Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
[ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Pon Lut 05, 2018 12:02 am
First topic message reminder :

Urządzony w jednym z wolno stojących, odrestaurowanych, ceglanych magazynów niedaleko linii wody. Budynek nie jest byt rozległy, ale wysoki, a umieszczone na pewnym poziomie okna zapewniają zarówno dopływ światła, jak i prywatność. Z zewnątrz pomalowano go na stalowo szary kolor, wewnątrz większość ścian jest biała. Na parterze mieścił się salon z kanapą i głębokimi fotelami, stół z dwoma krzesłami, wyspa kuchenna, sporo półek z książkami, gramofonem, wielką kolekcją płyt winylowych i kilkoma drewnianymi skrzynkami, spore owalne lustro oraz projektor. Na jednej ze ścian znajdował się także podłużny, szklany kominek. W podłodze widać klapę prowadzącą do piwnicy, ale ta zwykle pozostaje zamknięta. Wydzielono tu jedno pomieszczenie na łazienkę z wanną, zaś łóżko z szafkami nocnymi postawiono na antresoli zbudowanej z surowo wyglądających żelaznych belek, tak samo jak prowadzące na nią schody. Z wyższego poziomu łatwo da się spoglądać przez okna na wodę.

Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Sro Lut 07, 2018 12:18 pm
Harvey wydawał się zaskoczony. Roro myślał, że Whitlock nie zgadł? Szybko pokiwał głową.
Jasne, domyśliłem się tego. – Westchnął i poprawił się, aby usiąść bardziej elegancko, a nie tak na wpół leżąco. – Nie przejmuj się. Może mówię ci dużo rzeczy, ale jest jeszcze więcej, o których ci nie powiem, bo nie chcę albo bo po prostu nie powinienem – powiedział poważnie. No właśnie... Nie trzeba było daleko szukać, jedną z rzeczy, którą fotograf wolał pozostawić dla siebie było jego prawdziwe imię.
Podniósł telefon, który chwilę temu cicho piknął i zerknął na ekran urządzenia.
No, twoja taksówka jest już kawałek stąd – poinformował i schował telefon do kieszeni. Wstał i ruszył się do zakładania butów i kurtki.
Roro Li Meng
Roro Li Meng
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Sro Lut 07, 2018 4:47 pm
- Oh... ok, rozumiem. - uśmiechnął się i kiwnął głową.
Oczywiście, że zdawał sobie sprawę z tego, że nie powie mu wielu rzeczy. No bo przecież z jakiego powodu miałby to robić? Ledwo co się znają w końcu. Dodatkowo szanował to, że Harvey chroni swoją prywatność i nie zamierzał jej naruszać.
- A no tak. - wstał z kanapy i skierował się do drzwi, żeby się ubrać.
Gdy wyszli na zewnątrz wcisnął dłonie w kieszenie kurtki i zaczął się rozglądać.
- Dlaczego właściwie wybrałeś to miejsce? Znaczy... Bardzo podoba mi się twoje gniazdko, po prostu nie pomyślałbym, że ktoś może mieszkać w tej okolicy.
Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Sro Lut 07, 2018 5:10 pm
Teoretycznie można... W praktyce było parę problemów, ale pieniądze je rozwiązały. – Mówił zamykając za nimi drzwi. – Bardzo lubię ten widok, już jako dzieciak lubiłem się tu włóczyć. Cieszę się, że udało mi się trafić na ten loft. – Prowadził poprzez ciemne alejki, którymi szli jeszcze niedawno.
Roro Li Meng
Roro Li Meng
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Czw Lut 08, 2018 1:58 am
Zanim oddalili się tak, że loft Harveya zniknął im z oczu, Roro nie przystawając odwrócił się i szedł kilka kroków tyłem przyglądając się budynkowi. Kiedy znowu zaczął iść normalnie, kiwnął lekko głową uśmiechając się lekko.
- Naprawdę fajne miejsce. - powiedział bardziej do siebie niż do towarzyszącego mu fotografa. - Kiedy namyślisz się na poprawę reszty tatuaży czy będziesz chciał dodać nową część... wal śmiało. Oczywiście jeśli chcesz, żebym to ja to zrobił. - spojrzał na jego twarz żeby poznać reakcję na tę propozycję. - Mnie miło się z tobą pracowało.
Roro z wielką chęcią nie tylko zająłby się tatuażami Harveya, ale równie ochoczo powtórzyłby z nim taki luźny wypad.
Odwrócił wzrok od mężczyzny i spojrzał przed siebie chcąc wypatrzeć ulicę, na której wysiedli wcześniej z taksówki.
Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Pią Lut 09, 2018 2:59 pm
Ja już jestem pewny, chcę je u ciebie odświeżyć. Powiedz, kiedy znajdziesz dłuższą chwilę. – Sam spojrzał na Roro i uśmiechnął się łagodnie. – Myślę, że to dobry czas na to. Nie planuję wyjeżdżać, będę mógł spokojnie się wygoić. – Harvey zdawał sobie sprawę, że nigdy nie miał tatuowanej tak dużej powierzchni ciała naraz, dlatego wolał zrobić to teraz, kiedy miał chwilę wolną od intensywnego trybu życia, był spokojny, bo wiedział, jaki ból czuje w różnych miejscach, nie sadził, aby to się zmieniło. Poza tym wiedział, że to jest dobra chwila na odświeżenie wszystkich nauk, jakie wyniósł ze swoich podróży, wszystkiego, co uwiecznił na swojej skórze.
Spojrzał na ekran telefonu i zwolnił kroku. Taksówka była jeszcze parę alejek dalej.
Pomyśl też o zdjęciach projektów, jakie chcesz mieć na stronie. Mógłbym zrobić je sam, ale co ty na to, żebyśmy spotkali się, kupili piwo i pobawili zdjęciami i szkicami?
Roro Li Meng
Roro Li Meng
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Pią Lut 09, 2018 4:29 pm
Roro sam do końca nie wiedział, czy cieszy się bardziej z tego, że fotograf zgodził się, by to on zajął się jego tatuażem, czy dlatego, że nie zamierza nigdzie wyjeżdżać, na front czy licho go tam wie gdzie.
– Sprawdzę terminy i dam ci znać kiedy będę mieć dużo czasu.
I z pewnością nie będzie to jeden termin. Prawdopodobnie wystarczyłaby sesja całodobowa, uwinęli by się z tym za jednym podejściem i po temacie, ale miał wrażenie, że po temacie również byłoby z ich znajomością. A tego raczej by nie chciał.
– O, dobry pomysł. Właściwie, jeśli chcesz, to z piwem, zdjęciami i szkicami możemy rozłożyć się u mnie w towarzystwie prawdziwego chińskiego żarcia. Oczywiście nie spodziewaj się wielkich przestrzeni w moim skromnym mieszkanku. – zaśmiał się cicho i spojrzał na twarz Harveya wyczekując reakcji.

Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Pią Lut 09, 2018 6:56 pm
Mhm – mruknął zgadzając się na umówienie się na termin. Chciał znów zerknąć na telefon, ale propozycja Roro zgarnęła całą uwagę fotografa. Rozumiał, że znajomy chce odwdzięczyć się zapraszając go do siebie, uznał, że to miłe, chociaż oczywiście wygodniej byłoby zrobić zdjęcia w jego lofcie, bo miał tam cały potrzebny sprzęt. Trudno, umiał w pełni wykorzystać to, co akurat miał pod ręką. No i chińskie żarcie! Jak mógł się nie zgodzić?
Żarcie, zdjęcia, tatuaże i piwo. Masz mnie, Roro – uśmiechnął się odrobinę radośniej. Obydwoje mogli zauważyć zbliżające się światła, a za chwilkę także logo taksówki.
Roro Li Meng
Roro Li Meng
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Pią Lut 09, 2018 8:35 pm
- Świetnie. - uśmiechnął się nie ukrywając szczerej radości z tego, że fotograf się zgodził. - No to odezwę się i dam znać co i jak.
Spojrzał na podjeżdżającą taksówkę i przeniósł po chwili wzrok na Harveya.
- Więc... do zobaczenia.
Skinął mu lekko głową i bez przedłużania zapakował sie do taksówki.
Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Pią Lut 09, 2018 8:52 pm
Harvey na pożegnanie podniósł dłoń i pomachał, a kiedy tylko jego znajomy ruszył w stronę taksówki, odwrócił się i zniknął w ciemnej alejce, którą przed chwilą tu przyszli.

[ZT]
Roro Li Meng
Roro Li Meng
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Nie Mar 25, 2018 10:49 am
Zgodnie z obietnicą do loftu Harveya dotarł chwilę po siedemnastej. Udał się tam bezpośrednio ze studia, ale jako że nie chciał przychodzić do znajomego z pustymi rękami, po drodze zahaczył o sklep. Nie wiedząc za bardzo co ma zabrać, chwycił pierwszą lepszą paczkę chipsów i z nimi skierował się do mieszkania fotografa.
Kiedy po zadzwonieniu do drzwi został wpuszczony do środka, już w progu uśmiechnął się szeroko do znajomego.
- To gdzie to jedzenie?
Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Nie Mar 25, 2018 11:01 pm
Roro miał być po piątej... miał nadzieję, że to 'po' nie oznacza na przykład ósmej albo dziewiątej, bo tuż przed umówioną godziną fotograf zaczął przygotowywać obiad i nie chciał, aby wszystko wystygło. Akurat kiedy tatuażysta przyszedł, Harvey zdążył przyrządzać ziemniaczane piure.
Już kończę – odpowiedział idąc w ślad za znajomym i nie przejmując się takimi przyziemnymi rzeczami jak powitanie. Wskazał wieszak, na którym młodszy mógł zostawić kurtkę i wrócił do kuchni. Fotograf był ubrany w luźny, ciemny sweter oraz czarne jeansy, a na to zarzucił czarny, prosty fartuch.
Jak mocno wysmażony? – spytał wrzucając steki na patelnię. Po lofcie rozchodził się zapach smażonego rozmarynu, którego mężczyzna wcześniej używał to przyprawienia wołowiny. Oczywiście nie mogło obejść się bez sałaty, która stała na stole w dużej, przeźroczystej misce, podarta na mniejsze kawałki i skropiona oliwą.
Roro Li Meng
Roro Li Meng
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Nie Mar 25, 2018 11:24 pm
Zdejmując buty odwiesił grzecznie kurtkę i od razu poszedł za Harveyem. Uśmiechnął się widząc, że ma założony fartuch, jakoś bardzo pasował mu on do jego wizerunku.
– Bardzo. – stanął obok, żeby przypadkiem nie zawadzać fotografowi i kiedy poczuł rozchodzący się zapach, jego uśmiech poszerzył się jeszcze bardziej. – Pomóc ci w czymś? – mimowolnie rozejrzał się po pomieszczeniu, kiedy jego wzrok natrafił na sałatę, uniósł brew i zaśmiał się cicho. No tak, nie mogło jej zabraknąć.
Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Nie Mar 25, 2018 11:39 pm
Możesz przelać wodę do karafki – powiedział i kiwnięciem głowy wskazał na stojącą na blacie nowoczesną, ale minimalistyczną karafkę i stojącą obok butelkę z wodą. – Mam pewnie jeszcze jakieś wino, które by pasowało do wołowiny, jeśli wolisz – dodał zerkając na Roro. Ciekawiło go, co znajomy wybierze. W czasie, kiedy czekał na steki, nałożył na talerze piure używając do tego łyżki do robienia gałek lodów – gdzieś podejrzał ten pomysł i uznał, że to całkiem fajna miarka, która też urozmaica wygląd jedzenia.
Roro Li Meng
Roro Li Meng
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Nie Mar 25, 2018 11:54 pm
Kiwnął głową i podszedł do wskazanej karafki, ale kiedy usłyszał o winie spojrzał z ukosa na Harveya i zamyślił się na moment. W sumie, i to i to może być, chociaż skoro fotograf mówił, że wino pasuje do wołowiny... ale skoro to on ma wybierać, to nie chce wychodzić na jakiegoś pijaka po ostatnim razie...
– Woda jest okej. – zdecydował rozsądnie i nalał jej w końcu do karafki, kiedy skończył oparł się o blat w strategicznym miejscu, żeby mu nie przeszkadzać i przyglądał się jego poczynaniom. – Może ty powinieneś własną restaurację otworzyć? – zaśmiał się wskazując brodą na jego artystyczne poczynania.
Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Pon Mar 26, 2018 12:25 am
To postawisz ją na stole? – poprosił jeszcze i przygotował steki do nałożenia na talerze. – Niee... – mruknął kończąc przygotowywanie. Obok mięsa położył gałązki rozmarynu. – Lubię to, ale nie aż tak. Nie chce mi się gotować dla obcych ani dla siebie samego – mówił zanosząc talerze na stół, a później wracając do lady kuchennej po sztućce. – A ty nie myślałeś o otwarciu chińskiej knajpy? Wielu przyjezdnych tak robi, coś musi w tym być.
Sponsored content
Powrót do góry
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach