwi 23, 2022 2:00 pm


Ostatnio zmieniony przez Mistrz Gry dnia Sob Kwi 23, 2022 2:10 pm, w całości zmieniany 1 raz
Ingerencja Mistrza Gry
Aktywni:
2x Niepoczytalny (1/2) [atakujący], (1/2) [atakujący]
Niezdolni do ruchu: 1x Niepoczytalny Alfa (2/2) → nieprzytomny do końca fabuły
4x Niepoczytalny (1/2), (1/2), (1/2), (1/2) → do dobicia

Mapka poglądowa:
Lark po raz kolejny tego dnia udowodniła, że jest istną mistrzynią uników. Mimo tragicznego stanu, w jakim się znajdowała i faktu, że ledwo trzymała się na nogach, udało jej się pomyślnie wykonać swoją akcję, rozkładając go na płasko na ziemi. To zdecydowanie ułatwiło Słowikowi i Shane'owi trafienie w cel. Który wpadł w istny szał. Uszkodzona czaszka i przestrzelone kolano nie powstrzymały go pod podniesieniem się do góry. Nawet jeśli jego ruchy były chwiejne i już po pierwszym kroku przywitał ziemię zmasakrowaną, zalaną krwią twarzą, poderwał się ponownie. Jego celem byli wszyscy. Zamierzał rozszarpać każdego z nich, choć odrobinę. Nawet za cenę własnego życia.
Drugi z Niepoczytalnych, raniony przez Hailey zawył głośno, odpychając ją od siebie wraz z nożem. To nie ona stała się jednak celem jego ataku w zemście, lecz opatrujący się Shane.

____________

OSTATECZNE STARCIE
Jeśli uda wam się w następnej turze zabić obu Niepoczytalnych, nie otrzymacie zadanych przez nich obrażeń. W innym wypadku każdy z was otrzyma jedną ranę nałożoną przez rozwścieczonego Niepoczytalnego z grupy czerwonej (na mapce), a Shane otrzyma ranę od Niepoczytalnego z grupy pomarańczowej. Analogicznie — zabicie Niepoczytalnego z grupy pomarańczowej anuluje jego atak na Shane'a, a z grupy czerwonej, atak na wszystkich.

Shane: średnie obrażenia zlokalizowane na ramionach, szyi i całym brzuchu — opatrzone, rana przestała się pogłębiać  |-1 do użycia broni i apteczki
Hailey: średnie obrażenia zlokalizowane na ramionach, szyi i całym brzuchu — w przypadku braku udzielonej pomocy w przeciągu trzech postów, obrażenia pogłębią się do ran ciężkich. | -1 do użycia broni
Słowik: lekkie obrażenia — w przypadku braku udzielonej pomocy w przeciągu trzech postów, obrażenia pogłębią się do ran średnich. | -1 do użycia broni
Lark: ciężkie obrażenia zlokalizowane na ramionach, szyi i całym brzuchu. Zwichnięty nadgarstek po kopnięciu ze strony Niszczyciela. Zmiażdżone gardło utrudnia złapanie wdechu i uniemożliwia jakiekolwiek mówienie. Przy każdym następnym ataku dodawany będzie rzut na utratę przytomności.


Czas na odpis: 24.04.2022; g. 22:00.
Wykonane rzuty kostką.
Słowik
Słowik
The Fox Coryphaeus / Corsac
Re: Bar Liquor and Co.
Sob Kwi 23, 2022 2:07 pm
Bronie: Pistolet R-47 + ulepszenie (12/15); Glock FM81 (15/15); kij baseballowy + ulepszenie (14/15), granat hukowy (1/1), strzykawki z lekiem nasennym (1/2), shotgun D-12 (4/5).
Umiejętności: Uniki i parowanie ciosów [54%], walka bronią białą i pochodnymi [25%], walka bronią palną [25%].

Słowik odetchnął z ulgą widząc jak Lark mimo swojego tragicznego stanu, nadal wykonuje podobny manewr. I to z sukcesem. Nie mieli jednak czasu na dalsze świętowanie i wiedział, że nawet jeśli jego następna akcja mogła zostać uznana za bezlitosną, nie mieli innego wyjścia.
Lark! — mógł się tylko modlić, że białowłosa w ogóle go usłyszy. Rzucił jej swojego Glocka FM81. Nóż był, w idealnym wręcz stanie, byle potrafiła go po prostu utrzymać — urżnij mu łeb, wbij w oko, cokolwiek!
Nie mógł pozwolić, by ją dopadł. I nie mógł pozwolić, by ruszył w swojej furii dalej.
Rai, Hailey zostawcie go nam, zajmijcie się tym drugim! — byli w lepszym stanie od nich, powinni dać radę. Przynajmniej taką miał nadzieję. Sam podniósł ponownie swój kij i zamachnął się z całej siły w stronę oszalałego Niepoczytalnego z czerwonej grupy.
Lark
Lark
The Fox Vicarius / Littoralis
Re: Bar Liquor and Co.
Sob Kwi 23, 2022 8:01 pm
Bronie: 1x Granat Dymny (1), Wściekłe pięści węża, Apteczka II poziomu (3/3), Glock FM81
Umiejętności: WW 50%, UiPC 25%

Nie wiedziała, dokładnie co się działo dookoła. Prawdopodobnie nie bardzo kontaktowała w momencie gdy powaliła Niepoczytalnego na ziemię. Dobrze, że miała na sobie maskę to pozwoliło jej ukryć nieco zdziwione mrugnięcie, ale i uśmiech na twarzy. Nie wiedziała co postanowiło nad nią czuwać, albo bardziej bawić się jej kosztem, ale najwidoczniej świetnie się bawiło. Nie miała jednak czasu by po prostu cofnąć się do ściany i osunąć się po niej. Niepoczytalny nie zważywszy na swoje rany postanowił dalej brnąć w tej beznadziejnej (dla niej i dla niego) sytuacji. Dopiero głos Słowika sprawił, że Lisica ponownie zaczęła kontaktować. Zerknęła w stronę rzuconego noża i odruchowo złapała jego rękojeść. Zaciskając zęby przygotowując się na nadchodzącą falę bólu, adrenalina dalej zdawała się krążyć w jej ciele, ale cóż. Każdy miał swoje limity. Nie musiał jej dwa razy powtarzać. Ruszyła do przodu z zamachem by wbić ostrze w czaszkę Niepoczytalnego, najlepiej prosto w oko. Ot, dla pewności.
Czy miała jakieś zahamowania? Nie. Nie w tym momencie, nie po tym ile ciosów przyjęła na siebie. Będzie chciała go zarżnąć nawet jeśli to będzie ostatnia rzecz jaką zrobi. Oddychała szybko, przez zaciśnięte zęby, nadgarstek z nożem bolał niemiłosiernie i sam fakt wykonania uderzenia po prostu powodował mdłości. Będzie potrzebowała czegoś więcej niż szklanka czegoś mocniejszego. To na pewno.
Hailey Kim
Hailey Kim
The Fox Megalotis
Re: Bar Liquor and Co.
Sob Kwi 23, 2022 11:00 pm
Bronie: Glock FM81 (14/15)
Umiejętności: Manipulacja i Kłamstwo (25% - totalnie się przyda XD); Walka bronią białą i pochodnymi (25%); Uniki i Parowanie Ciosów (25%); Lecznictwo i Opatrywanie Ran (6%)

Trafiła w coś. Wreszcie. Straciła na chwilę równowagę, kiedy została pchnięta, choć zaraz znowu była gotowa na ewentualny bis swojej popisowej sztuczki stabby stabby.
I wyglądało na to że była do tego zmuszona, kiedy zobaczyła, na kogo próbował się rzucić ta łachudra. Nawet dostała doping od Słowika! Jak mogła nie wyjechać Niepoczytalnemu, kiedy miała tak zajebistą cheerleaderkę?
- Wypierdalaj od seksi Raichu, człombi - warknęła na atakującego Shane'a śmierdzącego łobuza, osłaniając przyjaciela własnym ciałem, oczywiście nie wahając się już nawet na sekundę przed wymierzeniem kolejnego ciosu w napastnika. Dopiero co trzęsła się jak osika, ale teraz chodziło o osłanianie ziomków, a w takiej sytuacji nie było miejsca na strach.
Skoro ostatnio celowała w gardło, to teraz dla odmiany-... znowu to zrobiła.
Shane Kassir
Shane Kassir
The Fox Corsac
Re: Bar Liquor and Co.
Sob Kwi 23, 2022 11:04 pm
Bronie: Glock FM81 (15/15), Kij baseballowy (14/15), Apteczka II poziomu (2/3), Granat hukowy (1/1)
Umiejętności: Umiejętność personalizowana (elektryk) (5%), Walka wręcz (55%), Uniki i parowanie ciosów (25%), Walka Bronią Białą i Pochodnymi (25%)

Ani. Jednej. Cholernej. Chwili. Spokoju.
Myślał, że trafiając kolejnego przeciwnika, w końcu zapanuje spokój i zostanie im zadecydowanie, co powinni zrobić z pozostałą resztą rannych Niepoczytalnych. Sam też opatrzył się na tyle, żeby rany nie pogorszyły się. Jednakże chwila spokoju nie nadeszła. To w sumie był widok niczym z horrorów, które nie raz oglądał. Osoba, która w normalnych warunkach nie powinna się poruszać, łamała wszelakie reguły, by siać sobą swoje zniszczenie. I tak właśnie po schowaniu apteczki dotarło do niego, że zbliżał się w jego stronę jeden z typów. Do jego uszów dobiegł głos Słowika.
- Powodzenia - odparł jedynie, odbezpieczając broń i celując w nadchodzącego osobnika, strzelając do niego. Nie przyszło mu nic więcej na myśl, zwłaszcza, że zaraz potem dołączyła do niego Hailey, posiadająca swój plan działania.
- To raczej powinno działać na odwrót - zasłanianie go przed atakiem? Widząc jej stan, wolałby już sam z siebie przyjąć te obrażenia na swoje ciało. Tylko, czy zdołałby w odpowiedniej chwili ją odsunąć od ewentualnej kontry?
Sponsored content
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach