WSTECZ | [MESSENGER] Leilani / Louis

Hej tato! Ty, ja, Terra, Bruce i może jakiś dłuższy spacer w niedzielę? A potem jakieś pyszne jedzonko, co Ty na to?

Zgódź się, nie chcę siedzieć sama z Williamem, proszę

...japierdole. Mam się odwdzięczyć?

Gdybym w kwietniu w porę nie ogarnęła tabletki "po", dziś byłbyś dziadkiem.

...że co

No tak wyszło.

ŻE CO

????????

No ale wszystko się dobrze skończyło

To co, nie będziesz mi więcej zdradzał takich szczegółów?

Ale sobie ze mnie nie żartujesz?

Jestem absolutnie poważna.

...

Ale nie szukaj Victora, proszę.

Jeżeli jeszcze raz się do niego zbliżysz, to oboje Was znajdę.

SŁUCHAM? Czy Ty mi właśnie GROZISZ?!

Będę robić co chcę, kiedy chcę i z kim chcę.

Właśnie zamierzam zjeść cały talerz pierniczków i zapić go colą i nie możesz nic z tym zrobić.

Tato...? Obraziłeś się na mnie...?

Nie, gadałem przez telefon.

Z kim? Znam tego kogoś? Mam nadzieję, że nie jakaś baba, bo mama chyba oszaleje.

Ma siedemdziesiąt dwa lata, więc chyba nie macie się czego obawiać.

Kto to? Twoja mama?

Ale Audrey chyba była znacznie młodsza, nie? I zaginęła.

Ktotoktotoktotoktotoktotoktoto

Chciałbym.

Nie, to pani Ayers, nie mówiłem Ci o niej?

Wiem. Każdy potrzebuje mamy, nawet jeśli udaje, że świetnie sobie radzi.

Nigdy mi o niej nie mówiłeś. Kto to? Skąd ją znasz? Mogę ją poznać?