▲▼
Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
First topic message reminder :
Zobaczyliście go na wysokim podwyższeniu. Od razu rzucał się w oczy. Sierść owczarka niemieckiego była czarna jak smoła. W dodatku ktoś wyrysował na nim białą farbą kościane wzory upodabniające go do szkieletu. Fascynował was. Od razu ignorując wszystkich wokół postanowiliście ruszyć w jego kierunku, wyciągając rękę w jego stronę.
— Głaskanie przez minutę, pięć dolarów.
— Co za zdzierstwo! — byliście oburzeni, obracając się w stronę starszego mężczyzny, który patrzył na was niewzruszonym wzrokiem, pokazując palcem na kartkę.
— Wykonaj zadanie to będziesz mógł pogłaskać go za darmo.
1. Zadania Trupiego Psa wyświetlają się na stronie głównej, wraz z czasem jaki macie na ich wykonanie i minimalną ilością postów, które musicie napisać, by zadanie zostało zaliczone. Obrazek będzie również wstawiany w tym temacie.
2. Możecie wykonywać zadania dowolną ilością postaci.
3. W tym temacie odbieracie zadanie od Trupiego Psa, a następnie po jego wykonaniu - oddajecie je. Posty muszą być fabularne. Odszukujecie w tłumie Trupiego Psa, spisujecie z kartki co dla was przygotował i wychodzicie.
4. Możecie wchodzić i wychodzić w jednym poście.
5. Aktualne zadanie ZAWSZE będzie się wyświetlać w pierwszym poście.
6. Zadania możecie wykonywać przy użyciu NPC - lub postaciami innych userów.
Przykładowo: Dostajecie zadanie "Zdobądź włos wiedźmy". Widzicie w spisie, że wiedźmą jest Boo, Sheridan i Medea. Możecie zatem złapać je na balu i wziąć od nich włos ALBO złapać na balu przypadkową wiedźmę (NPC). Składniki zebrane od userów będą lepiej wynagradzane.
7. BY WZIĄĆ UDZIAŁ W ZADANIACH TRUPIEGO PSA, MUSICIE BYĆ OBECNI NA POTWORNYM BALU.
— Głaskanie przez minutę, pięć dolarów.
— Co za zdzierstwo! — byliście oburzeni, obracając się w stronę starszego mężczyzny, który patrzył na was niewzruszonym wzrokiem, pokazując palcem na kartkę.
— Wykonaj zadanie to będziesz mógł pogłaskać go za darmo.
________________
1. Zadania Trupiego Psa wyświetlają się na stronie głównej, wraz z czasem jaki macie na ich wykonanie i minimalną ilością postów, które musicie napisać, by zadanie zostało zaliczone. Obrazek będzie również wstawiany w tym temacie.
2. Możecie wykonywać zadania dowolną ilością postaci.
3. W tym temacie odbieracie zadanie od Trupiego Psa, a następnie po jego wykonaniu - oddajecie je. Posty muszą być fabularne. Odszukujecie w tłumie Trupiego Psa, spisujecie z kartki co dla was przygotował i wychodzicie.
4. Możecie wchodzić i wychodzić w jednym poście.
5. Aktualne zadanie ZAWSZE będzie się wyświetlać w pierwszym poście.
6. Zadania możecie wykonywać przy użyciu NPC - lub postaciami innych userów.
Przykładowo: Dostajecie zadanie "Zdobądź włos wiedźmy". Widzicie w spisie, że wiedźmą jest Boo, Sheridan i Medea. Możecie zatem złapać je na balu i wziąć od nich włos ALBO złapać na balu przypadkową wiedźmę (NPC). Składniki zebrane od userów będą lepiej wynagradzane.
7. BY WZIĄĆ UDZIAŁ W ZADANIACH TRUPIEGO PSA, MUSICIE BYĆ OBECNI NA POTWORNYM BALU.
― Przybywamy z jedzeniem ― obwieścił jasnowłosy, niosąc *talerz z jedzeniem, który pokazał Henrykowi. Mógł znaleźć tam apetycznie wyglądający kawałek steku w kształcie nerki, który zdobił świeży liść sałaty w parze z koktajlowym pomidorkiem. Nie mogło zabraknąć też chrupiącego kawałka pieczywa z pestkami dyni i porcji najlepszej sałatki, jaką udało mu się znaleźć na całym stole.
― A gdyby zaschło panu w gardle, przygotowaliśmy też napój wielosokowy ― obwieściła tajemniczym tonem towarzysząca mu dziewczyna. Chwilę później przyszło im odłożyć wszystko na wskazany stół i odebrać nagrodę, jednak tym razem Hayden zrezygnował z dopieszczania psa, uznając, że przyda mu się chwila przerwy. Następnie pożegnał się ze swoją towarzyszką w boju i zniknął gdzieś w tłumie.
*rysowany ziemniakiem talerz z jedzeniem, tak.
― A gdyby zaschło panu w gardle, przygotowaliśmy też napój wielosokowy ― obwieściła tajemniczym tonem towarzysząca mu dziewczyna. Chwilę później przyszło im odłożyć wszystko na wskazany stół i odebrać nagrodę, jednak tym razem Hayden zrezygnował z dopieszczania psa, uznając, że przyda mu się chwila przerwy. Następnie pożegnał się ze swoją towarzyszką w boju i zniknął gdzieś w tłumie.
Przybył oto Dracula z talerzem żarcia i drinkiem nie tylko dla ozdoby.
- Cześć panu. Pomyślałem, że panu jest głodny, więc... oh, to było zadanie, tak? No tak czy siak, tu jest jedzenie, a tu jest... krwawa mery. Lepiej żeby smakowała, serio. A teraz, jeśli panu pozwoli - Koss podreptał do Trupiego Pjese i zaczął z zachwytem drapać go za uchem. Borze, przecież ten zwierzak jest totalnie cudowny. Musi znaleźć jakiś sposób, żeby go ukraść.
Pilnujący panu chyba miał jakieś zdolności telepatyczne, bo spojrzał na Kossa z ukosa.
- Dobra młody, już zjadłem. Zmykaj stąd.
- No już, chwila. Trochę wdzięczności, co? - panu pozostawał jednak nieugięty. Koss westchnął, ostatni raz smyrnął Trupiego Pjese, a potem wrócił na bal.
- Cześć panu. Pomyślałem, że panu jest głodny, więc... oh, to było zadanie, tak? No tak czy siak, tu jest jedzenie, a tu jest... krwawa mery. Lepiej żeby smakowała, serio. A teraz, jeśli panu pozwoli - Koss podreptał do Trupiego Pjese i zaczął z zachwytem drapać go za uchem. Borze, przecież ten zwierzak jest totalnie cudowny. Musi znaleźć jakiś sposób, żeby go ukraść.
Pilnujący panu chyba miał jakieś zdolności telepatyczne, bo spojrzał na Kossa z ukosa.
- Dobra młody, już zjadłem. Zmykaj stąd.
- No już, chwila. Trochę wdzięczności, co? - panu pozostawał jednak nieugięty. Koss westchnął, ostatni raz smyrnął Trupiego Pjese, a potem wrócił na bal.
Mercury Black
Administrator Sovereign of the Power
Re: Trupi Pies [ZAKOŃCZONE]
Sob Lis 18, 2017 10:49 pm
Sob Lis 18, 2017 10:49 pm
Mercury kręcił się przez chwilę z Kamirą i Saturnem, nim w końcu zaciągnął oboje w kierunku Trupiego Psa, by stanąć przed Henrykiem, który patrzył na zbierające się wokół talerze.
— Jak tak dalej pójdzie, pęknę przed północą. Ktoś mi wyświadczył niedźwiedzią przysługę.
Roześmiał się w odpowiedzi, widząc jak kamerdyner kręci głową, podsuwając mu własne jedzenie które przygotował z kuzynką i bratem.
— Deser. Próbowałem go wcześniej, jest wyśmienity.
— Dziękuję. I witam, panienko Evergreen — Henryk ukłonił się nisko, tuż przed tym gdy Black posłał mu jeszcze jeden uśmiech, zerkając na inne talerze.
— Jedz wyłącznie te od ludzi, którym ufasz. Nie chciałbym by mój najlepszy kamerdyner zachorował po Halloween przez głupi dowcip jednego z gości.
— Naturalnie, paniczu.
Skinął głową w odpowiedzi i opuścił podest, klepiąc krótko Trupiego Psa po łbie.
— Jak tak dalej pójdzie, pęknę przed północą. Ktoś mi wyświadczył niedźwiedzią przysługę.
Roześmiał się w odpowiedzi, widząc jak kamerdyner kręci głową, podsuwając mu własne jedzenie które przygotował z kuzynką i bratem.
— Deser. Próbowałem go wcześniej, jest wyśmienity.
— Dziękuję. I witam, panienko Evergreen — Henryk ukłonił się nisko, tuż przed tym gdy Black posłał mu jeszcze jeden uśmiech, zerkając na inne talerze.
— Jedz wyłącznie te od ludzi, którym ufasz. Nie chciałbym by mój najlepszy kamerdyner zachorował po Halloween przez głupi dowcip jednego z gości.
— Naturalnie, paniczu.
Skinął głową w odpowiedzi i opuścił podest, klepiąc krótko Trupiego Psa po łbie.
Weszła po schodach z talerzem w dłoniach, tuż za Kossem. Zaprezentowała go z wyraźną dumą mężczyźnie, czekając na oklaski, pochwały i okrzyki zachwytu. Rzecz jasna był zbyt sztywny, by zaprezentować jej coś podobnego i ograniczył się wyłącznie do nudnego skinięcia głową, postanowiła więc zrobić to sama.
— Wow, ale świetne Yunlei, Koss! Jesteście najlepsi! — zaklaskała obniżając ton w parodii starszego mężczyzny i podskoczyła dwukrotnie, ignorując fakt że właśnie patrzono na nią jak na przychlasta z przypadku. Wyprostowała się dumnie, wytarła dłonie w serwetkę i oddała się przyjemności drapania Trupiego Psa.
— No cześć kolego~ — ucałowała jego ucho cały czas się uśmiechając, nim w końcu obróciła się na pięcie i opuściła podest, by wrócić na salę.
Kolejne zadanie, kolejne zadanie, kolejne zadanie!
— Wow, ale świetne Yunlei, Koss! Jesteście najlepsi! — zaklaskała obniżając ton w parodii starszego mężczyzny i podskoczyła dwukrotnie, ignorując fakt że właśnie patrzono na nią jak na przychlasta z przypadku. Wyprostowała się dumnie, wytarła dłonie w serwetkę i oddała się przyjemności drapania Trupiego Psa.
— No cześć kolego~ — ucałowała jego ucho cały czas się uśmiechając, nim w końcu obróciła się na pięcie i opuściła podest, by wrócić na salę.
Kolejne zadanie, kolejne zadanie, kolejne zadanie!
Nie zamierzał spędzać tu zbyt wiele czasu. Podszedł na podest w ślad za bratem i Kamirą, witając się z Henrykiem po raz kolejny prostym skinięciem głowy. Podał mu w milczeniu talerz, który wraz z tym podanym mu przez Mercury'ego został postawiony tuż obok kamerdynera. Ten drobny szczegół nie pozostawiał wątpliwości, że to właśnie je miał zamiar zjeść w najbliższym czasie, nawet jeśli robił to z czystej uprzejmości. A może sentymentu do bliźniaków?
Nie było do ważne.
Rhys kręcił się za jego plecami, zerkając na niego z ciekawością, by odwrócił się, by zejść po schodach.
— Nie chcesz pogłaskać Trupiego Psa?
— Głaszczę go na co dzień, więc nie ma takiej potrzeby.
— Och.
Tym prostym słowem rozmowa zakończyła się w tym momencie na dobre.
Nie było do ważne.
Rhys kręcił się za jego plecami, zerkając na niego z ciekawością, by odwrócił się, by zejść po schodach.
— Nie chcesz pogłaskać Trupiego Psa?
— Głaszczę go na co dzień, więc nie ma takiej potrzeby.
— Och.
Tym prostym słowem rozmowa zakończyła się w tym momencie na dobre.
Mercury Black
Administrator Sovereign of the Power
Re: Trupi Pies [ZAKOŃCZONE]
Nie Lis 19, 2017 2:21 am
Nie Lis 19, 2017 2:21 am
Gratulacje! Czwarte zadanie zostało wykonane. Alan, Hurricane, Koss, Mercury, Saturn i Yunlei otrzymują po 6 Riverweenów za posty. Alan otrzymuje 10 Riverweenów za wykonanie rysunku posiłku, Mercury 14 Riverweenów za wykonanie rysunku posiłku i dwukrotne przekroczenie wymaganej liczby postów dla Trupiego Psa.
Wszystko dopisuję wam od razu do profili, nie musicie się nigdzie zgłaszać. Kolejne I OSTATNIE zadanie pojawiło się pierwszym poście. Nagroda za jego wykonanie będzie trzykrotnie większa, więc warto się zainteresować. Dodatki graficzne również mile widziane - jakie? Pozostawiamy wam wolną rękę. Do boju!
Wszystko dopisuję wam od razu do profili, nie musicie się nigdzie zgłaszać. Kolejne I OSTATNIE zadanie pojawiło się pierwszym poście. Nagroda za jego wykonanie będzie trzykrotnie większa, więc warto się zainteresować. Dodatki graficzne również mile widziane - jakie? Pozostawiamy wam wolną rękę. Do boju!
― Mam podpisy ― obwieścił, gdy tylko przyszła jego kolej i podał kartkę Henrykowi. Mężczyzna przez moment przyglądał się jej w skupieniu, prawdopodobnie oceniając, czy autografy nie zostały podrobione, po czym pokiwał głową i odnotował dokonania Haydena na liście.
― Bardzo dobrze. Trupi Pies już czeka. ― Otwartą dłonią wskazał psa, a blondyn pokonał niespiesznie kilka stopni i podrapawszy psa po głowie, postanowił wrócić do stołu.
― Bardzo dobrze. Trupi Pies już czeka. ― Otwartą dłonią wskazał psa, a blondyn pokonał niespiesznie kilka stopni i podrapawszy psa po głowie, postanowił wrócić do stołu.
- Witam! W oto podpisy Yunlei, Mercury'ego, Alana, Bylthe'a oraz Twojej Starej! - zakrzyknął dziarsko Koss, podchodząc go strażnika Trupjego Pjese. Dopiero wymownie uniesiona brew uświadomiła Kossowi, że coś tu jest nie tak. - To znaczy, ja... eeee... nooo...
Strażnik odebrał od niego kartkę i przyjrzał się jej krytycznie.
- Niech będzie. Do boju - mruknął, a Koss jak zwykle rzucił się, by zagłaskać Trupjego Pjese. I jak zwykle musiał być odciągany siłą.
- Jeszcze tu wrócę! - odgrażał się.
Nie wróci :C.
Strażnik odebrał od niego kartkę i przyjrzał się jej krytycznie.
- Niech będzie. Do boju - mruknął, a Koss jak zwykle rzucił się, by zagłaskać Trupjego Pjese. I jak zwykle musiał być odciągany siłą.
- Jeszcze tu wrócę! - odgrażał się.
Nie wróci :C.
Dziewczyna wbiegła na podest, zerkając nerwowo na zegar na ścianie. Co za szkoda, że wszystko dobiegało końca. Wyciągnęła w stronę kamerdynera kartkę z podpisami Kossa, Alana, Blythe'a, Kamiry i Mercury'ego.
— Cały twój.
Uśmiechnęła się szeroko, zaraz klękając przy Trupim Psie, by wytarmosić go za uszami i przytulić. Już teraz wiedziała, że będzie za nim tęsknić. Na poważnie! Zaraz po tym gdy wstała z klęczek, podskoczyła znienacka do kamerdynera i jego również przytuliła nie zważając na zaskoczoną minę.
— Tak naprawdę to pana lubię. Dziękuję za świetny wieczór — uśmiechnęła się szeroko i uciekła z podestu, by nie dostać reprymendy!
— Cały twój.
Uśmiechnęła się szeroko, zaraz klękając przy Trupim Psie, by wytarmosić go za uszami i przytulić. Już teraz wiedziała, że będzie za nim tęsknić. Na poważnie! Zaraz po tym gdy wstała z klęczek, podskoczyła znienacka do kamerdynera i jego również przytuliła nie zważając na zaskoczoną minę.
— Tak naprawdę to pana lubię. Dziękuję za świetny wieczór — uśmiechnęła się szeroko i uciekła z podestu, by nie dostać reprymendy!
Hokus-pokus, czary-mary, używam talonu na zaliczenie zadania!
Mercury Black
Administrator Sovereign of the Power
Re: Trupi Pies [ZAKOŃCZONE]
Wto Lis 21, 2017 11:31 pm
Wto Lis 21, 2017 11:31 pm
Wszedł w ślad za Alanem i podstawił kamerdynerowi kartkę z podpisami.
— Alan, Blythe, Kamira, Koss, Yunlei. Od tych których nie znam, nie zbierałem. Swoją drogą będziemy już wracać do domu Henryku. Nie daj się zatrzymać zbyt długo, zasłużyłeś na odpoczynek — powiedział do mężczyzny, spoglądając na psa, który przysypiał już na swoim posłaniu wyraźnie zmęczony całą uwagą jaką utrzymał tego wieczora. Cmoknął na niego krótko, patrząc jak podrywa się z siedzenia i idzie w jego kierunku. Podrapał go za uchem i pocałował w czubek nosa.
— Zaraz wracamy do domu. Zmyjemy z ciebie tę farbę — powiedział gładząc ręką jego futro. Musiał przecierpieć jeszcze kilku ludzi.
— O dwunastej każ mu mnie znaleźć.
— Jak sobie życzysz, paniczu Black — kiwnął głową Henrykowi i wrócił na bal.
— Alan, Blythe, Kamira, Koss, Yunlei. Od tych których nie znam, nie zbierałem. Swoją drogą będziemy już wracać do domu Henryku. Nie daj się zatrzymać zbyt długo, zasłużyłeś na odpoczynek — powiedział do mężczyzny, spoglądając na psa, który przysypiał już na swoim posłaniu wyraźnie zmęczony całą uwagą jaką utrzymał tego wieczora. Cmoknął na niego krótko, patrząc jak podrywa się z siedzenia i idzie w jego kierunku. Podrapał go za uchem i pocałował w czubek nosa.
— Zaraz wracamy do domu. Zmyjemy z ciebie tę farbę — powiedział gładząc ręką jego futro. Musiał przecierpieć jeszcze kilku ludzi.
— O dwunastej każ mu mnie znaleźć.
— Jak sobie życzysz, paniczu Black — kiwnął głową Henrykowi i wrócił na bal.
Mercury Black
Administrator Sovereign of the Power
Re: Trupi Pies [ZAKOŃCZONE]
Sro Lis 22, 2017 2:12 am
Sro Lis 22, 2017 2:12 am
Gratulacje! Piąte i ostatnie zadanie zostało wykonane. Alan, Hurricane, Koss, Mercury i Yunlei otrzymują po 8 Riverweenów za posty. Alan otrzymuje 4 Riverweeny za wykonanie dodatkowego rysunku. A co!
CO WIĘCEJ!
Alan, Mercury i Yunlei otrzymują dodatkowe 15RW za największą aktywność podczas zadań Trupiego Psa! [Wykonali aż 4 zadania!]
Hurricane i Koss otrzymują 10RW za równie wielki wkład! [Wykonali aż 3 zadania!]
Bez was ta gra nie miałaby tyle sensu, więc chcemy wam wszystkim gorąco podziękować za udział i aktywność. Cała piątka gratisowo otrzymuje tytuł "Łowcy Nagród".
Wszystko dopisuję wam od razu do profili, nie musicie się nigdzie zgłaszać.
CO WIĘCEJ!
Alan, Mercury i Yunlei otrzymują dodatkowe 15RW za największą aktywność podczas zadań Trupiego Psa! [Wykonali aż 4 zadania!]
Hurricane i Koss otrzymują 10RW za równie wielki wkład! [Wykonali aż 3 zadania!]
Bez was ta gra nie miałaby tyle sensu, więc chcemy wam wszystkim gorąco podziękować za udział i aktywność. Cała piątka gratisowo otrzymuje tytuł "Łowcy Nagród".
Wszystko dopisuję wam od razu do profili, nie musicie się nigdzie zgłaszać.
Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach