▲▼
First topic message reminder :
Czas zmienić zasady tej gry.
Ciągłe komentowanie sobie avatarów jest zwyczajnie nudne, w końcu ile można zachwalać jeden i ten sam obrazek? Od tej pory możecie oceniać w postaci WSZYSTKO. Podobała wam się jej ostatnia rozgrywka? Obrazek w podpisie? Tatuaż na przedramieniu czy kolczyk w języku? Wymieniajcie wszystko co wpadnie wam do głowy, nie ograniczając się do zwyczajnego "Hot". Urządźmy sobie mini pole bitwy na fajne (i mniej fajne) elementy naszych postaci!Mercury Black
Administrator Sovereign of the Power
Re: Hot, not - something else?
Pon Sty 07, 2019 12:12 am
Pon Sty 07, 2019 12:12 am
Totalnie hot.
Już pomińmy fakt, że niesamowicie mi się podoba ta delikatna obróbka avatara. I niby normalnie niekoniecznie jestem fanem wielkich ust, ale u niej to po prostu piękno. W dodatku tak idealnie pasuje mi do całego konceptu postaci, że naprawdę jestem zachwycony, ot co.
Idę ci komentować Instagrama.
Już pomińmy fakt, że niesamowicie mi się podoba ta delikatna obróbka avatara. I niby normalnie niekoniecznie jestem fanem wielkich ust, ale u niej to po prostu piękno. W dodatku tak idealnie pasuje mi do całego konceptu postaci, że naprawdę jestem zachwycony, ot co.
Idę ci komentować Instagrama.
Diana Diva Darkhouse
Fresh Blood Lost in the City
Re: Hot, not - something else?
Pon Sty 07, 2019 12:17 am
Pon Sty 07, 2019 12:17 am
Nie wiem dlaczego, ale mi się podoba. Hot.
Nienawidzę tych chińskich, japońskich, koreańskich rysów twarzy. Totalnie mi się to nie podoba, nie mają powiek, mają dziwne poliki i usta.
Ale on jest jakiś dziwny.
Ta heterochromia jest idealna, wszystkie dodatki typu kapelutek, kolczyk i biały sweter... Uhm, cudo! Siwe włosy? Mega, w połączeniu z delikatnością i jasną karnacją.
Póki co mój numer jeden, tylko nie mów Alanowi.
Nienawidzę tych chińskich, japońskich, koreańskich rysów twarzy. Totalnie mi się to nie podoba, nie mają powiek, mają dziwne poliki i usta.
Ale on jest jakiś dziwny.
Ta heterochromia jest idealna, wszystkie dodatki typu kapelutek, kolczyk i biały sweter... Uhm, cudo! Siwe włosy? Mega, w połączeniu z delikatnością i jasną karnacją.
Póki co mój numer jeden, tylko nie mów Alanowi.
Bardziej not w moim odczuciu, ale wielki plus za szare oczy, bo plz – szare oczy są najlepsze. W każdym razie cała reszta zalatuje mi taką mocno sztuczną modelką, która zwykle stara się utrzymywać twarz pod jednym kątem i zachowuje niezmienny wyraz twarzy, bo botoks zwyciężył nad mięśniami mimicznymi. Duże usta też nie działają na plus, bo odnoszę wrażenie, że wszystko miało wyglądać ponętnie, ale czuję pustkę, gdy patrzę na to zdjęcie. Tak o.
A poza tym Alan tu jest i czyta, hoho.
Hot, love krove i w ogóle cold as fuck.
Jedno z lepszych ujęć Ryan'a. Widać po nim wręcz, że jest takim zimnym skurwolem, ale zarazem ma w sobie ten urok, ze nie można oka oderwać. Wieczny resting bitch face i mina mowiaca: Whatever, mow do reki. Normalnie jak taki oziebly książę, który patrzy na wszystkich z góry. I ta grzywka! Kocham. I jeszcze czerń i biel. Naprawdę 100% Ryan'a w Ryanie.
Normalnie widać, że Ryan i Arda tworzą lożę szyderców.
Ps. Tak, Arda zastrzeli każdego, kto skrzywdzi Ryana albo Rila. ~
Jedno z lepszych ujęć Ryan'a. Widać po nim wręcz, że jest takim zimnym skurwolem, ale zarazem ma w sobie ten urok, ze nie można oka oderwać. Wieczny resting bitch face i mina mowiaca: Whatever, mow do reki. Normalnie jak taki oziebly książę, który patrzy na wszystkich z góry. I ta grzywka! Kocham. I jeszcze czerń i biel. Naprawdę 100% Ryan'a w Ryanie.
Normalnie widać, że Ryan i Arda tworzą lożę szyderców.
Ps. Tak, Arda zastrzeli każdego, kto skrzywdzi Ryana albo Rila. ~
Dam hota. Gdyż, ponieważ makijaż idealnie pasuje do jej twarzy i nie nadaje jej wyrazowi sztuczności. Pomijając makijaż wygląda w tym wszystkim naturalnie i można wyjść z nią do pubu. Sama postawa i mimika mogą sugerować, że dziewczyna posiada charakterek.
Nope. Raczej niewinny i uroczy.
Największy problem tak naprawdę mam z jakością tego zdjęcia. Doceniam fakt, że jest wzięte tak jakby z ulicy/biegu; nie jest pozowane. Po prostu ktoś wyciągnąć telefon, strzelił fotkę i bam - Kaku. Po rysach twarzy widać, że jest młody, wydaje się strasznie niepewny siebie oraz zamknięty w sobie, co w sumie współgra z jego ubiorem. Dodatkowo biorąc pod uwagę fakt, że akcja na forum dzieje się w Kanadzie i jest zima - też plusik. No i blondyn-azjata. Turbo uroczy blondyn-azjata. Pasuje do Kaku.
Największy problem tak naprawdę mam z jakością tego zdjęcia. Doceniam fakt, że jest wzięte tak jakby z ulicy/biegu; nie jest pozowane. Po prostu ktoś wyciągnąć telefon, strzelił fotkę i bam - Kaku. Po rysach twarzy widać, że jest młody, wydaje się strasznie niepewny siebie oraz zamknięty w sobie, co w sumie współgra z jego ubiorem. Dodatkowo biorąc pod uwagę fakt, że akcja na forum dzieje się w Kanadzie i jest zima - też plusik. No i blondyn-azjata. Turbo uroczy blondyn-azjata. Pasuje do Kaku.
Hot, zdecydowanie.
Nie wiem, może wynika to z tego, że to konkretnie twoja postać, może z tego, że po prostu osoba użyczająca jest hot. A rzadko się zdarza, że akurat mężczyzna mi się podoba. Tutaj po prostu wszystko gra, czekam tylko na kartę.
Nie wiem, może wynika to z tego, że to konkretnie twoja postać, może z tego, że po prostu osoba użyczająca jest hot. A rzadko się zdarza, że akurat mężczyzna mi się podoba. Tutaj po prostu wszystko gra, czekam tylko na kartę.
Kakuei Fuse-Liang
Fresh Blood Lost in the City
Re: Hot, not - something else?
Pią Mar 15, 2019 10:28 pm
Pią Mar 15, 2019 10:28 pm
Trochę ciężko określić, ja bym na razie to tak zostawił.
Avek mało mówi o postaci, ale możemy się domyślać, że jest osobą, która ukrywa swoją twarz i wolał wstawić tył swojej głowy albo po prostu zagubiony chłopak w wielkim mieście i będzie musiał odszukać samego siebie. Niebawem. Życzę, aby pomysł ruszył dalej na Connora
Avek mało mówi o postaci, ale możemy się domyślać, że jest osobą, która ukrywa swoją twarz i wolał wstawić tył swojej głowy albo po prostu zagubiony chłopak w wielkim mieście i będzie musiał odszukać samego siebie. Niebawem. Życzę, aby pomysł ruszył dalej na Connora
Po zmianie avatara - nawet hot. Nabrałeś rys, synu, i lepiej Ci brązie. Poważniej na pewno.
Oczywiście, że tata jest hot, bo mama tak mówi!
A poza tym, po kimś muszę być piękna :>
A poza tym, po kimś muszę być piękna :>
Sama postać nie jest hot. Jest cute & innocent.
Szanuję za prowadzenie, bo pomimo tego, że nie planowałaś takiej akcji jak na balu to jednak Leilani poszła na odwyk i fajnie widzieć jej przemianę. Taka słodka dziewczyna, która nie radzi sobie z wieloma problemami. A chyba najsłodsza, kiedy ma kontakt z Louisem. Avatar pasuje - taki melancholijny, niewinny i pasujący do aktualnej odsłony Lei.
Szanuję za prowadzenie, bo pomimo tego, że nie planowałaś takiej akcji jak na balu to jednak Leilani poszła na odwyk i fajnie widzieć jej przemianę. Taka słodka dziewczyna, która nie radzi sobie z wieloma problemami. A chyba najsłodsza, kiedy ma kontakt z Louisem. Avatar pasuje - taki melancholijny, niewinny i pasujący do aktualnej odsłony Lei.
Hot.
Avatar mnie nie przekonuje, ale przekonuje mnie postać. Świetnie prowadzona, od razu da się wczuć się w jej charakter i przede wszystkim mam pewność, że taka osoba mogłaby istnieć.
Avatar mnie nie przekonuje, ale przekonuje mnie postać. Świetnie prowadzona, od razu da się wczuć się w jej charakter i przede wszystkim mam pewność, że taka osoba mogłaby istnieć.
H O T.
I nie chodzi mi tu tylko o aparycję Milo, a o jego osobowość. Nigdy do końca nie wiadomo czego można się po nim spodziewać — w jednej chwili rozmawia niby przyjacielsko, a w drugiej przykłada pistolet do skroni. Uwielbiam takie zwroty akcji i postacie, których działanie nie jest łatwe do przewidzenia, a granie z Tobą to sama przyjemność ♥
I nie chodzi mi tu tylko o aparycję Milo, a o jego osobowość. Nigdy do końca nie wiadomo czego można się po nim spodziewać — w jednej chwili rozmawia niby przyjacielsko, a w drugiej przykłada pistolet do skroni. Uwielbiam takie zwroty akcji i postacie, których działanie nie jest łatwe do przewidzenia, a granie z Tobą to sama przyjemność ♥
Cute, zdecydowanie. Awatar przywodzi na myśl taką uroczą dziewczynę. No i jakoś podoba mi się, że Lei jest świadoma tego,:że zbłądziła. Tyle, nooo.
*zerka na wiek* HOT!
Czuję się, jakbym patrzyła na ciacho z książek fantasy, które za gówniaczych lat obsesyjnie czytywałam. Wiesz, uroda rzucająca się w oczy i przyciągająca, choć nie wróżąca niczego dobrego. Chyba niewiele się zmieniłam skoro wciąż aż tak mnie to rusza, ale daaaamn. Za taką twarzą poszłabym nawet do chrześcijańskiego piekła.
Czuję się, jakbym patrzyła na ciacho z książek fantasy, które za gówniaczych lat obsesyjnie czytywałam. Wiesz, uroda rzucająca się w oczy i przyciągająca, choć nie wróżąca niczego dobrego. Chyba niewiele się zmieniłam skoro wciąż aż tak mnie to rusza, ale daaaamn. Za taką twarzą poszłabym nawet do chrześcijańskiego piekła.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach