▲▼
First topic message reminder :
Super świetny temat do spamu, bo tylko jego tutaj brakowało. Dzięki za pomysł, Kam.
Super świetny temat do spamu, bo tylko jego tutaj brakowało. Dzięki za pomysł, Kam.
Spanie jest najcudowniejszą rozrywką, jaką człowiek może sobie zafundować. I to zupełnie za darmo, ahio!
Ale po co coś robić skoro można spać!Candy napisał:A właśnie, że marnuje. Można tyle ciekawych rzeczy w tym czasie robić!
Ja też. CHRZOŃKSZ!Mercury napisał:Bastien Roché napisał:Beskha Roché napisał:<świerszcze, cykady, chrabąszcze>
CHSZOŃKSZ!
https://www.youtube.com/watch?v=NaLng-lKb8U&feature=youtu.be&t=354
KOCHAM TEGO CZŁOWIEKA.
I potwierdzam, spanie jest super.
Spiszę przy okazji, może kogoś rozbawi. Merc i jego 'pełnoletniość'.
1: Przyjedzie ci znajomy ojczyma z żoną i rozmowy przy stole o lekturach:
- No Merc, przynajmniej na maturze nie będziesz miał lektur typu Puc Bursztyn i coś tam.
- Ale ja jestem na drugim roku studiów.
- ... och.
2. Czasy matury.
- A dlaczego pan przychodzi z paszportem, a nie dowodem?
- No bo nie mam dowodu.
- Ale bez dowodu pana nie wpuszczę.
- Ale ja mam 17 lat, nie mam dowodu.
- ...
3. Kasjerki w sklepie, gdy stoję w kolejce:
- No ale ja jestem pełnoletni.
- Hahahaha.
- Hahahaha. Nie. Serio mówię.
- Dowód?
- *podaje*
- ... och. Przepraszam pana.
- Przyzwyczaiłem się.
1: Przyjedzie ci znajomy ojczyma z żoną i rozmowy przy stole o lekturach:
- No Merc, przynajmniej na maturze nie będziesz miał lektur typu Puc Bursztyn i coś tam.
- Ale ja jestem na drugim roku studiów.
- ... och.
2. Czasy matury.
- A dlaczego pan przychodzi z paszportem, a nie dowodem?
- No bo nie mam dowodu.
- Ale bez dowodu pana nie wpuszczę.
- Ale ja mam 17 lat, nie mam dowodu.
- ...
3. Kasjerki w sklepie, gdy stoję w kolejce:
- No ale ja jestem pełnoletni.
- Hahahaha.
- Hahahaha. Nie. Serio mówię.
- Dowód?
- *podaje*
- ... och. Przepraszam pana.
- Przyzwyczaiłem się.
Merc, dlatego nie przeskakuje się klas. :/ I nie rodzi w smutnej połowie roku.
*dorwał się do kompa i przegląda gify ze zwierzętami*
Nie mogę z tego.
Z tego też.
Tarmosiłbym.
Dobra, koniec.
Nie mogę z tego.
Z tego też.
Tarmosiłbym.
Dobra, koniec.
Ten pierwszy kot i hiena zdobyły moje serce hhh (´ω`*)
https://k-eke.tumblr.com/post/143225471286/more-gifs-and-photos-that-i-illustrated-with <- patrzcie jakie fajne *o*
Rany, genialne. Najbardziej mnie chyba rozwaliło to z wiewiórką *parsk*
Ten moment, kiedy budzisz się wypoczęty jeszcze przed budzikiem – całe dwie minuty, kurde – i okazuje się, że masz smsa, głoszącego, że nie ma dziś malarstwa. Borze, tyle szczęścia.
Ten moment, gdy budzisz się z rana, łapie cię panika "O kurna mać, zaspałem na wykłady", a potem zdajesz sobie sprawę, że przecież dzisiaj nie idziesz na wykłady.
*wink*
*wink*
Te uczucie gdy podłączasz Pendrive w sali, by pokazać ćwiczenie, a okazuje się, że wirus na kompie miał inne plany i nie masz swoich zrobionych ćwiczeń. W sumie to nie masz już niczego...
Black, jutro ja będę się pławił w tym uczuciu. Chociaż nadal się zastanawiam, czy iść na InDesign, hm, hm.
Cyr, nie odzyskałeś tego w końcu?
Cyr, nie odzyskałeś tego w końcu?
Ludzie i wirusy. Najgłupsza wymyślona rzecz ever.
Wstać po 13, mieć mechanika o 9.
Nie wiedzieć o tym.
Bezcenne.
Wyjaśniam, po 6 byłem w domu. Nocka.
Nie wiedzieć o tym.
Bezcenne.
Wyjaśniam, po 6 byłem w domu. Nocka.
Zerwać się rano o szóstej, iść pod prysznic, ubrać się, ogarnąć, zjeść śniadanie i wyjść z domu. Dopiero w drodze zorientować się, że jest się bezrobotnym, bo rzuciło się pracę tydzień wcześniej - bezcenne.
#historia_mojego_życia
#life
#historia_mojego_życia
#life
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach