WSTECZ | Halo? Bjarne? Nie, to pomyłka.

Cześć.
Z tej strony dziewczyna, której szalik zakrwawiłeś, pamiętasz?

Chciałabym go odzyskać.

Chcę go odzyskać w stanie nienaruszonym, taki jaki Ci "pożyczyłam".
Na dniach wybieram się do centrum handlowego. Tam możemy się spotkać.

... pozbądź się chociaż tej krwi.

Będę naprawdę wdzięczna.

Lepiej już z Tobą?

Wracałam ze spaceru. Wybrałam dłuższą drogę przez park, chyba na Twoje szczęście ;p

Zawsze mogłam trafić znacznie gorzej.

Chciałabym zobaczyć jak próbujesz.
Można tak powiedzieć... Dosłownie kilka dni temu rodzice zapisali nas - mnie i brata - do Riverdale.

Nie wiem, czy warto, ale byłoby to zapewne dość zabawne.
Faktycznie jakoś nie było okazji. Elisabeth Antoniett.

Lucas napisał:Siema, młody. Co tam u Ciebie? Bardzo doskwiera Ci samotność?

Lucas napisał:Oczywiście. Jestem wręcz zmuszony zatroszczyć się o Twoją samotność. To jak? Doskwiera Ci czy nie?

Lucas napisał:Łezka w oku się zakręciła, co? I zaskoczony? Skąd znowu. Jesteś mocno przewidywalny. Chociaż raz mógłbyś mnie zaskoczyć, wiesz? Niemniej wybaczę Ci to.

Lucas napisał:Owszem, chcę. Zaskoczony?

Lucas napisał:Myślę, że powinniśmy się spotkać. Uznasz pewnie to za bezczelne, ja uznam to za potrzebne. To jak?

Lucas napisał:Sumienie? Nie mam czegoś takiego i Ty o tym dobrze wiesz. Zresztą, miałeś niepowtarzalną przyjemność przekonać się o tym na własnej skórze. Jestem ciekawe tego, jak bardzo Cię to bolało. A może uraziło?