▲▼
First topic message reminder :
Jeden z wielu wyjątkowo długich korytarzy Riverdale. Znajduje się na parterze, tuż przy wysokich schodach prowadzących na pierwsze piętro. Uczniowie tuż po wyjściu z klas mogą zrelaksować się na którymkolwiek z obszernych parapetów podziwiając ogrody - bądź w innej, dalszej części korytarza, boiska z trenującymi sportowcami i cheerleaderkami. Inni, mniej skupieni na elegancji i wychowaniu lubią wykorzystywać tutejsze okna, jako przyspieszony środek transportu na zewnątrz, co jak się można domyślić, nie spotyka się z wielkim zachwytem prefektów, którzy wręcz uwielbiają patrolować ten teren, tylko czekając na możliwość wlepienia komuś kary.
Chcąc nie chcąc, przechodzi tędy każdy, czy to spiesząc się na zajęcia, do domu, akademika czy jednego z wielu pomieszczeń, które oferuje budynek.
Jeden z wielu wyjątkowo długich korytarzy Riverdale. Znajduje się na parterze, tuż przy wysokich schodach prowadzących na pierwsze piętro. Uczniowie tuż po wyjściu z klas mogą zrelaksować się na którymkolwiek z obszernych parapetów podziwiając ogrody - bądź w innej, dalszej części korytarza, boiska z trenującymi sportowcami i cheerleaderkami. Inni, mniej skupieni na elegancji i wychowaniu lubią wykorzystywać tutejsze okna, jako przyspieszony środek transportu na zewnątrz, co jak się można domyślić, nie spotyka się z wielkim zachwytem prefektów, którzy wręcz uwielbiają patrolować ten teren, tylko czekając na możliwość wlepienia komuś kary.
Chcąc nie chcąc, przechodzi tędy każdy, czy to spiesząc się na zajęcia, do domu, akademika czy jednego z wielu pomieszczeń, które oferuje budynek.
Szybkie przypomnienie zasad:
1. Post nie powinien mieć mniej niż 5 zdań złożonych.
2. Postać, która nie napisze posta w ciągu godziny od swojego poprzedniego posta automatycznie zostaje uznana za nieobecną, taką która wyszła i dopisała sobie zt. Nie wiecie jak to uzasadnić fabularnie? Macie pełne pole podpisu. Wyszła do toalety, na dwór, skończyła zajęcia, postanowiła coś zjeść na stołówce, miała was zwyczajnie dość i zmieniła lokację - cokolwiek. W końcu i tak będą to tylko wasze domysły.
3. Dynamika, dynamika i jeszcze raz dynamika.
4. Ingerencje prefektów są bardzo mile widziane.
5. Ingerencje MG, wręcz przeciwnie - nie działają na terenie tematów SSP.
6. Miejsce z oznaczeniem SSP nie podlega bilokacji, działa podobnie jak lekcje. Możecie więc pisać w dwóch pozostałych miejscach i nadal korzystać z uroków naszej strefy.
7. Nie piszemy posta pod postem. Wszedłeś i nikt ci nie odpisuje? Użyj opcji 'edytuj'.
1. Post nie powinien mieć mniej niż 5 zdań złożonych.
2. Postać, która nie napisze posta w ciągu godziny od swojego poprzedniego posta automatycznie zostaje uznana za nieobecną, taką która wyszła i dopisała sobie zt. Nie wiecie jak to uzasadnić fabularnie? Macie pełne pole podpisu. Wyszła do toalety, na dwór, skończyła zajęcia, postanowiła coś zjeść na stołówce, miała was zwyczajnie dość i zmieniła lokację - cokolwiek. W końcu i tak będą to tylko wasze domysły.
3. Dynamika, dynamika i jeszcze raz dynamika.
4. Ingerencje prefektów są bardzo mile widziane.
5. Ingerencje MG, wręcz przeciwnie - nie działają na terenie tematów SSP.
6. Miejsce z oznaczeniem SSP nie podlega bilokacji, działa podobnie jak lekcje. Możecie więc pisać w dwóch pozostałych miejscach i nadal korzystać z uroków naszej strefy.
7. Nie piszemy posta pod postem. Wszedłeś i nikt ci nie odpisuje? Użyj opcji 'edytuj'.
Nie zdążył się wielce zamartwiać, a wszystko było zasługą pstryknięcia w czoło. Odsunął lekko głowę w tył zakrywając czoło dłonią i przez chwilę spoglądając na Iana wzrokiem skarconego szczeniaka. Szybko jednak zaraz wrócił do tradycyjnego wyrazu i przytaknął na jego słowa.
Uśmiechnął się delikatnie, mając świadomość tego co zaraz może nastąpić, chociaż z drugiej strony... pamiętając reakcje pierwszego z bliźniaków mógłby się obawiać o swoje zdrowie! Szczęście, że podczas lekcji raczej nie dojdzie do rękoczynów.
Przynajmniej nie na oczach nauczyciela... heh.
- "Czysta ciekawość, sam raczej nie uderzałem do kina, chociaż można by chociaż zorientować się co teraz puszczają" - wymigał i uśmiechnął się lekko - "Czasami z nudów próbowałem tłumaczyć filmy czy utwory muzyczne na migowy. Błagam nigdy nie słuchaj rapu."
Posłał mu rozbawiony uśmiech i zastanowił się nad następną odpowiedzią. Jakiż on miał tam teraz numer pokoju... pięknie.
Ilya podrapał się po karku w zamyśleniu.
- "Pokój 33 o ile dobrze pamiętam, jakbyś był tak miły i zerknąć do mnie z rana, zapowiem Cie od razu po powrocie z dzisiejszych zajęć".
Widząc reakcję przyjaciela na jego "pomiary" sam zaśmiał się cicho, a sam gest zmierzwienia fryzury... no cóż, przez chwilę znów poczuł jakby mieli po te 8 lat. Dlatego też już bez większych przeciwwskazań ruszył za Ianem do klasy. Graj muzyko.
z/t x2
Uśmiechnął się delikatnie, mając świadomość tego co zaraz może nastąpić, chociaż z drugiej strony... pamiętając reakcje pierwszego z bliźniaków mógłby się obawiać o swoje zdrowie! Szczęście, że podczas lekcji raczej nie dojdzie do rękoczynów.
Przynajmniej nie na oczach nauczyciela... heh.
- "Czysta ciekawość, sam raczej nie uderzałem do kina, chociaż można by chociaż zorientować się co teraz puszczają" - wymigał i uśmiechnął się lekko - "Czasami z nudów próbowałem tłumaczyć filmy czy utwory muzyczne na migowy. Błagam nigdy nie słuchaj rapu."
Posłał mu rozbawiony uśmiech i zastanowił się nad następną odpowiedzią. Jakiż on miał tam teraz numer pokoju... pięknie.
Ilya podrapał się po karku w zamyśleniu.
- "Pokój 33 o ile dobrze pamiętam, jakbyś był tak miły i zerknąć do mnie z rana, zapowiem Cie od razu po powrocie z dzisiejszych zajęć".
Widząc reakcję przyjaciela na jego "pomiary" sam zaśmiał się cicho, a sam gest zmierzwienia fryzury... no cóż, przez chwilę znów poczuł jakby mieli po te 8 lat. Dlatego też już bez większych przeciwwskazań ruszył za Ianem do klasy. Graj muzyko.
z/t x2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach