WSTECZ | Propozycje

Masz jakiś nowy pomysł, który moglibyśmy wprowadzić? Śmiało pisz w tym temacie.
Czy to nowa ranga, system, pomysł na event, wydarzenie - z pewnością wszystko rozpatrzymy i odpowiemy.

A więc... Poruszę temat lekcji - bom się na takowe napalił.

Realia forumowe są oparte głównie na szkole, prawda? Także występują u nas nauczyciele, więc dlaczego by nie wprowadzić lekcji? Ale na czym one miałyby polegać! Oto i zasady, którymi by się to wszystko kierowało:

• Lekcje prowadzą nauczyciele - oczywiste
  
• Proponuję założenie działu organizacyjnego dla nauczycieli. Każdy nauczyciel zakłada swój temat i pisze w nim, kiedy i gdzie odbywa się jego lekcja, uściśla dla kogo. No i dla jakiej liczby uczniów (bo nauczyciel byłby takim MG w tym momencie), a po tym zamyka "zapisy" na lekcję i zaczyna ją prowadzić.
  
• Sytuacja mogłaby by być identyczna z kółkami wyrównawczymi. W końcu z takiej matematyki czy fizyki czasami się przydają.
  
• Lekcje, a także wyrównawcze zajęcia byłyby traktowane tak, jak event aktualnie z rozpoczęcia roku. Byłyby niefabularne - dostępna trilokacja.
  
• Jeden uczeń ma prawo przebywać na jednej lekcji jednocześnie.
  
• Po każdej lekcji, nauczyciel by wystawiał każdemu uczniowi ocenę i wpisywał ją do swojego tematu, do dzienniczka. Byłaby w tym brana pod uwagę aktywność danego gracza, ale także i kreacja jego postaci. No i czy nauczyciel by kazał wykonać jakieś zadanie, napisać sprawdzian - i z jakim skutkiem to zostało wykonane (tak, tutaj zawierzamy graczom, że nie każdy będzie szóstkowym uczniaczkiem).

Pomysł z lekcjami jest dobry i wszystkie pomysły są moim zdaniem przemyślane. Ale odnośnie miejsca, gdzie te lekcje byłyby organizowane - czy dobrym rozwiązaniem nie byłoby osobne subforum, żeby nie zajmować miejsc fabularnych? W osobnym miejscu każdy nauczyciel mógłby zakładać temat i tytułować go numerem i literką nauczanej klasy, oraz aktualnie prowadzonym przedmiotem.
Dodatkowo zalecam, żeby nauczyciel w pierwszym poście informował o tym, jak wygląda sala, która jest to godzina w planie lekcyjnym, żeby nie wynikały żadne nieścisłości.

Według mnie, problem nie polega na tym, że nie byłoby chętnych uczniów. On leży po stronie nauczycieli. Jak mówisz, byłyby prowadzone normalne lekcje, oceny itd. Więc każda osoba tworząca nauczyciela z jakiegoś przedmiotu musiałaby mieć wystarczającą wiedzę na temat, który prowadzi. Bo chyba mijałoby się to z celem, gdyby nauczyciele mieliby tylko pisać, że prowadzą lekcję o mięczakach i tak przez kolejne kilka postów "Prowadzę dalej lekcję, mięczaki takie fajne". Trzeba by znaleźć jakieś info i na każdy post dawać coś nowego, co potem uczniowie mogliby wykorzystać podczas pisania postów ze sprawdzianów, czy coś. (trochę pracy dla belfrów, ale to by było bardziej wtedy urozmaicone, bo tak, to te lekcje nie będę zbyt ciekawe - ludziom się w końcu znudzi).
Myślę więc, że trzeba by wtedy ustalić jakiś mini regulaminik odnośnie nauczycieli i tego, jak powinni owe lekcje prowadzić. Bo ktoś to będzie naprawdę sumiennie rozpisywał i opowiadał o fotosyntezie, bo się na tym zna, a ktoś inny przyjdzie i napisze krótkiego posta, że prowadzi to i tamto i tak do końca sesji. Sorry, ale jak już się za to brać, to spiąć tyłek trzeba, a nie na odwal. Chociaż trochę.

Ja osobiście zakładam, że podczas tworzenia postaci... Ma się jakąś świadomość odnośnie tego, co ona sama wie. W końcu analfabeta matematyczny nie stworzy sobie matematyka, fizyka. Tak samo, kiedy chce się pisać uczniem uprawiającym jakiś sport - wypadałoby znać chociażby jego zasady czy popularniejszych graczy.

Tiff, jeżeli mowa o klasach - dobry pomysł. Teraz tylko pytanie czy robić osobno lekcje dla każdej klasy A, i każdej klasy B, czy iść bardziej na zasadzie: jedna lekcja, dwie klasy. Mogłoby to nieco ułatwić, chociaż to już zależy od administracji. Przy temacie dla nauczycieli, i tak pojawiłby się jeden temat na to wszystko, wraz z dziennikiem.

Ciekawy pomysł, nie powiem. Zgadzam się oczywiście ze słowami Chloe. Nauczyciel musiałby trochę wiedzieć o swoim przedmiocie i opisać to w miarę by nagle nie wyszło, że jest ściana tekstu do czytania z której mało kto co rozumie. No i żeby to nie były tematy z nie wiadomo skąd. I sadze, że jednak lepiej oddzielnie prowadzić lekcje dla klas B i A. Co najwyżej korki czy lekcje dodatkowe mogą być razem.
Mam jednak jeszcze jedna obawę, a dokładnie że to może nie wypalić pod względem samego pisania. Gdy piszą więcej niż trzy osoby zazwyczaj robi się wtedy bajzel i ktoś wcześniej czy później się wyłamie i przestanie odpisywać w miarę regularnie. Przynajmniej mam takie wrażenie, no ale oczywiście mogę się mylić.

Skoro już parę osób się wypowiedziało to też dorzucę swoje trzy grosze.

Zacznę od tego, że pomysł bardzo mi się podoba. Myśleliśmy o wprowadzeniu lekcji, ale często userzy chcą pograć nauczycielami, a nie do końca godzą się z podobnym obowiązkiem, więc zwyczajnie z niego zrezygnowaliśmy. Niemniej naprawdę fajnie widzieć, że jednak chęci do 'nauczycielowania' są, dlatego osobiście będę tego pomysłu bronić.

Dwa, subforum... nie jest ogólnie złym pomysłem, ale osobiście wolałbym żeby zapełniane były tematy fabularne w szkole. Z drugiej strony, zawsze można zrobić subforum, które nazwiemy po prostu "Lekcje 2020/2021" i tak jak ktoś rzucił wyżej, każda lekcja będzie oddzielnym tematem. Po zakończeniu będziemy blokować temat, a w czerwcu przeniesie się wszystko do archiwum i utworzy nowy 'rocznik'. Decyzję w tym temacie całkowicie pozostawiam wam.

Co do samych nauczycieli - jeśli oczywiście pomysł przejdzie, dodamy odpowiednie wymagania do pełnienia jego funkcji. Na dobrą sprawę wystarczyłoby, że jeden nauczyciel przeprowadzi jedne takie zajęcia raz na trzy miesiące. Jeśli będziemy mieli dajmy na to trzech nauczycieli to i tak nieco osób we wszystkim udział weźmie. Jak będą mieli chęci na częstsze prowadzenie lekcji - proszę bardzo. Mi to odpowiada bardziej niż bardzo.

Dzielenie lekcji - z założenia lekcje miały być prowadzone oddzielnie, dlatego istnieje podział na klasy A i B. Klasy A mimo wszystko miały być w pewien sposób faworyzowane. Tak jak przy klasach B głównie może się pojawiać teoria, w klasach A wprowadza się mnóstwo praktyki. Powodem może być choćby to, że w B jest tylu buntowników, że mogliby zniszczyć kosztowny sprzęt, dlatego dopóki klasa nie dowiedzie, że jest odpowiedzialna, traktuje się ich sucho i z dystansem.
Choć oczywiście trzeba zrozumieć jeśli nauczyciele nie będą mieli czasu/chęci na rozdzielanie. W takim wypadku po prostu rzucimy ogłoszeniem od dyrektora, że przez pewien okres zajęcia są łączone, nie ma sprawy.

I ostatnie zagadnienie, odpisywanie userów. O to bym się akurat nie martwił Alex. Skoro ktoś się zgłasza na zajęcia to powinien się liczyć z tym, że jego obecność będzie wymagana. Tak czy inaczej będziemy po prostu narzucać deadline. Myślę, że 3 dni na odpis są wystarczające, w końcu nikt nie będzie wymagał tam żadnych esejów. Akcja ma być przede wszystkim płynna. Przykładowo:
N - Nauczyciel;
X, Y, Z - Uczniowie.

N: Wrzuca posta 15 października. Ustala deadline na 18 października, godzinę 23.59. Do tego czasu uczniowie mają czas na odpisanie. Kolejność odpisu dowolna.
X: Odpisuje na czas.
Z: Odpisuje na czas.
Y: Nie odpisuje.
N: W poście (napisanym 19 października) napomina, że uczeń Y przysnął na jego lekcji i upomina go. Ustala deadline na 22 października, godzinę 23.59.
X: Odpisuje na czas.
Z: Odpisuje na czas.
Y: W dalszym ciągu nie odpisuje.
N: Wyrzuca w swoim poście gracza Y z klasy z oceną niedostateczną. Ewentualnie jeśli ma dobry humor może mu po prostu wpisać nieobecność.

Wszelkiego rodzaju kary dla takiego ucznia będą mile widziane. Może bez pisania eseju na 5000 słów, ale sprzątanie toalet po godzinach, zbieranie śmieci z ogrodu i tak dalej? Pewnie, go ahead. Niech mają swoją karę za 'spanie na lekcji'.

To i ja coś dodam, chociaż sprowadzi się to do powtórzenia wszystkiego co było i dodania tylko jednej małej uwagi.
Pomysł jest świetny, naprawdę mi się podoba i ma ręce i nogi a to jest w nim najlepsze, ale zgadzam się z Chlosiem. Osobiście nie jestem alfą i omegą a moja postać musi nią być jeśli chce utrzymać stypendium. Że już nie wspomnę o takim drobnym szczególe jak ogromny przedział wiekowy i wiedzowy wszystkich graczy i ktoś prowadzący postać nauczyciela sam może być dopiero w liceum a postać ucznia prowadzona przez kogoś na studiach. Siłą rzeczy ich wiedza będzie różna i lekcje i tak wypadałoby skupić na czymś innym niż na samej wiedzy (która oczywiście może się pojawiać i nawet powinna, ale wiadomo że czasem bardziej z wiaderka internetów niż z głowy). Mam nadzieję, że ktoś rozumie o czym ja mówię nawet jeśli nie umiem się normalnie wysłowić i dodam jeszcze, że moim zdaniem oddzielanie klas byłoby lepsze, ale rozumiem, że prowadzącemu lekcję nauczycielowi może się nie chcieć.

wreszcie dorwałam laptop, dzięki Ci, urodzinowy lajcie

Taak, no to... Ogólnie pomysł z lekcjami mi się podoba (a za to już propsy, bo bywam strasznie wybredna xD), jednak mam parę zastrzeżeń.

1) Częstotliwość odpisów.
Nie każdy ma czas, aby odpisywać w ciągu trzech dni X'D Ja sama najczęściej odpisuję jedynie, jak mam wolne... Osobiście wydłużyłabym termin, bo wiem, jak to w praktyce bywa - komuś coś wypadnie, ktoś jest zmęczony, a jednak najlepiej, żeby jak najwięcej ludzi pisało, w przeciwnym wypadku, gdy odpisują np.: tylko dwie osoby, to ta lekcja jest zwykle... nudna ._.'

2) Łączone zajęcia.
Nie wymagam, by WSZYSTKIE lekcje klasy A i B miały wspólne, ale... niech czasem będzie jakaś integracja. Fajnie by było zobaczyć konfrontację klasy A i B na jakichś zajęciach. Można by na przykład robić łączone zajęcia klasom, które liczą mało osób W sumie nie opyla się pisać, jak niedużo uczniów jest na lekcji... Naprawdę nauczyciel mógłby zrobić łączone zajęcia, jak jest taka liczebność

Jednak tak jak powiedziałam - sama idea mi się podoba. Tylko trzeba ustalić szczegóły xD

Komuś coś wypadnie, ktoś jest zmęczony, ktoś inny ma coś do zrobienia i bum, fabuła siadła na trzy miesiące. Nie, jak ktoś wyżej pisał, jeśli tam będzie więcej niż trzy osoby, to musi być jakiś sensowny deadline, nie dwutygodniowy, bo w taki sposób jedna lekcja będzie trwać cztery miesiące lekką ręką. Napisanie krótkiego posta naprawdę nie jest wielkim wyczynem, a jak ktoś nie ma czasu, to niech się nie porywa na lekcję i tyle.

Co do wiedzy... rany, naprawdę? Przecież od tego jest internet @_@. To jak pisanie sprawdzianu z dozwoloną ściągą. Tak naprawdę od samych graczy będzie zależało, jak poradzi sobie ich postać i co będzie potrafiła ogarnąć. Jak ktoś np. robi takiego Pavla, to nie będzie nagle znał materiału z całych zajęć. A nawet jeśli nie, to można się zwyczajnie umówić i pominąć to opisowo. Jedyną przeszkodzą jesteśmy my sami i to, jak się w danych kwestiach dogadamy.

Zaś co do zajęć łączonych... po to jest podział na klasy, żeby nie mieli wspólnych zajęć. Nie wiem, jak ja chodziłem do szkoły i były cztery różne klasy, to nie miały nagle razem lekcji... bo tak. To ma sens przy w-fie, jakimś zastępstwie i tak dalej, ale na litość boską, wczujmy się trochę w ten świat, a nie naginajmy realiów na siłę "bo będzie zabawnie" czy coś tam. Przecież poza lekcjami jest tyle miejsc i możliwości do integracji, że matko i córko i siostro też.

Dobra. Podsumujmy to, co najbardziej będzie odpowiadało wszystkim, już pomijając mój pierwszy post, bo nie widziałem sprzeciwów co do niego:

1) Subforum z lekcje na dany rok - mi się osobiście bardzo podoba pomysł

2) Nauczyciele informują o porze dnia. Także muszą mieć jakąś wiedzę na temat nauczanego przedmiotu - właśnie tak jak określił to Koss. Jechanie na dozwolonych ściągach. Wiadome, niech podyktuje chociaż temat. Chodzi o ogólnie dostępną, googlową wiedzę. Nie wymagamy żadnych wielkich opisów i wywodów (chociaż będą miłym urozmaiceniem, to fakt), aczkolwiek minimum z minimum. Chociaż... Proponowałbym też to pozostawić przy kwestii charakteru nauczyciela. Zaznaczyć, że jakaś wiedza jest mile widziana, choć nie wymagana w 100%.
I prośba do użytkowników w tym miejscu. Jeżeli nauczyciel popełniłby jakiś błąd - napiszcie takowej osobie o nim na PW, aby poprawiła.

3) Częstotliwość odpisów - ktoś nie ma czasu, nie rzuca się na lekcje. Deadline od 3 do 5 dni jest okey, według mnie - bez dłuższych. Jeżeli osoba wie, że może u niej być ciężko z odpisami, a bardzo jej zależy na udziale w lekcji, zawsze można się dogadać z nauczycielem, że ten w swoich postach zaznaczałby np. jej zachowania, itd. A jeżeli ktoś wejdzie, nie ma siły na odpis, a zbliża się termin, niech wyśle PW do nauczyciela z trzema zdaniami, co jego postać robi i z prośbą, aby to uwzględnił w swoim poście! Potrafimy rozmawiać i myśleć? Nic nie jest nie do obejścia przecież!

4) Dzielenie lekcji - proponowałby podział na klasy i roczniki. Wyjątkiem mogą być lekcje, gdzie jednak uczniów jest... Niewiele - jedna czy dwie osoby. W tym momencie EWENTUALNIE można połączyć klasy rocznikami. A tak to osobno klasa 4 A i B, 3 A i B, 2 A i B... Chyba rozumiecie, o co chodzi, prawda? Wczuwamy się w ten klimat, ale też bez sensu, aby uniemożliwiać lekcje, bo ktoś akurat jest sam w klasie pierwszej B.

Ok więc i ja się wypowiem. Bomba. Podoba mi się pomysł  urozmaicenia użytkownikom gry jaki proponowaliście w postach powyżej. Osobiście mogę złożyć tu mojego Johna Hancocka i zgodzić się na ten nowy element rozgrywki.
Jeśli chodzi o łączenie klas. Lekcje prowadzone osobno, czyli podzielone na A i B  będą moim zdaniem nieco szybsze. Jednak tak naprawdę wszystko zależy od pomysłu nauczyciela na daną lekcje. Jeśli belfer będzie miał pomysł na coś "większego" uwzględni, że lekcja będzie się odbywać dla klasy A i B. Tyle.
Co tyczy się odpisywania i terminów. To co napisał Zielony Potwór. Jeśli ktoś miałby problem z odpisem zawsze może dogadać się z nauczycielem, który uwzględni to i owo w swoim poście. Jeśli jednak nie będzie odzewu, użytkownik nie będzie brał udziału w lekcji, tak jak powiedział Merc: nauczyciel wyrzuci delikwenta w swoim poście z klasy z oceną niedostateczną lub z nieobecnością.

Proponuję wyróżnić nazwę subforum "Eventy ogólnoforumowe" jakimś kolorem, żeby łatwiej było je znaleźć. To tyle na razie |:

O, świetny pomysł. Od razu zmieniłem, teraz jest dużo bardziej widoczny, bo faktycznie był nieco problem ze znalezieniem forum.

Jako, że chodzi to za mną już od dłuższego czasu, czas to w końcu przenieść 'na papier'. Na forum są rangi specjalne: Prefekt Naczelny, Prefekt, Przewodniczący, Vice i Uczniowie Stypendialni. Do tej pory wybranie jednej z tych rang, wykluczało wszelkie inne rangi. Stąd moja nowa propozycja, by od tej pory rangi specjalne pełniły funkcje podrang. Dzięki temu Maskotka mogłaby być jednocześnie Przewodniczącą, Cheerleaderka Prefektem, a Czarna Owca - Uczniem Stypendialnym.

Co o tym sądzicie? Mam po prostu nadzieję, że wraz z podobną zmianą, ludzie chętniej sięgaliby po rangi specjalne, jednocześnie nie tracąc swojego charakteru. Choć rzecz jasna prawdopodobnie narzucilibyśmy parę wymogów. Ciężko w końcu wyobrazić sobie Zbuntowanego jako Przewodniczącego, skoro z założenia łamie wszelkie zasady.