▲▼
First topic message reminder :
Hej tato! Ty, ja, Terra, Bruce i może jakiś dłuższy spacer w niedzielę? A potem jakieś pyszne jedzonko, co Ty na to?
Zgódź się, nie chcę siedzieć sama z Williamem, proszę
Mówisz, że powinnam każdego kandydata przyprowadzać Tootsiemu?
Wait...
Przecież Tootsie atakuje każdego, kto nie jest Tobą, ani mną
...
Fajnie sobie to wymyśliłeś, tato.
Wiem.
Jak będziesz taki na nie, to któregoś dnia zaskoczę Cię zaproszeniem na ślub. Albo przyjdę już z obrączką, jako szczęśliwa mężatka.
Albo eee... żonatka?
Jak mi zrobisz taką niespodziankę, to nawet nie będę chciał przyjść.
No i ominie Cię darmowa wyżerka.
A skoro o jedzeniu mowa...
Mama właśnie zrobiła swoje super kotleciki. Zachomikować w lodówce za sałatą i przynieść Ci jutro do pracy?
Przynieś.
A dużo ich zrobiła?
A z dwanaście będzie. Ile Ci przynieść?
Najlepiej wszystkie.
Jak będziesz szybka, to tak.
Wyszłam z Bruce'm i Tootsiem wokół bloku, ale pogoda jest tak ładna, że chyba zaraz u Ciebie będziemy.
Tylko zostawiłam kotleciki u Ciebie w lodówce :C
Gdybym przestała odpisywać przyjdź tu
Błagam
Co się dzieje?
Źle się czujesz?
Ros tu jest
To on był jednym z tych chłopaków z którymi ćpałam na balu
Groził mi wtedy że mnie zgwałci
Ale może się ogarnął i chce tylko pogadać, nie widziałam go cztery miesiące
No i nie zakładałam Tootsiemu kagańca, więc jeśli feta całkiem nie zeżarła mu mózgu, to nawet nie podejdzie
Ale i tak bardzo się boję
zrz bede
Tylko błagam, nie rób niczego pochopnie. Nie chcemy kłopotów, prawda?
Wystarczy, że zjawisz się w pobliżu. Przy świadkach nic mi się nie stanie.
I są ze mną jeszcze psy. Najwyżej "przypadkiem" smycz Tootsiego wyślizgnie się z mojej ręki.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach