▲▼
Jak mogłem zapomnieć o Conorze?
First topic message reminder :
Super świetny temat do spamu, bo tylko jego tutaj brakowało. Dzięki za pomysł, Kam.
Super świetny temat do spamu, bo tylko jego tutaj brakowało. Dzięki za pomysł, Kam.
Cicho, pisałam to nieświadomie, czego wy ode mnie oczekujecie!
Post pod postem, ale to jest Ryan. Ryan zasługuje na to, żeby wrzucić to w osobnym poście, a nie edytować. |:
Jak mogłem zapomnieć o Conorze?
Mrozu ni ma, śniegu ni ma, gdzie ta pierdolona zima. *złote myśli przed pierwszą w nocy i potrzeba spamu w offie*
Co, nudziłeś się i tęskniłeś bo poszedłem spać o 18? *parsk*
Ciężko pracowałem, gdy cię nie było. Jak zawsze. *kaszl*
.... Dlaczego na Mazurach nie ma śniegu. gdzie moje zaspy po kolana i niemożliwość wyjazdu z domu. Co tu sie do cholery wyprawia? Kuwa mam nawet czapkę w kształcie choinki która świeci, GDZIE JEST ZIMA? Pewnie spadnie w marcu T___T
Kam, chyba nigdzie nie ma śniegu. Ja się budzę i jestem zrezygnowany tym, że świeci słońce i czuję się, jakby był październik.
No u mnie też jest tak mega ciepło, że mogę sobie chodzić bez kurtki. I nad czym tak ciężko pracowałeś, huh?
Nigdzie nie ma śniegu, co to ma w ogóle być. Gdzie jest moja ulubiona pora roku. No gdzie. Niby święta bez śniegu to też święta, ale eivbiuerbviuer >:C
Zima bez śniegu to nie zima, dawać mój śnieg.
Zrobil bym wigilijnego grilla....
Zrób, przyniosę bekon i steki.
I błotna ryba.
I macie życzenia od kolegi Hanysa:
I macie życzenia od kolegi Hanysa:
Allah u akbar wszystkim.Fojnych geszynków,fojnych frelek/synków(odpowiednie zakreśl),dużo zdrówka i humoru życzy opcja niemiecka spod stołu
No u mnie też jest ciepło, chociaż może nie na tyle, że mogę popylać bez kurtki. I musiałem walczyć z zabawą w redaktora. Pierwszy raz od dawna aż tak mi się nie chciało. A teraz znowu cię nie ma, bo mi zaginąłeś w akcji. *kaszl*
Ten brak śniegu serio jest dobijający. Jak jechaliśmy samochodem z powrotem to te wszystkie ozdoby na domach w ogóle nie pasowały do obecnej pogody.
I nie ma to jak śląskie życzenia. *parsk* Dzięki. Swoją drogą, jak święta? U mnie przebiegły na szybkim zjedzeniu kolacji, a potem grą w Taboo, chociaż stwierdzam, że wolę grać z bardziej ogarniętymi ludźmi. Wyszło na to, że każdy odpowiadał, jak mu się podobało, zamiast trzymać się drużyny. Zdrajcy. *kaszl* Ale to i tak przypomniało mi, jak zajebista jest ta gra. Pewnie wezmę swoją do Krakowa, Black. Hueh.
Ten brak śniegu serio jest dobijający. Jak jechaliśmy samochodem z powrotem to te wszystkie ozdoby na domach w ogóle nie pasowały do obecnej pogody.
I nie ma to jak śląskie życzenia. *parsk* Dzięki. Swoją drogą, jak święta? U mnie przebiegły na szybkim zjedzeniu kolacji, a potem grą w Taboo, chociaż stwierdzam, że wolę grać z bardziej ogarniętymi ludźmi. Wyszło na to, że każdy odpowiadał, jak mu się podobało, zamiast trzymać się drużyny. Zdrajcy. *kaszl* Ale to i tak przypomniało mi, jak zajebista jest ta gra. Pewnie wezmę swoją do Krakowa, Black. Hueh.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach