![[MESSENGER] Leilani / Louis - Page 6 YbqxWR7](https://2img.net/imgur.com/ybqxWR7.png)
▲▼
First topic message reminder :
Hej tato! Ty, ja, Terra, Bruce i może jakiś dłuższy spacer w niedzielę? A potem jakieś pyszne jedzonko, co Ty na to?
Zgódź się, nie chcę siedzieć sama z Williamem, proszę
Może. Nic Ci nie powiem.
Masz tam coś, czego nie chcesz mi pokazać. W porządku, miej swoje tajemnice, ale błagam, niech to nie będzie nic, co zwróci na Ciebie uwagę policji.
Nie ma tam nic takiego, mówię Ci. Nie masz co się obawiać.
Skoro tak mówisz...
Możemy sobie zatrzymać jednego kotka? Proszę, proszę, proszę. Ja będę sprzątać kuwetę, proszę, zgódź się ;w;
Najpierw musi je weterynarz obejrzeć. A Tootsie nie cierpi kotów, więc może być z tym ciężko.
Będzie musiał się nauczyć żyć z kotami jak już zostanę starą panną.
I nawet nie śmiej mówić, że nie dożyje. Dożyje, on przeżyje jeszcze naszą dwójkę, zobaczysz.
Chciałbym, Lei, ale on naprawdę jest wiekowy. Na ludzkie będzie miał 72 lata.
PRZESTAŃ
KURWA
TAK
MÓWIĆ
KURWA
TAK
MÓWIĆ
Kocham tego starego zrzędę.
Ja też. Chociaż słyszałem o psie, który żył 30 lat.
Po moim trupie.
Póki ja żyję, włos Ci z głowy nie spadnie, a na Twoje nieszczęście zamierzam żyć co najmniej dwieście lat.
Włos mi może nie spadnie, wystarczy że ja z czegoś spadnę xDDD
Mówiłam Ci, że pierwszej nocy na odwyku śniły mi się Gwen i Delight?
Nie mówiłaś.
No to teraz mówię. Było to strasznie realistyczne.
Lei, nie chcę wiedzieć. Naprawdę.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach