WSTECZ | Zepsuj marzenie

First topic message reminder :

Jedna z moich ulubionych gier: Ktoś o czymś marzy a kolejna osoba zwyczajnie to psuje.

Tak więc jak bym chciała czekoladę o.o

Niestety, ale nie przyjdzie Ci na to wena i każdy rysunek będzie wyglądał, jakby autorem był pięciolatek. Możesz próbować do woli - i tak nie wyjdzie.


Chcę się w końcu wyspać.

Ale to się nie stanie, bo kiedy wreszcie uznasz, że masz spokój i możesz zasnąć, okaże się, że sąsiad postanowi robić remont. Potem wpadnie do ciebie hałaśliwa rodzina i nie pozwolą ci spać, bo będziesz musiała się nią zająć. Na koniec, choć będziesz w cholerę zmęczona, dopadnie cię bezsenność i przez pół nocy będziesz wiercić się w łóżku. Rano obudzą cię, żebyś zapierdalała ze sprzątaniem, bo trzeba umyć okna dla Jezusa.

Chcę znaleźć sobie coś na avatar.

Ale Mercury za bardzo lubi twój obecny avatar i odetnie ci dostęp do wszelkich pinterestów, tumblrów, zerochanów i tym podobnych. Przynajmniej w najbliższym czasie.

Zjadłbym coś poza kanapką, którą sobie zrobiłem, ale nie chce mi się ruszać tyłka. Chciałbym żeby ktoś zrobił mi śniadanie *mamrot*

Ale nikt ci nie zrobi, bo jesteś już dużym chłopcem i wszyscy wiedzą, że doskonale poradzisz sobie sam. Ale ci się nie chce. Nie ma chęci, nie ma śniadania.

Chcę, żeby odwołali nam wszystkie zajęcia w tym tygodniu.

Zamiast tego każą wam odrabiać zajęcia w soboty, badum tss.

Chciałbym żeby ktoś do mnie przyjechał mnie podrapać. *kaszl*

Przyjedzie. A później okaże się, że nie ma paznokci. Ani palców. Ach, te wypadki drogowe.

Chcę, żeby ktoś odpisał za mnie na wszystkie zaległe posty.

Musisz radzić sobie sama, bo w pobliżu nie znajdzie się nikt na tyle głupi, by zrobić to za ciebie, samemu dowalając sobie robotę. Jeśli jednak trafiłabyś na frajera, to ten kompletnie zniszczyłby wizerunek wszystkich twoich postaci. Koniec końców skasowałabyś napisane przez niego posty i napisała je sama.

Chcę iść spać.

Już śpisz, a zasnąć we śnie to tak słabo. Więc obudzisz się i nie zaśniesz już nigdy więcej. *będziesz ze mną siedział po nocach, hue*

Chcę jakiegoś nocnego towarzysza.

Żadnego nie znajdziesz, bo wszyscy jednak cenią sobie sen i wolą w ten sposób marnować noc, niż no-life'ić.

Chcę przestać budzić się o pojebanych godzinach i móc znowu zasnąć.

Będziesz się budzić dzień w dzień i nic ci na to nie pomoże.

Chciałbym trochę świętego spokoju i czasu z dala od ludzi.

Nie będzie spokoju, bo ktoś cały czas będzie obok. Choćby to miała być jedna osoba.

Chcę znowu móc spać w nocy.

Przepraszam, nie tym razem - koszmary będą cię męczyć przez następny rok.
Chciałabym w końcu zrobić ogród. ToT

Ale klimat jest za zimny i wszystko umarło. Nawet trawa. Chyba jednak nie masz ręki do roślin.

Chciałbym w końcu dokończyć jakiś serial.

Ale nie dokończysz, bo niedługo spadnie na nas atomówka i wszystkie seriale pójdą w pizdu.

A ja to ojebałbym jakiegoś kebsa.

I dostaniesz kebsa. Wegańskiego. Praise the wegan lord. W gratisie dostaniesz nawet laskę feministkę crossfitterkę.

Chcę szybciej pisać posty. Za dużo ich mi się zbiera.