Riverdale
Riverdale
Administrator Sovereign of the Power
Uliczki
Pon Paź 26, 2020 11:00 am


Ostatnio zmieniony przez RIVERDALE dnia Nie Kwi 17, 2022 6:29 pm, w całości zmieniany 3 razy
First topic message reminder :

TEREN WOLVES
Uliczki
TEREN BRONIONY PRZEZ 5 BONUSOWYCH NPC.

Uliczki Riverdale City dla kogoś, kto nigdy wcześniej nie zapuszczał się w owe rejony, mogą przypominać istny labirynt. Lawirują między budynkami w jednym miejscu, wprowadzając idące nimi osoby w inny rejon, a w kolejnym kończąc się wielką betonową ścianą. Jeśli nigdy wcześniej tędy nie przechodziłeś, uważaj, byś nie skończył w zupełnie innej części miasta, nie wiedząc jak wrócić do domu. Napotkani po drodze uprzejmi koledzy, którzy chętnie oferują wskazanie kierunku, znani są nie tylko z ogłuszania zagubionych kanarków, ale też porzucania ich w wannach wypełnionych lodem. Ci, którzy mieli szczęście, budzili się bez konkretnych organów, obolali, ale w całkiem niezłym stanie. Ci, którzy mieli go nieco mniej, za ostatni widok mieli obdrapane, pokryte graffiti mury.

__________

Efekt terenu: W przypadku pojawienia się Niepoczytalnych, wymagania do ich pokonania wzrastają dwukrotnie. Oznacza to, że do pokonania jednego Niepoczytalnego musicie wykonać jedną z poniższych akcji:
→ osiem udanych ataków wręcz;
→ cztery udane ataki z użyciem zakupionej broni białej;
→ dwa udane ataki z użyciem zakupionej broni palnej/granatu.

Riverdale
Riverdale
Administrator Sovereign of the Power
Re: Uliczki
Nie Kwi 17, 2022 5:52 pm
Nowy efekt terenu!

W przypadku pojawienia się Niepoczytalnych, wymagania do ich pokonania wzrastają dwukrotnie. Oznacza to, że do pokonania jednego Niepoczytalnego musicie wykonać jedną z poniższych akcji:
→ osiem udanych ataków wręcz;
→ cztery udane ataki z użyciem zakupionej broni białej;
→ dwa udane ataki z użyciem zakupionej broni palnej/granatu;

Wszystkie trwające fabuły na terenie uliczek zostają zakończone.
Sullivan Josten
Sullivan Josten
The Wolf Scout
Re: Uliczki
Sro Kwi 20, 2022 7:51 pm
Bronie: Tonfa (15/15)
Umiejętności: Walka Bronią Białą i Pochodnymi (25%), Walka bronią palną 45%

  Szlag.
  Ledwo udało mu się wyminąć parkę, która niespodziewanie wyskoczyła na jezdnię, wrzeszcząc i wymachując rękami. Za nimi w ślad pobiegli inni, nie zważając na czerwone światło na przejściu dla pieszych i samochody zatrzymujące się z piskiem opon.
  — No chyba tyle jeśli chodzi o spokojny patrol. Trzymaj się — westchnął, zawracając po upewnieniu się, że z naprzeciwka nie nadjeżdża żadnej pojazd.
  Nie musiał długo wypatrywać powodu wywołania nagłej paniki wśród ludzi. Zza zakrętu wyłoniły się trzy paskudne postaci, których wygląd i zachowanie na pierwszy rzut oka nie zachęcały do podania dłoni. Nic więc dziwnego, że ludzie woleli puścić się biegiem, niż czekać na rozwój wydarzeń.
  — Podjadę bliżej, a ty spróbuj strzelić.
  Ładowanie się w bezpośrednią konfrontację wolał zostawić na później, gdy wyczerpią już wszystkie inne siłowe argumenty, a w pobliżu znowu pojawią się niczego nieświadomi ludzie utrudniający pole manewru.

Avery Josten
Avery Josten
The Wolf Scout / Diplomat
Re: Uliczki
Czw Kwi 21, 2022 9:09 pm
Bronie: Tonfa (15/15), Pistolet R-47 (12/12)
Umiejętności: Walka bronią palną (25%), Walka wręcz (25%)

-  Wymagasz wiele, Sul - odparła, ciesząc się, że nie utracili połączenia. Komunikacja w takim przypadku była dość istotna, patrząc zarazem na fakt, że otaczające ich dźwięki nie działały na ich korzyść.  - Postaraj się, by nie trzęsło tak przy jeździe.
I tyle ze spokojnej jazdy i patrolu. Odbezpieczyła broń, upewniając się, że nie stanie się jej krzywda przy próbie zmiany pozycji, po czym chwyciła się mocniej siedzenia.
- Mam nadzieję, że twój czas reakcji jest naprawdę wystarczająco dobry. Zwolnij na tyle, ile się da, byśmy skupili ich uwagę na sobie  - i miała czas na wycelowanie. Przy większej prędkości było to o wiele bardziej ryzykowne, a w dodatku ich było mniej niż Niepoczytalnych. Nie mogli głupio szarżować.
W momencie uznania, że prędkość była wystarczająco niska, by mogła oddać strzał, wycelowała w najbliższego z nich. Bingo. Nieznajomy zalał się krwią w momencie, gdy kula przebiła się przez jego płuco.
- Nie oddalaj się od nich. Nie mogą stracić focusu na nas - powiedziała jeszcze, zabezpieczając broń i chwytając się go mocniej.

Kostka
Sullivan Josten
Sullivan Josten
The Wolf Scout
Re: Uliczki
Nie Kwi 24, 2022 3:37 am
Bronie: Tonfa (15/15)
Umiejętności: Walka Bronią Białą i Pochodnymi (25%), Walka bronią palną 45%

  — Postaraj się, by nie trzęsło tak przy jeździe.
  — Wymagasz wiele, Av — odpowiedział, wykrzywiając kąciki ust w delikatnym uśmiechu.
  Żałował, że nie posiadają przy sobie drugiego pistoletu, który ułatwiłby sprawę. Liczył, że Avery będzie w stanie zdjąć przynajmniej jednego niepoczytalnego nim sytuacja zmusi ich do ewentualnej konfrontacji z bliższej odległości.
  — Dobij go — powiedział, widząc, jak jeden z Niepoczytalnych zalewa się krwią. — Może uda się to sprawnie załatwić.
  Co prawda sytuacja była daleka od ideału, ale zawsze mogli natrafić na rozszalałą bandę. Szkoda tylko, że wesoła trójka wcale nie zamierzała ułatwić im zadania. Ciemnowłosy zaklął pod nosem, dodając gazu. Nie mogli sobie pozwolić na zgubienie choć jednego osobnika. Ruszył za nimi, nie tracąc nadziei w umiejętności siostry.

Rzuty kostką
Avery Josten
Avery Josten
The Wolf Scout / Diplomat
Re: Uliczki
Pon Kwi 25, 2022 10:40 pm
Bronie: Tonfa (15/15), Pistolet R-47 (11/12)
Umiejętności: Walka bronią palną (25%), Walka wręcz (25%)

- Na tyle, ile wierzę w twoje zdolności - odparła krótko, pozwalając sobie na ciche westchnienie. Musieli zmaksymalizować swoją efektywność, powodując przy tym najmniejsze szkody dla nich i dla cywili.
- Spróbuję - nie obiecała, nie wiedząc, jak się to potoczy. Zwłaszcza, że pomimo udanego strzału, zainteresowanie tej trójki bezbronnymi nie spadło. Celowanie w takim stanie nie było proste i kolejny strzał źle wymierzyła wraz z odległością, powodując, że kula przeszła niedaleko ciała rannego osobnika. Stłumiła pod nosem nieprzyjemne słowo.
- Na pewno stawiamy na pozbawienie ich życia? - spytała dla pewności. - Nie wystarczy nokaut? - przeładowała na nowo broń. - Zajedź im drogę. Zmuśmy ich do bardziej subiektywnej zmiany celu - zasugerowała szybko wymyślony plan, chwytając się mocniej siedzenia, by przypadkiem samej nie zrobic sobie krzywdy.
Sullivan Josten
Sullivan Josten
The Wolf Scout
Re: Uliczki
Wto Maj 10, 2022 1:35 am
Bronie: Tonfa (15/15)
Umiejętności: Walka Bronią Białą i Pochodnymi (25%), Walka bronią palną 45%

  Mlasnął niezadowolony, gdy pocisk nie trafił w żadnego Niepoczytalnego. Celowanie do ruchomych celów podczas jazdy na motorze podnosiło poprzeczkę, dlatego Sullivanowi nawet nie przyszło na myśl, aby komentować nieudany strzał. Zdecydowanie bardziej wolał teraz trzymać się nadziei, że kolejne naboje trafią prosto w ciała Niepoczytalnych.
  Gdyby mógł wzruszyłby ramionami na słowa siostry. Gdyby miał stuprocentową kontrolę nad przebiegiem sytuacji, wystarczyłby mu tylko nokaut, ale obecnie nie potrafił zdobyć się na aż taki optymizm, który zakładałby, że uda im się zapanować nad rozszalałą trójką bez konieczności zabijania ich.
  — Jeśli uda ci się ich unieszkodliwić i nie zabić, to przez tydzień stawiam ci obiad.
  Jeśli dotąd wystarczającą motywacją dla Avery nie była chęć zachowania zdrowia i życia oraz uratowania mieszkańców przed kolejnymi przypadkami ataków Niepoczytalnych, to może wizja otrzymania dobrych obiadów podbije jej morale i umiejętności strzeleckie.
  Przyśpieszył, próbując wyprzedzić biegnących i zajechać im drogę. Co nie było specjalnie trudne, biorąc pod uwagę fakt, że motor rozwijał lepszą prędkość niż napęd Niepoczytalnych składający się tylko z ich nóg.
  — Bingo, teraz nas próbują atakować — powiedział, widząc, jak cała trójka zaczyna biec w ich stronę. — Utrzymam bezpieczną odległość, a ty strzelaj. Jeśli to się nie uda albo zaczną się rozdzielać, to przejdziemy w bardziej bezpośredni atak.

Stan NIepoczytalnych:
avatar
Mistrz Gry
Fresh Blood Lost in the City
Re: Uliczki
Pią Maj 13, 2022 11:35 am
Ingerencja Mistrza Gry
Aktywni: 3x Niepoczytalny

Mapka pomocnicza:

Avery i Sullivanowi zdecydowanie udało się ściągnąć na siebie uwagę Niepoczytalnych. Cała rozszalała trójka, błyskawicznie odpuściła sobie atakowanie mieszkańców, gdy ich uszy wypełnił nieprzyjemny warkot motocykla.
Niepoczytalni nie byli jednak nieporadnymi, rozkładającymi się zwłokami. Byli dokładnie tym, czym byli za życia, a w tym przypadku oba Wilki zdawały się mieć pecha. Buty jednego z nich uderzały głośno o ziemię, gdy rozwijał prędkość kogoś, kto zdecydowanie musiał trenować bieganie zawodowo, dzień w dzień. Jakim cudem ktoś w tak dobrej formie, skończył w podobny sposób?
Tym razem ignorując już absolutnie wszystko na swojej drodze, rzucił się całym ciałem na oboje. Ciężkie uderzenie łokciem w twarz Avery było jedynie efektem ubocznym, jego celem ewidentnie był bowiem Sullivan. Motocykl nie był w stanie utrzymać podobnego obciążenia, zwłaszcza gdy rozwścieczony Niepoczytalny wbijał paznokcie do krwi na rękach młodego Wilka, z każdą chwilą zaciskając je coraz mocniej. Maszyna szarpnęła w wyraźnym proteście, zbierając zdecydowanie zbyt duże przyspieszenie na tak małym obszarze. Gwałtowne zwiększenie prędkości i kompletne jej zminimalizowanie, gdy cała trójka spadła na ziemię, mogąc jedynie patrzeć, jak pojazd wjeżdża z hukiem w ścianę, wydając nieprzyjemny dźwięk pękających części, w towarzystwie rozbijającego się szkła. Koła nadal się jeszcze kręciły, raz po raz zdzierając z niego kolejne fragmenty, gdy wyraźnie się zablokował, tocząc upośledzone kółka na ziemi.
Dwaj pozostali Niepoczytalni nie byli tak szybcy jak ich towarzysz. Pierwszy z nich (N2) zdążył ich w końcu jednak dopaść. Rzucił się na Sullivana w wyjątkowo nieokrzesany sposób, okładając go po prostu na ślepo rękami i szarpiąc paznokciami. Drugi z kolei (N3), zdecydowanie nie wygrał kondycji na loterii. Patrząc po jego posturze, był raczej fanem siedzenia w domu i obżerania się chipsami niż jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Nie było wątpliwości, że gdyby nie dziwna furia, która nakazywała mu biec w obłędzie przed siebie, już dawno temu stanąłby i zaczął sapać z wyczerpania. W końcu już teraz zalewał się potem, głośno charcząc, a jego koszulka wyglądała, jakby przebiegł przez środek fontanny.

motocykl zmarł

Obrażenia

Avery Josten: lekkie obrażenia (!) — w przypadku braku udzielonej pomocy w przeciągu pięciu postów, obrażenia pogłębią się do ran średnich.
Sullivan Josten: średnie obrażenia (!) — w przypadku braku udzielonej pomocy w przeciągu pięciu postów, obrażenia pogłębią się do ran ciężkich.

(!) - możesz spróbować uniknąć obrażeń/zmniejszyć ich obszerność za pomocą uniku. 1 post = 1 atak + 1 unik. Opisujecie wykonane akcje, wskazujecie wasz cel, a ja rzucam dla was kostką. W następnej kolejce uwzględnię jedynie cios krytyczny ze strony Avery, który obecnie wyrzuciła w kostkach, ale wszystkie następne rzucam już ja, skupcie się na odpisach.

Stan Niepoczytalnych:
Avery Josten
Avery Josten
The Wolf Scout / Diplomat
Re: Uliczki
Nie Maj 15, 2022 3:38 am
Bronie: Tonfa (15/15), Pistolet R-47 (10/12)
Umiejętności:  Walka bronią palną (25%), Walka wręcz (25%)

- Nie bądź głupi. Nie ma szans, by mi się to udało - z miejsca zrezygnowała swoją możliwość działania poprzez unieszkodliwienie, tym samym przekreślając szanse na dobry obiad. - Będzie dobrze, jeśli ich rzeczywiście załatwimy, nim zaatakują cywili - o ile łatwo było wyciągnąć wniosek, tak ciężko było go wdrożyć w życie.
Tylko, że plany mogły pozostać planami.
Nie wiedziała co nadeszło najpierw - to, że jej mózg nie mógł przetworzyć informacji w postaci, że zostali dogonieni, czy fakt, że zostali zaatakowani w taki sposób, że nie mogło się to skończyć inaczej niż nieprzyjemnym zderzeniem z ziemią. Policzek zapiekł od uderzenia łokciem, a zbliżenie z niemiękkim podłożem tylko stanowiło nieprzyjemne podsumowanie tego odczucia.
Wolałabym, by nie interesowali się nami w taki sposób.
Musiała porzucić chęć jęczenia na ten stan rzeczy. Zmusiła swoje obolałe ciało do ruszenia się i stanięcia na nogi.  Wykorzystując  też moment niebycia celem, przeładowała broń, upewniając się bardzo powierzchownie, że nie ucierpiała w tym momencie, po czym wycelowała w głowę najbliższego Niepoczytalnego (N1) i oddała strzał.
Sullivan Josten
Sullivan Josten
The Wolf Scout
Re: Uliczki
Nie Maj 15, 2022 6:07 pm
Bronie: Tonfa (15/15)
Umiejętności: Walka Bronią Białą i Pochodnymi (25%), Walka bronią palną (45%)

  O kurwa.
  Tylko tyle zdążyło mu przejść przez myśl, gdy uświadomił sobie, że w jednej chwili pasażer na gapę niebezpiecznie zmniejszył szanse na wyjście cało tej potyczki. Nie miał szans na zapanowanie nad pojazdem, a tym bardziej mógł jedynie marzyć o zrzuceniu przeciwnika i odjechaniu na bezpieczną odległość.
  Ból zalał jego ciało, gdy z impetem wylądował na twardej nawierzchni. Do jego uszu dotarł nieprzyjemny odgłos rozbijającego się motocykla, a mimo to szok sprawił, że umysł Sullivana na razie kompletnie nie połączył hałasu z doszczętnym zniszczeniem ukochanej maszyny. A jeszcze nie tak dawno odebrał go od mechanika po małej naprawie…
  Przyłożył odruchowo rękę do twarzy, starając się ją osłonić, gdy jeden z Niepoczytalnych rzucił się na niego, tłukąc na oślep. Druga ręka powędrowała do tonfy, którą mniej lub bardziej nieporadnie próbował pochwycić i uderzyć przeciwnika, próbując powstrzymać go przed zadawaniem gradu ciosów, aby mieć w ogóle jakiekolwiek pole manewru do podniesienia się z ziemi.
avatar
Mistrz Gry
Fresh Blood Lost in the City
Re: Uliczki
Wto Maj 17, 2022 2:15 pm
Ingerencja Mistrza Gry
Aktywni: 2x Niepoczytalny
Martwi: 1x Niepoczytalny

Mapka pomocnicza:

Zdecydowanie wyszli z całego wydarzenia dużo lepiej, niż mogłoby się początkowo zdawać. Biegacz nie zdążył nawet doskoczyć do Avery, gdy ta celnie przestrzeliła mu głowę, posyłając umięśnione ciało na ziemię. Tak właśnie kończyła się jego światła kariera zawodowa. Sullivan wcale nie radził sobie gorzej. Nawet jeśli upadek z motocykla zostawił na jego ciele sporo powierzchownych otarć, nie było to nic poważnego. Paznokcie Niepoczytalnego dzięki obronie tonfą, dosięgały głównie jego ubrań. Jeden celny cios tonfą wystarczył jednak, by posłać go w tył. Jego przeciwnik stanął w miejscu wyraźnie zdezorientowany, nie wykonując na ten moment żadnego ruchu.
Ociężały Niepoczytalny w końcu dobiegł za to do celu. Niepokojący, błyskawiczny ruch głowy na boki wystarczył mu do podjęcia decyzji, nim rzucił się całym cielskiem na Avery. Nie było wątpliwości, że jego paskudne paznokcie znowu celowały gdziekolwiek, ale jeśli kobiecie nie uda się go powstrzymać wystarczająco wcześnie, czekało ją nieprzyjemne spotkanie z podłożem pod grubym cielskiem uniemożliwiającym jej jakikolwiek ruch.
Nieszczęsny motocykl nadal kręcił kółka po ziemi, zrywając coraz to kolejne części plastiku. Najwyraźniej żaden mieszkaniec nie zamierzał się zbliżać, by jakkolwiek spróbować go powstrzymać przed dalszym zniszczeniem. Nie, żeby było to szczególnie dziwne, biorąc pod uwagę ich przerażenie na widok całego starcia.

Obrażenia

Avery Josten: lekkie obrażenia (!) — w przypadku braku udzielonej pomocy w przeciągu pięciu postów, obrażenia pogłębią się do ran średnich.
Sullivan Josten: lekkie obrażenia — w przypadku braku udzielonej pomocy w przeciągu czterech postów, obrażenia pogłębią się do ran średnich.

(!) - możesz spróbować uniknąć obrażeń/zmniejszyć ich obszerność za pomocą uniku.


Stan Niepoczytalnych:
Avery Josten
Avery Josten
The Wolf Scout / Diplomat
Re: Uliczki
Wto Maj 17, 2022 9:39 pm
Bronie: Tonfa (15/15), Pistolet R-47 (11/12)
Umiejętności: Walka bronią palną (25%), Walka wręcz (25%)

Trafiony.
Nie poświeciła dłuższej chwili ani na postrzelonego Niepoczytalnego, ani na własnego brata. Niełatwo było mieć podzielność uwagi, gdy do niej dobiegł kolejny z przeciwników, mający w głowie to samo co jego współtowarzysze - niewiele. Zdążyła wydobyć z ust cichy syk, gdy jakiś przebłysk myśli pozwolił jej zrozumieć, że to ona była jego celem. Zamierzała szybko odskoczyć w bok, przeładowując jednocześnie pistolet i celując w jego klatkę piersiową, w celu zmaksymalizowania szansy trafienia w niego.
Chyba pistolet się nie zatnie, prawda?
Prawda?!
Mimo takiej fizycznej aparycji, był tak samo groźnym przeciwnikiem co i biegacz, który niedawno zaatakował ich.
Sullivan Josten
Sullivan Josten
The Wolf Scout
Re: Uliczki
Sro Maj 18, 2022 3:08 am
Bronie: Tonfa (14/15)
Umiejętności: Walka Bronią Białą i Pochodnymi (25%), Walka bronią palną (45%)

  Miał cholernego farta.
  Udało mu się nie tylko trafić w Niepoczytalnego, ale i skutecznie zdezorientować. Szybko stanął na proste nogi, zaciskając palce na tonfie. Teraz tym bardziej cieszył się z zabraniem wyposażenia na patrol, nawet jeśli sprzęt nie do końca odpowiadał jego preferencjom. Korzystając z okazji, szybkim ruchem wyciągnął komórkę z kieszeni. Jedno przyłożenie palca sprawnie odblokowało ekran. Kolejne dwa krótkie ruchy palca wystarczyły, żeby wysłać do odpowiedniej osoby komunikat z lokalizacją. Nawet jeśli wsparcie nie dotarłoby przed zakończeniem całej afery, to na pewno przydałoby się do pomocy przy ogarnianiu tego całego syfu, który się tworzył.
  Komórka na nowo wylądowała w kieszeni, zanim Sullivan, nie tracąc czasu, ponownie z całych sił zamachnął się na Niepoczytalnego. W tym wszystkim nawet nie zerknął na Avery, licząc, że brak niepokojących odgłosów z jej strony, oznacza, że nie musi odciągać od niej przeciwnika, modląc się, żeby zobaczyć siostrę w jednym kawałku.
Connor Josten
Connor Josten
The Wolf Deputy Commander (β) / Sleuth
Re: Uliczki
Sro Maj 18, 2022 3:41 am
Bronie: Tonfa (G) [14/15]; Paralizator (G) [3/3]; Granat Dymny [1/1]; Glock FM81 [15/15]
Umiejętności: Walka wręcz [53%], walka bronią białą i pochodnymi [25%]

Wydawałoby się, że to szczęście. Tylko i wyłącznie jebane szczęście mogłoby sprawić, że był tak blisko wysłanego sygnału. Prawda była jednak taka, że akurat ta jedna rzecz nigdy nie towarzyszyła Jostenowi.
Już od kilku minut stał na poboczu, obserwując uciekających w popłochu ludzi. Rozstali się z Kianą kilkanaście minut temu, nadal krążył jednak w okolicy lokacji, którą podał mu wcześniej Ezrel. Gdyby ktoś zapytał, czy zmartwiła go informacja, że jego rodzeństwo napotkało na swojej drodze Niepoczytalnych, nie zawahałby się, w sekundę odpowiadając, że nie. To nie znaczyło jednak, że miał ot tak wrócić do domu. Jostenowie mogli być jedną z najbardziej pojebanych rodzin, jakie chodziły po tej ziemi. Kurwili po siebie, niejednokrotnie traktowali siebie wzajemnie z pogardą i nienawiścią. Ale jednocześnie zawsze osłaniali swoje plecy i to właśnie w grupie byli najbardziej niebezpieczni. Ciężko byłoby spodziewać się czegokolwiek innego po rodzinie wojskowych.
Potrzebują wsparcia, Poruczniku. Są w sąsiedniej alejce.
Da się tam przejechać autem?
Nie przez tłu... — głos silnika zagłuszył tego słowa, gdy Connor ruszył z miejsca z piskiem opon, prosto w biegnących ludzi. Gdyby jechał wolniej, wszyscy bez wątpienia by go zignorowali. W tej sytuacji wszyscy zaczęli odskakiwać na boki, doskonale widząc, że w innym przypadku skończą na jego masce, nawet jeśli nie jechał, aż tak szybko, by kogokolwiek zabić.
Raczej.
... mam obowiązek poinformować, że Inspektor Hatheway nie będzie zadowolony z Pańskich metod.
Inspektor Hatheway nie jest moim przełożonym.
Ciężkie westchnięcie w słuchawce mówiło samo za siebie. Wjechał w alejkę z piskiem opon, od razu orientując się w całej sytuacji. Sullivan zdecydowanie nie potrzebował w tym momencie jego pomocy. W przeciwieństwie do Avery. Kilka sekund. Tyle wystarczyło, by nie miał szans na znalezienie się na zewnątrz i znokautowanie go, przez ostatecznym atakiem na jego siostrę. Wyskakując z auta, widział w zwolnionym tempie, jak rzuca się na nią całym rozlazłym cielskiem. Nie miał czasu, by do niego dobiec, mógł więc podjąć tylko jedną cholernie ryzykowną akcję skierowaną w stronę Niepoczytalnego. Musiał trafić w jego łeb. Mocno i celnie. Właśnie tego typu decyzje sprawiały, że w wojsku nie raz biegał dziesiątki kółek po poligonie. Czy to czegokolwiek go nauczyło?
Oczywiście, że nie.
Zamachnął się i rzucił z całej siły nożem.
avatar
Mistrz Gry
Fresh Blood Lost in the City
Re: Uliczki
Czw Maj 19, 2022 12:10 am
Ingerencja Mistrza Gry
Martwi: 3x Niepoczytalny

Zdezorientowany Niepoczytalny nie miał szans na reakcję. Cios wykonany przez Sullivana był szybki i niezwykle celny. Jego przeciwnik wydał z siebie ostatnie charknięcie, nim padł na bok, nijak już nie drgając.
Rozlazły Niepoczytalny, paradoksalnie okazał się zbyt szybki. Avery nie zdążyła odskoczyć w bok, ani wystrzelić z broni, gdy wpadł na nią całym ciałem, wgniatając w ziemię. Ostatnim co kobieta mogła dostrzec przed utratą przytomności była jego śmierdząca, zapocona twarz pełna ciemnych, zepsutych zębów, zbliżająca się w jej stronę.
Nim zdążył jednak wyrządzić jakiekolwiek dodatkowe szkody, szybujący złowieszczo nóż, wyrzucony przez Connora uderzył prosto w skroń, przebijając się przez czaszkę. Grube cielsko padło bezwładnie na Avery, skutecznie ją tym samym przyduszając. Ściągnięcie go z niej zdecydowanie było w tym momencie priorytetem.

Obrażenia

Avery Josten: średnie obrażenia / utracona przytomność — w przypadku braku udzielonej pomocy w przeciągu pięciu postów, obrażenia pogłębią się do ran ciężkich.
Sullivan Josten: lekkie obrażenia — w przypadku braku udzielonej pomocy w przeciągu trzech postów, obrażenia pogłębią się do ran średnich.

Rozliczenie końcowe pojawi się po opatrzeniu ran. Avery może obudzić się w tej turze, dopiero po postach Sullivana i Connora, którzy rzucają kostką na sukces do ocucenia.


Stan Niepoczytalnych:
Sullivan Josten
Sullivan Josten
The Wolf Scout
Re: Uliczki
Pią Maj 20, 2022 1:01 am
Bronie: Tonfa (13/15)
Umiejętności: Walka Bronią Białą i Pochodnymi (25%), Walka bronią palną (45%)

  Odetchnął z ulgą, kiedy tonfa po raz kolejny skutecznie uderzyła w Niepoczytalnego, posyłając go na ziemię. Niestety, był zbyt zajęty uwalnianiem się od swojego przeciwnika, że nie zauważył nawet w którym momencie Avery zaczęła niebezpiecznie tracić szansę na swoją wygraną. Odwrócił się w kierunku siostry w chwili, gdy rozlazły Niepoczytalny zwalił się na jej ciało. Niewiele myśląc, ruszył w ich kierunku, biorąc zamach tonfą. Nim jednak udało mu się zbliżyć na wystarczającą odległość, dostrzegł rękojeść noża wystającą ze skroni mężczyzny. Zatrzymał się przy siostrze, rozglądając się za właścicielem broni.
  Connor.
  No tak, a któż inny mógłby się zjawić w takim momencie? Czasami Sullivan miewał wrażenie, że jego nieszczęsny brat posiadał jakiś niebywały talent do bycia wisienką na torcie zrujnowanego dnia. Nawet teraz niespecjalnie chciał przyznawać się przed samym sobą, że celny ruch Connora naprawdę im pomógł. Kucnął przy Avery i zrzucił z niej ciało Niepoczytalnego.
  — Obudź się, do cholery — mruknął pod nosem, podejmując (bezskuteczną) próbę ocucenia siostry.
Sponsored content
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach