WSTECZ | Nasze zwierzaki

First topic message reminder :

Brakowało mi tego tematu.

Parę razy już przewijały się wspomnienia o zwierzakach w CB, a jako że jestem ich cholernym pasjonatem to wszelkie zdjęcia waszych podopiecznych przytulę z radością. Wrzucę pewnie kiedyś swojego psa, ale to jak uda mi się go jakoś sensownie uchwycić aparatem co jest dość... trudne. Tak.

Potraktujcie ten temat na luzie, wrzucajcie zdjęcia, komentujcie sobie i tak dalej. Ale serio zdjęcia, zdjęcia. *wyciąga ręce* No dajcie mi te zwierzaki.

Dlaczego ja przegapiłem nowy post.

W końcu widzę twojego psa *parsk* tyle się o nim nasłuchałem przy naszych rozmowach o zwierzakach, że aż się zastanawiałem kiedy ją zobaczymy. Spójrzcie na tą fotogeniczność. Szyk i pełna klasa. A jakie ona ma ślepia, rany.

Dzisiaj mi się udało zrobić zdjęcie kota mojej psiapsi. Jest tak ładny, że żal się nim nie podzielić. Oto Kiciok (ewentualnie Kicia, Kitok, Kot i inne, bo tak naprawdę to ona imienia nie ma, lel).
Ładny Kiciok, męczony Kiciok, Kiciok wiewiórka.
Kiedyś się jej bałam (bo ja ogólnie boję się zwierząt, meh), teraz jest odwrotnie. Wygrałam. Czuje do mnie repsekt. B)

Lert, ten pysk mówi tylko jedno. "NIE JESTEŚ GODZIEN, BY ROBIĆ MI ZDJĘCIA, ODEJDŹ, ŚMIERTELNIKU." Tag.

Rururu. Powiedz psiapsi, że jej kot jest ścigany listem gończym, bo chcę ukraść to maleństwo. |:

Przedstawiam wam Hondę, suczkę.

Pierwsze klik.
Drugie klik.
Ostatnie klik.

Już chyba pisałem ci, że jest zajebista, Luc, ale no. Szkoda, że nie ma już mojej husky. Też spamowałbym wam tym rudzielcem.

Koss. *parsk*

Alan, jakbyśmy się wtedy zgadali kiedy byłeś w okolicy Wawy, to wziąłbym ją ze sobą i wymiziałbyś ją tak, że zaczęłaby Cię uwielbiać. A tak okazja uciekła Ci przed nosem.

Trzeba było od razu powiedzieć, że zabierzesz psa. *kaszl*

No cóż... Następnym razem będziesz wiedział, że nie wypada wymigiwać się ze spotkań, które proponuję. *kaszl*

Dobra. To jak znowu zawitam w Warszawie (o ile Black mnie przyjmie), to dam znać.

Okey. To zainwestuję w kaganiec (biedny pies).

Omg, Honda ma tak cudownie sceptyczny wyraz pyska. xD Myślę, że mój psiak by się z nią dogadał.

☣ Wcale nie mam w zwyczaju zagapiać się na inne psy i potem wpadać pyskiem na lampy uliczne.
☣ Lubię wsadzać pysk do kurnika, mimo że już nie ma tam żadnych kur, które mógłbym upolować. Wszystkie zeżarłem, obviously.
☣ Z niewiadomych przyczyn lubię też wsadzać pysk w wielki krzak bukszpanu, a potem kichać namiętnie.
☣ Sam sobie wybrałem imię, teehee. Newton. Ale jestem trochę głupiutki. :<
☣ Nie umiem szczekać, ale za to lubię wyć jak wilk.

Suczysyn (czaicie? XD) nie daje się też fotografować. Chyba że pada na pysk po zrobieniu dziesięciu kółek dookoła podwórka.

Nie mogę patrzeć w oczy Newtona, bo są jak czarne dziury i wciągają. D: I dlaczego ja dopiero teraz widziałam Hondę.
Chcę.
Wymiziać.
Wasze.
Psy.
Liam, otwieraj drzwi, bo jak Ci wjadę z buta to zamek wyłamię.

*wjeżdża z buta i przykleja psu Jacka naklejkę kumpla* Zaklepuję do drapania, zanim mnie ktoś wyprzedzi. Mom plz.