▲▼
Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
First topic message reminder :
Postanowiłem, że rozdziewiczę temat z twórczością. Tak na wszelki wypadek, gdyby ludzie wstydzili się swoich prac. Czy coś. Ogólnie to rysuję. Trochę, bo zwykle mi się nie chce, dlatego nadal się uczę i takie tam rzeczy.Dlatego... co to anatomia.
✗ ALAN – chciałem mu machnąć asymetryczną fryzurę, ale coś poszło nie tak. Muszę nad tym popracować. W ogóle co to różnorodność fryzur.
✗ GILBERT – postać przyjaciela, well.
✗ MERCURY – jestem dumny z... otarć na spodniach. Koniec dumy.
Postanowiłem, że rozdziewiczę temat z twórczością. Tak na wszelki wypadek, gdyby ludzie wstydzili się swoich prac. Czy coś. Ogólnie to rysuję. Trochę, bo zwykle mi się nie chce, dlatego nadal się uczę i takie tam rzeczy.
✗ ALAN – chciałem mu machnąć asymetryczną fryzurę, ale coś poszło nie tak. Muszę nad tym popracować. W ogóle co to różnorodność fryzur.
✗ GILBERT – postać przyjaciela, well.
✗ MERCURY – jestem dumny z... otarć na spodniach. Koniec dumy.
No, no. Takie arty z kolorowymi elementami są świetne. Szczególnie właśnie uwielbiam jak wyróżniony jest niebieski/czerwony. Chociaż żółty też ma potencjał. I zrób, zrób, Koniecznie.
W sumie to oko zrobiłem tak bardziej na próbę, miałem zmazać, ale uznałem, że niech zostanie i się wyróżnia. Ale muszę spróbować z czerwonym i kiedyś machnąć też jakąś żeńską mordę. Zobaczymy na kogo padnie. Najpierw faceci.
Chester Ó Heachthinghearn
Fresh Blood Lost in the City
Re: We're all gonna die.
Pon Sie 08, 2016 2:05 pm
Pon Sie 08, 2016 2:05 pm
Gimmeh wincyj.
✗ RILEY. No to wincyj.
Przy poprzedniej pracy bałam się trochę komentować, bo miałam wrażenie, że czegokolwiek nie napiszę, przekaz będzie brzmiał jak "OBORZEALEKARKU XDDDDDDDDD".
Ale Riri już nie ma karku gangstera, więc zaserduszkuję i powiem, że mi smutno, bo jest smutny. :< ♥
#elokwentna_sher #uznajtozakomplement #mniesiepodobaalenieumiemtegopowiedziećnormalnie
Ale Riri już nie ma karku gangstera, więc zaserduszkuję i powiem, że mi smutno, bo jest smutny. :< ♥
#elokwentna_sher #uznajtozakomplement #mniesiepodobaalenieumiemtegopowiedziećnormalnie
Typical Sher: nie skomentuję, ale skomentuję. Logic. Ale wiem, że kark tam jest za szeroki. Nie chciało mi się go już poprawiać pod koniec. Tym bardziej, że miałem zrobione to pseudo-cieniowanie. I dzięki.
Chester Ó Heachthinghearn
Fresh Blood Lost in the City
Re: We're all gonna die.
Wto Sie 09, 2016 11:23 am
Wto Sie 09, 2016 11:23 am
Uuuu, piegus mój! Lubię to ułożenie barków, mam jakieś zboczenie w stosunku do niego. Wincyj, wincyj, panie!
Dobrze, że tylko w stosunku do ułożenia barków masz to zboczenie. *parsk* No i zobaczymy. Może dziś też uda mi się porysować.
Ja chyba dzisiaj też zacznę. |: No i chyba pora złożyć tygodniowy czelendż riwerdejlowy.
No, ja na moje Riley wyszedł lepiej. U poprzedniego pana coś jest krzywo, ale nie wiem co D: Ale ogólnie wszystko ładnie. Jeszcze więcej, oh. Ogólnie Riley to cudo. I te piegi.
No fakt faktem przyznam, że Riley też bardziej uderza w mój gust, chociaż oba rysunki są super. W ogóle nie wiem czemu tu nie skomentowałem wcześniej, chyba przez to że pisałem ci na GG.
Ale ogólnie to tak.
Czy jeśli kocham własną postać to już narcyzm czy jednak zostanie mi wybaczone, bo rysowana przez kogoś innego?
Wybaczcie plz.
Czekam na Ryana. I Alana. I Ryana z Rileyem. I Merca z Alanem. Mate, I trust you.
Ale ogólnie to tak.
Czy jeśli kocham własną postać to już narcyzm czy jednak zostanie mi wybaczone, bo rysowana przez kogoś innego?
Czekam na Ryana. I Alana. I Ryana z Rileyem. I Merca z Alanem. Mate, I trust you.
No to się cieszę, że chociaż Ril tak przypadł do gustu (ale i tak jest Ryana, który nawet podpisał się za kulisami). I zostanie ci wybaczone. Gorzej, jakbyś zakochał się we własnej postaci rysowanej przez siebie (chociaż ja tak czasem mam, gdy wyjdzie mi odpowiednie spojrzenie, khm, khm).
I jak nauczę się rysować w końcu pary, to pewnie coś machnę. *parsk*
I jak nauczę się rysować w końcu pary, to pewnie coś machnę. *parsk*
... dobra ta nowa wersja totalnie wymiata. *zapisuje sobie na kompie* I ja wiem, ja wiem. Czekam, bo ode mnie już dostałeś mnóstwo parringów. *parsk*
Tak. Zwłaszcza ten cud-rumieniec. *parsk* I ja wiem, ja wiem. Kiedyś na pewno spróbuję.
No kurde, cud rumieniec wygrywa całe życie. Kto się tak pięknie rumieni jak nie Ril w twoim wykonaniu *parsk* Ale sam serio muszę znowu coś pokombinować. Może kiedyś w końcu nauczę się rysować fryzurę Ryana, tsaa.
Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|