WSTECZ | Ulice

 :: 
 :: District B

Riverdale
Riverdale
Administrator Sovereign of the Power
Ulice
Wto Paź 27, 2020 10:28 am


Ostatnio zmieniony przez RIVERDALE dnia Nie Kwi 17, 2022 6:39 pm, w całości zmieniany 4 razy
First topic message reminder :

TEREN
FOXES
Ulice
TEREN BRONIONY PRZEZ 5 BONUSOWYCH NPC.

Sieć ulic jest tym samym dla miasta, czym układ krwionośny dla organizmu. Otoczone licznymi ścianami budynków różnej maści. Od wielkich, szarych, szklanych biurowców, które ogromem sprawiają iż człowiek czuje się przy nich niczym mrówka. Kolorowych witryn sklepów walczących ze sobą i starających się przyciągnąć nawet najmniejsze spojrzenie błądzącego przechodnia, by ostatecznie zwabić go do siebie. Po mniejsze, jakby oderwane od tego przytłaczającego otoczenia starsze budynki, oferujące bardziej specyficzny asortyment. Nie należy również zapominać o licznych mniejszych uliczkach czających się między głównymi budynkami. Innymi słowy, każdy może znaleźć tu coś dla siebie, a fakt że obok co chwilę hałasują wszelkiego rodzaju samochody, nie daje o sobie zapomnieć, że musi to być centrum miasta. Co bardziej rozsądni mieszkańcy nie wychodzą na ulice po zmierzchu, nie chcąc przypadkiem zostać uczestnikiem burdy, której nie planowali. W końcu mało kto marzy o tym, aby to właśnie jego zwłoki znaleziono w jakiejś uliczce.
__________

Efekt terenu: W przypadku pojawienia się Niepoczytalnych, wymagania do ich pokonania wzrastają dwukrotnie. Oznacza to, że do pokonania jednego Niepoczytalnego musicie wykonać jedną z poniższych akcji:
→ osiem udanych ataków wręcz;
→ cztery udane ataki z użyciem zakupionej broni białej;
→ dwa udane ataki z użyciem zakupionej broni palnej/granatu.

Słowik
Słowik
The Fox Coryphaeus / Corsac
Re: Ulice
Pon Mar 04, 2024 1:41 am
Zakapturzona postać przechadzała się ulicami bez słowa z kapturem i czarną maseczką naciągniętą na głowę. Wbrew pozorom perfekcyjnie wtapiał się w tłum, w końcu tak właśnie wyglądała obecna codzienność w dystrykcie B. Poruszał się niespiesznie, doskonale wiedząc, że ma ogon, który zachowywał odpowiednią odległość. I nijak na niego nie czekał. Miał w końcu jasną misję. Pomimo wpatrywania się przed siebie, w rzeczywistości jego tęczówki nieustannie obracały się to w lewo, to w prawo, spoczywając na różnych jednostkach. Aż dotarł na miejsce.
Wystarczył jeden zryw do boku, by ze spokojnego kroku przed siebie, nagle wpadł na Ivo całym ciałem, przerzucając rękę przez jego kark, wciskając go w ścianę. Czy mógł dzięki temu zarobić nożem w brzuch? Owszem. Czy szczególnie go to obchodziło? Absolutnie nie. W końcu już od dłuższego czasu było wiadomo, że Słowik nie miał po kolei w głowie. A z każdym tygodniem było z nim coraz gorzej. Zupełnie jakby na tym etapie jego żyły napędzała adrenalina.
Cześć kurduplu — rzucił wprost do jego ucha, zaraz rzucając mu jeden ze swoich szerokich, nieco krzywych uśmiechów, doskonale się bawiąc. Odsunął się o krok i przeciągnął z cichym pomrukiem.
Wystarczyło kilka sekund, by zza jego pleców wyłoniła się kolejna osoba. Axel wydmuchał dym papierosowy w bok, nim skinął powoli głową drugiemu Nixonowi na przywitanie. Wyciągnął rękę, złapał Iana za bluzę, ciągnąc go w tył i obejmując ramieniem.
Właśnie dlatego z pełnym przekonaniem wiem, że zasługujesz na dostanie na ulicy w pysk.
Ja ciebie też. — wyszczerzył się w odpowiedzi, wracając wzrokiem do Ivo, by puścić mu oko.
Lézard
Lézard
The Fox Megalotis
Re: Ulice
Nie Mar 10, 2024 6:48 pm


Ostatnio zmieniony przez Lézard dnia Pią Kwi 19, 2024 8:21 am, w całości zmieniany 2 razy
Powinien być już przyzwyczajony do nieoczywistych ruchów ze strony brata, a jednak nagłe wciśniecie w ścianę wydobyło z Ivo cichy jęk zaskoczenia i sprawiło, że odruchowo wyciągnął ręce, aby odepchnąć od siebie drugą osobę. Posłał bratu oburzone spojrzenie, kręcąc głową z dezaprobatą.
Kiedyś przez ciebie dostanę zawału — prychnął z udawaną urazą.
Schował telefon do kieszeni, nim na nowo zwrócił uwagę na Iana i osobę, która z nim przyszła.
Cześć, Axel. Idziesz z nami czy tylko odprowadzasz swojego ptaszka? — zapytał, unosząc brew.
Nie widział nigdy chłopaka Iana w akcji i nawet nie wiedział, czy kiedykolwiek brał on udział w tego typu przedsięwzięciu. Nie żeby było w tym coś złego. Nie każdy musiał stawiać na szali swój zdrowy rozsądek i ruszać na pohybel skurwysynom zbirom i Niepoczytalnym.
Powinniśmy się wyrobić z robotą do kolacji — powiedział, ruszając przez uliczkę. — Co ze sobą wziąłeś?
Sam zabrał to, co akurat miał w swoich zapasach. Przeglądając arsenał doszedł do wniosku, że powinien niedługo odwiedzić handlarza i przejrzeć jego asortyment. Być może coś ciekawego wpadłoby mu w oko.
Słowik
Słowik
The Fox Coryphaeus / Corsac
Re: Ulice
Pon Mar 11, 2024 4:37 am
Dobrze, że umiem w resuscytację. Pytanie, czy bym się jej podjął. Może patrzenie jak zwijasz się na ziemi, byłoby na tyle interesujące, żebym zastanowił się dwa razy — uniósł kącik ust w złośliwym uśmiechu, cofając się dwa kroki. Nie, żeby miał większy wybór, biorąc pod uwagę, że pociągnięto go za fraki. Wykorzystał zaraz moment, by odwrócić się w stronę Axela i objąć go, nim spojrzał na brata.
Idę z wami. Mój ćwierkacz ma ostatnio niepokojące skłonności samobójcze — głos blondyna był tak samo beznamiętny jak zawsze, gdy spojrzał na swojego Nixona, krytykując go samym spojrzeniem.
Słodkie, co nie? Randka przy łopacie. Nie martw się, ma lepsze umiejętności niż większość Lisów, więc nie musisz szczególnie go osłaniać —  powiedział, przesuwając dłonią po plecach chłopaka. Jego słowa mówiły same za siebie w kontekście zaufania. Blondyn nijak się nie odezwał, wyraźnie nie zamierzając uczestniczyć w rozmowie, więcej niż było to konieczne.
—  Też tak sądzę. Chcesz do nas wpaść? Zobaczysz się z tym małym, czarnym kurwiem. Stęsknił się za tobą — jakby nie patrzeć, Ivo był jedną z niewielu osób, które jego kot tolerował. I uwielbiał na tyle, by nie chować się przed nim pod kanapą czy na szafie, udając, że nie istnieje. Wypuścił Axela i w kilku dłuższych krokach znalazł się obok brata.
A czego nie mam? R-47, FM81, D-12, kilka granatów, kij baseballowy. Na wszelki wypadek mam też apteczkę. Dobrze, że nasze zombiaki nie zmieniają nas w takich samych pokurwów co one, ale nadal może się przydać. Co wolisz? — zapytał nagle, odwracając się w stronę Axela, który wyraźnie trzymał się kilka kroków za nimi.
Glocka.
Okej. Ja, póki co zostanę przy kiju. Mam nadzieję, że w końcu sprowadzą nam jakąś porządną katanę — westchnął, zaraz podając blondynowi zabezpieczoną broń, samemu łapiąc za trzon kija, nim znowu spojrzał na Ivo — potrzebujesz czegoś czy masz swoje?
Lézard
Lézard
The Fox Megalotis
Re: Ulice
Nie Kwi 21, 2024 11:33 pm
Oczywiście, że rzuciłbyś się do tego, żeby mnie ratować. No może zaraz po zorientowaniu się, że moje zwijanie się na ziemi oznacza, że jednak oddycham i potrzebuję czegoś innego niż resuscytacji — odpowiedział, uśmiechając się szeroko jak dziecko drażniące się ze swoim starszym bratem.
Jednak po słowach Axela uśmiech Ivo przygasł, a sam chłopak spojrzał na Iana podejrzliwym wzrokiem i choć cisnęło mu się na usta parę pytań, to darował sobie teraz rozwijanie tego tematu. Odnotował sobie tylko w myślach, żeby dowiedzieć się czegoś więcej w bardziej dogodnej chwili.
No pewnie. Nie mógłbym nie wpaść do mojego ulubionego, włochatego bratanka. Ktoś musi go porządnie wydrapać za uchem.
Żałował, że nie miał wystarczająco dużo czasu, żeby móc posiadać własnego kota albo inne zwierzę, które byłoby bardziej wymagające od rybek w akwarium.
Mam swoje. Powinno wystarczyć. Dwa noże, jeden R-47, granat błyskowy i hukowy — odpowiedział, rozprostowując palce przy wyliczance. — O, i jeszcze apteczka. Tak w razie czego. Choć liczę na to, że nie będziemy musieli jej używać lub ewentualnie do przyklejenia plasterka pocieszenia dla naszych przeciwników.
Nie żeby Ivo faktycznie miał zamiar używać jakiegokolwiek opatrunku na obce osoby. Chociaż... może rozważyłby to tylko wtedy, gdyby nalepienie plastra miało być oznaką wisienki na torcie.
Wbijamy incognito czy masz w planach odpalić protokół wejścia smoka? — zapytał, ruszając w stronę ich dzisiejszego celu.
Sponsored content
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach