Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Galeria
Czw Lut 15, 2018 3:27 pm
First topic message reminder :

Na miejsce dotarli niecałe piętnaście minut przed rozpoczęciem całej imprezy. Wyszedł z samochodu i zapalił papierosa, a gdy skończył, lekko szturchnął Carlosa, by się obudził. Gdy już to zrobił, oboje skierowali się w stronę odpowiedniego budynku. Dopiero weszli, a jacyś ludzie już zdążyli porwać mężczyznę, by dopełnił wszystkie formalności. Artem w tym czasie rozerzejrzał się po wystawie, czekając na swojego towarzysza.

Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Galeria
Sob Lut 17, 2018 5:19 pm
Kiwał głową – w tym był dobry.
- Wspomnij o poświęceniu. I tym, że każdy ma swoje wzloty i upadki. Na przykład na schodach. To była faza, mówię ci! W ogóle, mógłbym namalować twój akt? – uśmiechał się ładnie do wszystkich.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Galeria
Sob Lut 17, 2018 5:28 pm
- Warto się poświęcać dla sztuki. Nawet jeśli nie wszystko zakończy się powodzeniem... Akt? Co? Nie. Tak. Nie wiem. Carlos, teraz nie czas na takie rozmowy. - spojrzał na niego karcąco i zaraz wrócił wzrokiem do zebranych ludzi. - Nie bójmy się przedstawić rzeczywistości. Na przykład takie akty... Przedstawiają piękno człowieka, więc dlaczego mamy się ich wstydzić?
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Galeria
Sob Lut 17, 2018 5:37 pm
Pffff, w ogóle się nie przejął. Kiedy będą mieć czas na takie rozmowy jak nie teraz, co?
Kiedy skończył tłumaczenie, popukał palcem w brodę i zastanowił się co powiedzieć jeszcze.
- Dobrze jest mieć sponsora. Najlepiej przystojnego. To też bardzo ułatwia, wiesz? Masz materiały i wszystko co zapragniesz w zamian za różne rzeczy… Na przykład za obrazy! I w ogóle nie widzę jedzenia, chyba jednak pojedziemy gdzieś coś zjeść… - westchnął.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Galeria
Sob Lut 17, 2018 5:52 pm
On go doprowadzi do zawału...
- Jeśli jest już się dobrym... W tym co się robi, warto zainwestować w materiały. Lepszej jakości pędzle czy farby przyczynią się do lepszego oddania tej głębi obrazu. - starał się wzbudzić zainteresowanie widowni żywym opowiadaniem i gestykulacją. - To już wszystko. Pan Ahtatbi ma nadzieję, że spodobała się państwu wystawa. - uśmiechnął się i szturchnął Carlosa. - Ukłoń się ładnie.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Galeria
Sob Lut 17, 2018 5:59 pm
- Heee? – popatrzył na niego zdziwiony, ale zaraz zaczął kłaniać się i machać – Koniecznie przyjedźcie do Rzymu! Tam w końcu będzie wam ciepło!
Organizatorka weszła na scenę i podała Carlosowi koszyk wypełniony słodyczami. Ten zamiast go zabrać, zaczął się zastanawiać co wybrać. Po chwili wyciągnął czekoladę.
- Wszystkiego najlepszego! – z uśmiechem zaczął ją rozpakowywać – Andrej idziemy?
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Galeria
Sob Lut 17, 2018 6:09 pm
- Wystarczyło się ukłonić, a nie robić z siebie królową Anglii. - westchnął cicho. Spojrzał na Carlosa, gdy ten wybierał czekoladę i pokręcił głową. W końcu odebrał od zaskoczonej kobiety cały koszyk rzucając przeprosinami. Położył dłoń na barku Carlosa i lekko go pchnął, by zszedł w końcu ze sceny. Gdy już to zrobił, odetchnął i przetarł twarz dłonią.
- Carlos... Proszę nie rób już dzisiaj nic głupiego...
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Galeria
Sob Lut 17, 2018 6:13 pm
Posłusznie udał się za scenę, w między czasie zagryzając już czekoladę.
- Heee? A mogę w końcu zadzwonić do mamy? – podsunął mu tabliczkę pod nos – Chcesz gryza?
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Galeria
Sob Lut 17, 2018 6:32 pm
Westchnął cicho i oddał mu telefon.
- Jeśli musisz... - pokręcił głową i odmówił czekolady. Podał mu koszyk ze słodyczami i oparł się o ścianę, bawiąc się swoją komórką i czekając aż zakończy rozmowę.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Galeria
Sob Lut 17, 2018 6:41 pm
Ekhmmm… No to sobie poczekał… Pięć… Piętnaście… I jeśli Artem nie zainterweniował to i pół godziny rozmawiał ze swoją mammą. Przebierał w słodyczach i zjadał je. Rozmawiał o głupotach. W sumie zameldował się, że już dotarł do Kanady i szuka mieszkania, że w sumie to kolega go gości i razem gotują iiii i jest nieco śpiący! A jak tam babcia? A pogoda? A to, a tamto? Końca widać nie było… Organizatorka zdziwiła się widząc ich jeszcze na korytarzu.
- Zaprowadzić państwo na salę? – zapytała niepewnie. Oczywiście zwracała się do Artema…
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Galeria
Sob Lut 17, 2018 7:03 pm
Po piętnastu minutach, zrezygnowany usiadł na schodach przy wejściu na scenę i oparł brodę o rękę. Póki nie przeszkodziła im organizatorka, przeglądał zupełnie losowe rzeczy na telefonie.
- Nie, dziękujemy. Artysta musi tylko skończyć rozmawiać. - westchnął i gdy kobieta odeszła, zwrócił się do Carlosa. - Kończ już. Ludzie na ciebie czekają.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Galeria
Sob Lut 17, 2018 7:16 pm
- He? No dobrze. Mamma, muszę kończyć! Si!... – po pięciu minutach pożegnań i całusków w końcu się rozłączył. Podszedł do Artema, pochylił się i przytulił się do jego pleców.
- Ej… Artur… - zaczął szeptać – Niedobrze mi.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Galeria
Sob Lut 17, 2018 7:25 pm
Przez uporczywy ból głowy zaczął masować sobie skronie.Westchnął zrezygnowany gdy Carlos się do niego przytulił i lekko poklepał go po głowie.
- Artem i mówiłem, żebyś tyle nie pił. - szepnął i spojrzał na niego. Wskazał na pomieszczenie naprzeciwko. - Tam jest łazienka. Pójdziesz sam, czy tam też potrzebujesz mojej pomocy?
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Galeria
Sob Lut 17, 2018 7:27 pm
- A może jedźmy już do domu? – westchnął – Nie chce mi się chodzić… Ani już jeść i gadać. Chcę spać… - nie ruszył się od niego. Równie dobrze mógłby tak zasnąć.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Galeria
Sob Lut 17, 2018 7:38 pm
Odwrócił się do niego i uśmiechnął smutno.
- Wiesz, że powinieneś iść na główną sale chociaż na pięć minut... - westchnął i pogłaskał go po plecach. - Dasz radę wytrzymać tam pięć minut? Później możemy jechać...
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Galeria
Sob Lut 17, 2018 7:50 pm
Westchnął ciężko i pokiwał głową. Da radę!... Chyba.
Przeszli na główną salę, gdzie od razu dorwał ich jakiś mężczyzna. Przedstawił się jako tytułem dziekana z akademii, do której miał uczęszczać Carlos. Chwalił swojego przyszłego studenta i gratulował pracy. Zgadywał jak dużo musiał poświęcić czasu na przygotowanie tak wspaniałych dzieł, jakich farb używał...
- Kto to? – zapytał w końcu spoglądając na Artema.
Dziekan zaśmiał się pod nosem, nie rozumiejąc i zwrócił się do młodszego.
- A ty jesteś kolegą? Też chciałbyś uczęszczać do naszej akademii? Bardzo dobrze się spisałeś tłumacząc przemówienie. Myślę, że na naszych egzaminach dzisiejsza obecność tutaj jak i znajomość pana Ahtatbi bardo zapunktuje - uśmiechnął się i wrócił z pytaniami do Carlosa.
Sponsored content
Powrót do góry
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach