WSTECZ | Propozycje, Pytania i Dyskusje

First topic message reminder :

Temat, w którym wszyscy użytkownicy mogą zgłaszać swoje propozycje, bądź wypowiadać się na temat pomysłów administracji. Masz pomysł na wprowadzenie czegoś nowego? A może sądzisz, że obecny system średnio się sprawdza i przydałyby się zmiany? Jesteś we właściwym miejscu.

Ze swojej strony bardzo was proszę o to, byście pamiętali że jesteśmy tu dla siebie. Nie chcę tu widzieć żadnego wyśmiewania czy chamskiej czepliwości. Twórzmy miłe społeczeństwo, w którym chce się przebywać. Takie, w którym ludzie nie boją się wyjść przed szereg i dorzucić czegoś od siebie, bo wiedzą że nawet jeśli pomysł się nie przyjmie, będzie to wynikiem konstruktywnej krytyki.


I standardowo jak to ja przychodzę z pytaniem do was wszystkich. *parsk* Tytuły nabyte działają na Riverdale dużo gorzej niż mieliśmy to w pierwotnym zamyśle. Miały być wymagające, ale nie aż tak by po trzech latach nikt nadal nie piastował żadnego z nich. Pojawia się zatem dość oczywisty wniosek. Obniżenie wymagań. Choć z jednej strony wychodzę z założenia, że upraszczanie nie zawsze jest dobre, tym razem przychylę się do strony ułatwienia ich zdobywania. I żeby nie było zbyt kolorowo - na rywalizację. Tytuły będzie dużo łatwiej zdobyć, ale mam nadzieję że tym samym dużo ciężej będzie je utrzymać. Na ten moment jeszcze nie wymyśliłem bardzo szczegółowo jak zmniejszyć wymagania, ale myślałem żeby zmniejszyć je +/- o połowę. Weźmy tu za przykład Ikonę Riverdale City:

Obniżyłbym próg do 5 eventów. Jako że jest to tytuł polegający głównie na rozpoznawalności i gigantycznym kontakcie z innymi, utrzymanie go moim zdaniem powinno się opierać nie na punktach reputacji, lecz aktywności. Chcesz przejąć tytuł? Bij się z obecną gwiazdą o liczbę eventów. Jednocześnie chciałbym uniknąć sytuacji, gdzie ktoś ze dłuższym stażem będzie kiblował na tytule, bo miał więcej czasu niż nowi więc ma przeprowadzonych 10 mini-eventów, podczas gdy dopiero co zarejestrowani kończą swój pierwszy.
Dlatego mam dwie propozycje i zastanawiam się która jest lepsza:

Propozycja pierwsza

Co roku eventy przeprowadzone w okresie styczeń-grudzień (ubiegłego roku) otrzymywałyby status archiwalnych, a osoba z tytułem stawałaby się dużo łatwiejszym łupem. Nowi, by przejąć tytuł, nadal muszą spełnić wszystkie wymogi.
Przykładowo: Midnight i Aaron starają się o tytuł Ikony Riverdale City. Oboje zrobili 5 eventów w przeciągu roku spełniając wymogi minimalne, ale Midnight zorganizowała 3 dodatkowe mini-eventy, podczas gdy Aaron zorganizował tylko 2. Wraz z Nowym Rokiem, ich stan eventowy wraca do wartości początkowej, a zatem Midnight i Aaron mają równo po pięć eventów. Zaczyna się zatem wyścig - kto pierwszy zacznie organizować mini-eventy, ten przejmuje pałeczkę i otrzymuje tytuł Ikony Riverdale.

Propozycja druga

Każdy ponadprogramowy event ma roczny termin ważności od daty jego zakończenia.
Eventy ponadprogramowe to takie, które nie wliczają się w podstawową liczbę wymaganą do zdobycia tytułu. Przykładowo: Hazel stara się o tytuł Ikony Riverdale City. Zrobiła 5 eventów w przeciągu 3 lat. Mają one nieograniczony termin ważności, a Hazel otrzymuje tytuł. W tym momencie każdy kolejny event, który przeprowadzi ma roczny termin ważności, który pozwala jej na utrzymanie pozycji.

Niezależnie od wybranej opcji, by uniknąć przerzucania się tytułami jak dzikie kuny w agreście, proponuję by osoba przejmująca tytuł musiała mieć przeprowadzone 2 eventy więcej niż jej poprzednik.
Przykładowo: Hazel ma tytuł Ikony Riverdale City i 5 eventów na koncie. Midnight przeprowadziła 7 eventów i wypycha Hazel z tytułu, przejmując go. Jeśli Hazel chce odzyskać tytuł Ikony Riverdale musi przeprowadzić 9 eventów.

Inna sprawa, że tytułów jest za mało. Miały być dodawane z czasem, ale wyszło nam to średnio. Macie jakiekolwiek pomysły? Zarówno na startowe, jak i nabyte. Przyjmę wszystko z otwartymi rękami.

Okej myślę nad tym wszystkim już od dłuższego czasu i chyba czas po prostu zebrać to wszystko do kupy. Zwłaszcza, że do przemyślenia jest dość sporo.

Zacznę od tego, że szczerze mówiąc nie mam już trochę do wszystkiego siły. Pomysłów jest wiele, ale wprowadzenie ich jest bardzo trudne, bo prawda jest taka że gra nas jedynie garstka. Mamy sporo mutlikont, na które się logujemy, ale nawet nie prowadzimy ich rozgrywek. Niektórzy w ogóle logują się jak duchy i udają, że żyją gdy w praktyce ani niczego nie prowadzą, ani właściwie nie robią niczego. Koegzystują. Robienie mini-eventów dla trzech osób sprawia, że i mi się momentalnie wszystkiego odechciewa.

I myślę, że naszym największym problemem jest to, że próbujemy złapać dwie sroki za ogon. Prowadzenie szkoły i całego miasta dla ośmiu osób (przy czym aktywnych na eventach jest koło pięciu, okazyjnie sześciu) jest absurdem i nie ma najmniejszego sensu. Dlatego musimy podjąć w końcu ostateczną decyzję.

1. Skupiamy się na szkole. Dzielimy grupę na Riverdale Highschool i Hudson's Bay. Wszystkie eventy są eventami dla uczniów, wprowadzamy jakąś rywalizację i generalnie stawiamy na cały klimat szkolny. Miasto istnieje wyłącznie pobocznie, bo większość akcji dzieje się na naszych terenach sąsiadujących szkół, które mają ze sobą na pieńku. Rozpoczęcia i zakończenia roku, konkursy, wszystko skupia się tylko i wyłącznie wokół tego. Mieszkańcy są grupą poboczną, która może sobie grać sama dla siebie, prowadzić własne fabuły we własnym zakresie.

2. Skupiamy się na mieście. Wszystkie rangi szkolne zostają usunięte, gracze szkolni po prostu dostaną tytuł uczniów. Jest mi wszystko jedno czy wprowadzimy Hudson's Bay czy nie, bo nie będzie to miało najmniejszego znaczenia. W tym przypadku proponuję wymyślić jakąś nową fabułę. Policja vs gangi? Walka z zamieszkami jak było mówione wcześniej? Będzie trzeba uruchomić nieco naszą wyobraźnię, ale wierzę że damy radę, bo pomysły na nadchodzące eventy i tak już były.

Po prostu nie uciągniemy dwóch grup. Nie przy tak małej liczbie osób. Nie przy tylu kontach duchach. Wiem, że jest czerwiec, wiem że ludzie mają sesje, ale prawda jest taka że od dłuższego czasu nasza frekwencja jest słaba, fabułę wymyślamy, ale nie potrafimy jej wprowadzić, bo skaczemy między dwoma grupami. A nie mamy ludzi do dwóch grup.

Mi w tym momencie jest wszystko jedno. Niezależnie od decyzji jestem gotów to ogarnąć w ostatniej fali ratunku. Będzie to miało jednak bezpośredni wpływ na kategorie. Jeśli skupimy się na szkole to ona będzie głównym subforum. Jeśli na mieście - pozostaniemy przy większej liczbie tematów w miastach (ale i tak zostaną one zmniejsze), a szkoła stanie się jedynie oddzielnym subforum dla uczniów. Dostaną akademiki jako jeden temat, dostaną kampus jako drugi temat i tyle.

Jeśli macie z kolei zupełnie inny pomysł na fabułę - opiszcie ją i zaznaczcie w ankiecie punkt 3). Proszę, by osoby głosujące napisały w postach na co głosują. By uniknąć ewentualnego fałszowania wyników multikontami.


Bo jeśli po tym nic się nie zmieni, a aktywność nadal będzie na tak żałosnym poziomie to niestety, ale zrezygnuję z dalszego prowadzenia Riverdale. Patrzenie na 5-letnie dzieło, które dogorywa i udaje że żyje jest dla mnie tak cholernie przykre, że powoli przestaję sobie z tym radzić.


Jeszcze w kwestii wyżej poruszonego tematu oczywiście te nowe kategorie dla graczy zostaną wprowadzone, ale chcę je wprowadzić wraz z nowym wyglądem, a nowy wygląd wymaga decyzji w powyższym temacie.

Miasto.

Oddałem głos na 1. wybór, bo moja postać jest uczniem, a mam dobry vibe na grę nastolatkiem. Co do eventów czy minieventów, to rozumiem, i też jest mi przykro. Wystarczy spojrzeć na Norwegię - wydarzenie duże, ale kto tam teraz pisze posty? Najaktywniej chyba było kiedy ja, Kenneth i Liaison sraliśmy o wyjściu do klubu, a i tak tam do niczego nie doszło. To po co w ogóle coś takiego organizować, skoro to tylko problem dla Merca, co musi potem pisać każdemu Skywalkerem, że odbiera go z lotniska. Jeśli będzie druga opcja, to i tak będę grał, aczkolwiek fajnie by było, gdyby można wtedy zrobić skip postaci albo jakąś jej zmianę do nowych realiów.

#muremzaKoryu

Okej, zacznę od tego, że zagłosowałam na miasto, bo po prostu moim zdaniem łatwiej jest na ten moment budować społeczność miejską niż szkolną. Mieliśmy niby całkiem napływ uczniów i było to super, ale w sumie... raz, że cholera wie, gdzie się ostatecznie podziali, a dwa, że ucznia zawsze można zrobić i nim grać, i jeśli ktoś chciałby na własną rękę poprowadzić w szkole jakąś lekcję, to może, bo nadal miałby na to temat. Zakładanie mieszkańca kiedy skupilibyśmy się na szkole też miałoby totalnie sens, ale jednak w momencie, w którym większość rzeczy byłaby organizowana dla uczniów, to mieszkańcy szliby w odstawkę, chyba że ktoś poprowadziłby mini-event ogólnomiastowy, na który uczniowie i tak moga przyjść, bo też są mieszkańcami. W momencie, w którym skupiamy się na mieście, uczniowie nic nie tracą, bo eventy dla mieszkanców są też eventami dla nich, a ziomeczków z klasy nadal mogą mieć.

I teraz druga sprawa, o której wiem, że było już wspominane milion razy, ale gdybym nie wierzyła w to, że to dobry pomysł, to nie byłabym na tym punkcie taka zafiksowana i nie byłabym upartą ścierą. Wprowadźmy moce. Ja wiem, że oooo, to miało być forum realistyczne, że rzeczy, że już pięć lat ciśniemy na takich realiach, ALE da się to wprowadzić fabularnie. Da się dowalić jakąś bombą chemiczną, biologiczną, wywali się meteoryt, jest mnóstwo możliwości. To raz. A dwa, że Riverdale jest w sumie po prostu długowiecznym SLem, który ma wizerunki anime/artowe zamiast realnych. I ludzie przychodzą na takie fora, grają sobie miesiąc i uciekają, bo to jednak nie to. I szukają dobrego, autorskiego forum z mocami albo jakąś fantastyką, która po prostu będzie coś znaczyła i da im jakiś element fabularny, ktory sprawi, że nie będą się czuli, jakby grali w pisane simsy. Kogo obchodzi, że mogę grać Jasemin, założyć jej dom mody, skoro na koniec dnia to nadal zwykłe życie i praca jak praca, którą na dodatek nie mogę się wizualnie z nikim dzielić, bo nikt nie będzie faktycznie chwalił się tutaj projektami et cetera? Kogo obchodzi, że Sheridan może zarywać do kjut chłopaka, być gwiazdą, skoro nadal piszę zwykłą osobą, która po prostu jest sławniejsza ode mnie, ale robi takie same rzeczy co ja?

Moce nie ujmują forum zajebistości, tylko ją dodają. Nie ujmują postaciom, tylko im też dodają. Widziałam tyle fantastycznych konceptów postaci, których moc odpowiadała ich osobowości, które były do takiego stopnia z tą mocą powiązane, że cała ich osoba była zbudowana wokół tej mocy. I jasne, można stworzyć zajebistą postać bez mocy. Ale to jednak nie daje takiej frajdy. Inaczej to tylko kolejny SL, w którego można pograć sobie samemu i poustawiać jak się chce w, jak już mówiłam, głupich simsach. Serio. POZA TYM, naprawdę zajebistym konceptem jest stworzyć postać bez mocy w uniwersum, w którym mnóstwo postaci już te moce ma. W ramach ostatniego powrotu boomu na Legendę Aanga, pozwolę sobie przytoczyć postaci non-benderów takich jak wojowniczki Kyoshi, dwie przydupaski Księżniczki Azuli czy Sokka, którzy jakoś sobie radzili. Którzy mieli swoje zajebiste umiejętności, często stykali się z dyskryminacją (gdzie, no błagam, motyw borderline wojen domowych bo niektóre osoby z mocami są chujami i robią sobie z niemagicznych jaja, albo niemagiczni uznający nagle, że moce powinny być nielegalne, bo jakaś Karen czuje się zagrożona, jest moim zdaniem zajebisty). To nie jest też tak, że ludzie będą biegać i nawalać w losowych przechodniów fireballami jak leci, no plz. I to nie jest tak, że jak wprowadzamy moce, to nagle możliwość jakiegoś prowadzenia swoich wcześniejszych fabuł znika całkowicie.

Poza tym, jak tego nie przebudujemy, to będzie serio forum, na które będziemy wchodzić w kilka osób. I pomimo tego, że kocham tutejszych ludzi, że kocham swoje postaci, mam na nie plany, chcę je prowadzić, chcę pisać z ludźmi, spędziłam tu resztę moich lat nastoletnich i weszłam w dorosłość razem z postaciami moimi i innych, czułam się motywowana do czegokolwiek, to TERAZ kiedy tu wchodzę i widzę, że ludziom się nie chce... no, sorki, ale bardzo empatycznie mnie też się odechciewa. A wolałabym, żeby się nie odechciewało, i sądzę, że to nie tylko moje zdanie.

To tak na początek. Jestem pewna, że jeszcze coś mi wpadnie i to dopiszę, bo jestem okropnym airheadem.

Zagłosowałem za miastem. Trochę egoistycznie, bo większość moich postaci już ma za sobą szkolny etap. Poza tym miasto jest dużo bardziej uniwersalnym konceptem i dzięki temu postacie szkolne nie zostaną z niego wykluczone – za to większość mieszkańców jest wykluczana z konceptu szkolnego. Uważam więc, że znacznie lepiej będzie się skupić na wprowadzeniu czegoś dla wszystkich. O ile pamiętam, to Merc miał całkiem spoko pomysł ze stworzeniem zamieszek w mieście. Zresztą jako ktoś, komu ludzie od lat zarzucają, że zamknął forum z gangami, a przecież chcieli tam grać, wiem, że jednak ten koncept może się sprzedać.

Natomiast co do kwestii mocy jestem przeciw. Nie wiem, dla mnie jakikolwiek pomysł z wprowadzeniem mocy jest mocno przekombinowany. Niby rozumiem, że w tym świecie wciąż będzie można prowadzić sobie postacie bez lasera strzelającego z oczu, ale nawet nie widzę tego w ich najbliższym otoczeniu. Poza tym prawda jest taka, że to, że doda się postaci jakąś magiczną zdolność, może na początku sprawi, że będzie na to hype. A potem? Nadal będą potrzebne pomysły na rozwój fabuły, a te nie kręcą się wyłącznie wokół motywów fantasy. Zresztą... z tego co mi wiadomo, alternatywne działy powstały po to, żeby użytkownicy mogli stworzyć sobie osobne postacie i zagrać tam, jeśli będą mieli ochotę na moce albo coś odmiennego. Na razie widzę łąkę nóg zamiast lasu rąk.

Głos oddany na miasto. Mimo wszystko uczniowie mogą uczestniczyć w wydarzeniach dla mieszkańców, co w drugą stronę byłoby dosyć ciężkie.
Pomysł z mocami osobiście mi się podoba i dałoby się je jakoś logicznie wkręcić, no i bardzo uwielbiam wszystko co związane z magią. Ale gangi też są super, więc równie dobrze można się skupić na tej tematyce.

Bardzo proszę, by dwie osoby które oddały głos, a nie napisały posta, jednak go napisały zgodnie z zasadami. Inaczej wasz głos będzie nieważny, dziękuję.

Zagłosowałem na miasto. It might seem a little selfish on my part, ale ostatnimi czasy czuję chęć do świata (fabularnie), w którym są zamieszki, policja ma więcej roboty, a miasto pod wpływem nie wyjaśnionych przyczyn zostaje opanowywane przez gangsterów. Albo pojawia się ktoś, kto chce załatwić swoje sprawy nie zważając na powstałe konsekwencje, które mogą, później odbić się na mieście.
Zauważyłem, że to zaczęło mnie od nowa jarać i byłoby fajnie to wprowadzić. Oczywiście, liczę się z tym, że trzeba będzie stworzyć nową fabułę i uruchomić swoją wyobraźnię. Jeśli wystarczy mi sił itd., to nawet mógłbym pomóc w jakichkolwiek pomysłach. Przy tym zmuszając moje szare komórki do pracy (heh).
A uczniowie mogą w tym czasie kontynuować swoją naukę w szkole. Postacie, które jeszcze się uczą nie zostaną poszkodowane przez fabułę. Najwyżej jakiś uczeń zostanie przez przypadek w coś zaplątany i tyle.
A kwestia mocy to… trochę trudny temat. Można o tym dyskutować długo, ale ostateczne decyzję zostaną podjęte przez głównych administratorów.
Z tego co kojarzę, to było takie jedno anime, w którym świat przestępczy został połączony w mocami i to im nie wyszło źle. Miało to swój ład i skład, ale jak ktoś nie jest za fantastyką albo odszedł z niewiadomych przyczyn od tego gatunku, bo dostrzegł fascynujące rzeczy w realnym świecie, to raczej ciężko będzie im się przestawić na to. Oczywiście, w tym anime nie wszyscy mieli nadnaturalnych umiejętności, byli również tacy, którzy ich nie posiadali - tak napomknę na sam koniec.

Okej, miałem nie głosować, ale koniec końców też oddam swój głos.

Jestem oczywiście za miastem. Ale myślę, że skoro już większość z nas i tak podjęła decyzję, że nie zostajemy przy szkole, czas podzielić się kilkoma faktami. Ale zacznę od prośby w stronę Alana i Plague Doctor.

Pisze mi się to niezwykle głupio, ale jednocześnie sądzę że to na swój sposób konieczne. Chciałbym was prosić o oddanie mi pełnej kontroli nad projektem. Bardzo mi zależy na tym, by wszystko postawić jak najszybciej i móc na nowo zacząć rozgrywkę. Myślę, że jestem w stanie to zrobić w około dwa miesiące, ale jeśli o każdą najmniejszą rzecz będę się pytał, dyskutował nad nią i niewiadomo co jeszcze, czas ten wydłuży się do pół roku. Niestety w pojedynkę pracuje mi się nad czymś tak ogromnym dużo łatwiej. Co oczywiście nie znaczy, że chcę was całkowicie wykluczyć. Chciałbym was jedynie prosić właśnie o to, byście pozwolili mi wymyślić to wszystko na nowo samemu, a gdy będzie już praktycznie gotowy do gry szablon - wtedy będzie można ewentualnie przedyskutować zmianę pojedynczych rzeczy czy usprawnienia całego konceptu. Nie wymieniłem w tej grupie Sheridan, bo już z nią o tym rozmawiałem i zgodziła się ze mną że tak będzie najlepiej.

Składu Administracji oczywiście nie zmieniamy, aczkolwiek tutaj będzie moja kolejna prośba - chciałbym byśmy wszyscy dokładniej zarysowali obowiązki, którymi będziemy się zajmować. Nie chcę przerzucać się obowiązkami, ale chcę też uniknąć kłótni na wzór "no a ja prowadziłem event", "a ja sprawdziłem kartę". W końcu jesteśmy Administratorami, każdy ma swoje obowiązki, a prowadzenie fabuł do nich nie należy, więc trzeba to sensownie rozpisać by gracze wiedzieli do kogo z czym się zgłaszać.

1/ Kocham moce całym sercem, ale na ten moment nie chcę ich wprowadzać. Połączenie gangów i mocy z pewnością da się sensownie zrobić, ale nowy system i tak będzie dużo bardziej rozbudowany niż obecny. Walki same w sobie są dość trudne do ocenienia przy strzałach i innych, a dodając do tego jeszcze obrzucanie się fireballami... obawiam się, że moglibyśmy długo i sensownie nie pociągnąć. Jeśli natomiast ogarniemy gangi i w przyszłości stwierdzimy, że jednak te moce chcemy (bo temat zdaje się powracać regularnie) - będzie można to fajnie rozwinąć fabularnie. Na ten moment bez mocy.

2/ Obecne forum zostanie zamknięte na około dwa miesiące. W tym czasie nie będziecie mogli prowadzić swoich fabuł. Jest to zabieg dla mnie konieczny, jako że chcę zmienić całe forum od podstaw. Przepisać na nowo regulaminy, opisy grup, mechanikę, absolutnie wszystko. Na dobrą sprawę Riverdale stanie się nowym forum, a obecna fabuła będzie jedynie przeszłością, by postacie mogły wspominać 'kiedyś to były czasy, teraz to nie ma czasów'. Obecni użytkownicy, którzy będą chcieli mieć na oku zmiany, może co nieco pomóc, bądź zgłosić się ponownie na jakieś funkcje (będziemy z pewnością mocno potrzebować Mistrzów Gry) - otrzymają możliwość dołączenia do forumowego Discorda. Tak, wiem że to ja zawsze jęczałem że nie chcę Discorda. I od razu mówię - po postawieniu nowego serwera, forumowy Discord zostanie usunięty. Chcę pozostać przy aktywności na CB. Chodzi jedynie o to, byście mieli wgląd co się dzieje i wiedzieli, że was nie porzuciliśmy.

3/ Minimum dwuletni przeskok. Czas ten pozwoliłby w mieście na zamieszki, które gdybyśmy chcieli wprowadzać teraz fabularnie wymagałyby zbyt dużo energii i nadal wykluczałyby dość mocno nowych użytkowników, wydłużały wszystko niepotrzebnie i w nieskończoność. Dwuletni przeskok zostanie rozpisany w opisie fabuły. Wszyscy obecni gracze, którzy zechcą kontynuować rozgrywkę starymi kontami przy zakładaniu całkowicie nowej karty postaci będą mogli dać odnośnik do starej, bądź opisać w historii co działo się z nią przez ostatnie dwa lata. Jeśli nie będą chcieli kontynuować gry - w miarę możliwości będę prosił o dopisanie powodu wyjazdu z miasta i tak dalej. Przykładowo mój Jaime z pewnością wróci do Meksyku, by być razem z rodziną zamiast niepotrzebnie narażać swoje siostry z dala od rodziców. Wydaje mi się, że to czas idealny na wprowadzenie chaosu, a jednocześnie nie na tyle bolesny, by obecne postacie (w razie chęci kontynuowania rozgrywki) jakoś mocno ucierpiały na tym wszystkim wiekowo.

4/ Reklama na Edenie. Będziemy mogli się zareklamować jako całkowicie świeży projekt. Nowa fabuła, nowy start, co jednocześnie powinno nam pomóc w zdobyciu nowych użytkowników i zaczęciu wszystkiego od nowa. Bo właśnie tego moim zdaniem potrzebujemy. Resetu.

Na ten moment to tyle, potem pewnie mi się przypomni że chciałem dopisać coś jeszcze.

Ja tylko potwierdzam, że powiedziałam, że skoro to Mercury pierwotnie wyszedł z inicjatywą założenia Riverdale i, no nie oszukujmy się, zapierdala nad forum kiedy tylko ma czas, to powinien być jedynym headem + chcę jeszcze dodać, że to, że oddajemy mu pełną kontrolę wcale nie znaczy, że teraz ma wypełniać 100% obowiązków.

Konkretne rozrysowanie obowiązków brzmi bardzo zarąbiście, bo, jak było wspomniane, nie ma przepychania się i syczenia, kto czego nie zrobił, tylko każdy ma swój lane, którego się trzyma, no i w miarę możliwości pomaga komuś jeszcze gdyby po prostu się to przydało.

A na koniec tylko proszę ofc o discordowy invite bo jak nie pomogę jak pomogę. Aha, i PAPA JAIME :(((((

Dodam od soebie kedynie, że zgadzam się w 100% z Mercem. Pomysł mocy jest ciekawy, ale może lepiej nie w tym momencie. Dokładny podział obowiązków w przypadku kilku administratorów/moderatorów/MG itd. Też jest potrzebny do efektywnej pracy.
Nie mam nic przeciwko temu, by zrobić przeskok czasowy, bo będzie to okazja do dopracowania nieco postaci przy ponownym pisaniu jej KP.

Wiem, że krótko, ale dalej jestem tu jedynie przelotem.

Głos oddany! Osobiście jestem za miastem - zgodnie z wcześniejszymi głosami, wydarzenia w mieście nie wykluczą żadnej z naszych grup. Dodatkowo wprowadzenie zamieszek / gangów pozwoli nadać jakąś odgórną fabułę - kierunek, w jakim się udajemy. I wiem, że trochę późno, bo to już zostało wyjaśnione, ale jakby co to też byłbym za mocami. Może nie dzisiaj, może nie jutro, ale jak coś to też jestem na tak.

Krótko, ale no ...

Wojownik: Przysięgam, że pomszczę śmierć mego brata!
Elf: masz mój łuk...
Krasnolud: masz mój topór...
Nekromanta: ...i swojego brata! :3

Także tego, też chciałbym dołączyć do Discorda!

To ja powiem, że mi jednak nie do końca pasuje taka całkowita niewiedza i późniejsze zmienianie czegoś. Myślę, że to też duży minus dla późniejszego funkcjonowania administracji, bo jednak to Merc będzie miał największe rozeznanie w całym systemie, a my żadne. Jakby nie patrzeć, mimo wszystko RD jest też moim forum, więc takie odcięcie od jakiejkolwiek informacji i zostawienie z czekaniem na gotowe jest dla mnie nieco słabe. Tym bardziej, że w sumie miałem dostać ostatnio opowieść o nowym projekcie, a teraz słyszę coś zupełnie sprzecznego. Ogółem nie chcę też, żeby potem były jakieś spiny, że coś się nie podoba/nie pasuje, a siedziałeś nad tym 2 miesiące i wypruwałeś sobie żyły. Mogą po prostu wyniknąć z tego jakieś niepotrzebne nieporozumienia albo samo marnowanie zasobów ludzkich. No ale.

Nie no wróć, to nie tak że forum ma być jakąś wielką tajemnicą! Pomysły chętnie powrzucam na bieżąco na discorda, po prostu nie chcę w trakcie nagle zmieniać miliarda rzeczy. Chodzi tylko i wyłącznie o decyzyjność, ale szczerze mówiąc i tak moja propozycja wynika głównie z tego, że mam do Riverdale sentyment i nie chciałem go zostawiać na pastwę losu, skoro od dłuższego czasu prezentuje się to dość nijako. A przebranżowanie go wymaga wyczyszczenia wszystkiego do zera i postawienia tego może i na starych fundamentach - ale jednak na nowo.

Jeśli wam to jednak nie pasuje to zostawię po prostu władzę w waszych rękach, możecie rozwijać Riverdale, będę sobie tu grał jako założyciel, a ja założę swoje własne autorskie forum bo jednak bez wolnej ręki nie będę w stanie zrealizować projektu tak jak chcę, będzie mi się wszystko przeciągać miesiącami i skończy się tak, że nie zrobię niczego.

No ale tu nie chodzi o to, że masz czegoś nie robić, tylko właśnie wrzucać informacje o tym, co będzie powstawało i jak to będzie działać. Bo na razie to brzmiało, jakbyśmy wszyscy mieli zostać totalnie z niczym i tylko czekać na gotowe. Plus mówię o tym, że załóżmy będziesz chciał wprowadzić jakiś system punktowy, ale – nie wiem – ktoś z nas uzna, że progi są za niskie, trzeba zwiększyć. Chodzi o takie rzeczy mechaniczne. Fabułę chyba wystarczy przedstawić, skoro i tak mają nadejść rzeczy, które będą się działy za 2 lata. Tak czy inaczej wolałbym wiedzieć, czy w ogóle odnajdę się w nowych realiach i czy będę w stanie stworzyć karty pod nowe wymagania. Wiadomo, o co chodzi.