▲▼
Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
First topic message reminder :
Postanowiłem, że rozdziewiczę temat z twórczością. Tak na wszelki wypadek, gdyby ludzie wstydzili się swoich prac. Czy coś. Ogólnie to rysuję. Trochę, bo zwykle mi się nie chce, dlatego nadal się uczę i takie tam rzeczy.Dlatego... co to anatomia.
✗ ALAN – chciałem mu machnąć asymetryczną fryzurę, ale coś poszło nie tak. Muszę nad tym popracować. W ogóle co to różnorodność fryzur.
✗ GILBERT – postać przyjaciela, well.
✗ MERCURY – jestem dumny z... otarć na spodniach. Koniec dumy.
Postanowiłem, że rozdziewiczę temat z twórczością. Tak na wszelki wypadek, gdyby ludzie wstydzili się swoich prac. Czy coś. Ogólnie to rysuję. Trochę, bo zwykle mi się nie chce, dlatego nadal się uczę i takie tam rzeczy.
✗ ALAN – chciałem mu machnąć asymetryczną fryzurę, ale coś poszło nie tak. Muszę nad tym popracować. W ogóle co to różnorodność fryzur.
✗ GILBERT – postać przyjaciela, well.
✗ MERCURY – jestem dumny z... otarć na spodniach. Koniec dumy.
O matko, szkic jest świetny. Chwalę mocno, brawo. Kota chyba już widziałem i też jest fajny, acz wolę go w wersji bez kolorów, a również w szkicu.
Dzięki, Luc. I też wolę go w formie szkicu. Ogólnie wolę szkice od swoich pełnych prac.
I ostatnie na dziś szkice:
✗ MERCURY. Taki tam niepełny portret. Hejcę czubki głowy.
✗ SHERIDAN. Żartuję. Tutaj jest, co nie zmienia faktu, że usta nadal mnie wkurwiają, ale przez większość życia rysuję facetów, także tego. Jeszcze nie wprawiłem się w damskich twarzach.
I ostatnie na dziś szkice:
✗ MERCURY. Taki tam niepełny portret. Hejcę czubki głowy.
✗ SHERIDAN. Żartuję. Tutaj jest, co nie zmienia faktu, że usta nadal mnie wkurwiają, ale przez większość życia rysuję facetów, także tego. Jeszcze nie wprawiłem się w damskich twarzach.
Ja już komentowałam na gadu, ale nie mówiłam o tym, że Merc wygląda so badass... i jeszcze tylko wspomnę, że TO JEST LWICA, KTÓRA POLUJE W TYM STADZIE.
Ze swoim czystym uśmiechem a'la Paige family.
Ze swoim czystym uśmiechem a'la Paige family.
Bardzo dobre szkice. A usta Szari są fajne, nie wiem co od nich chcesz.
No dokładnie. Ja nigdy nie wiem co chcesz od swoich rysunków. Są tak przegenialne, że aż chciałbym zobaczyć coś więcej niż same szkice, chociaż nawet na ich widok mam takie 'rany w końcu, jak zajebiście'. Ale mam dla ciebie kiedyś questa. Bo wiem, że celowo mieszasz styl 'animcowy' z 'realistycznym' i naprawdę super ci to wychodzi (w końcu mówiłem ci że tak jak normalnie średnio za tym przepadam na dłuższą metę to twoje rysunki są genialne) ale... narysuj mi kiedyś takiego serio full-anime-Merca z animcowym nosem, ustami, oczami, wszystkim. *powaga* I chcę chociaż z kolorowami bazowymi, może być niepokolorowany.
Kurde, ale się rządzę. Nie no taka mała prośba, bo chcę to zobaczyć. Ale to jak będziesz miał czas. Potraktuj to jako wyzwanie czy coś. Wiem, że moje rysunki są dość chujowe ale też ci mogę narysować co tylko będziesz chciał. Nawet yaoi whatevur. *parsk*
Kurde, ale się rządzę. Nie no taka mała prośba, bo chcę to zobaczyć. Ale to jak będziesz miał czas. Potraktuj to jako wyzwanie czy coś. Wiem, że moje rysunki są dość chujowe ale też ci mogę narysować co tylko będziesz chciał. Nawet yaoi whatevur. *parsk*
Polująca Sher. *parsk* I taak. Chociaż Daniel, Claire i matka chyba nie mają takiej mimiki.
Dzięki, Shane. I nie wyszły mi zbyt kobiece. To od nich chcę.
No to to będzie wyzwanie, bo nie wiem, czy jeszcze będę umiał narysować coś z typowo animcową kreską, od której odszedłem. Ale spróbuję kiedyś tam. Najwyżej mi nie wyjdzie albo po prostu uznam, że dla mnie wygląda to jeszcze gorzej niż zwykle. No ale zobaczymy. Może jeszcze nawet dziś zachce mi się rysować.
I chcę yaoi.
Dzięki, Shane. I nie wyszły mi zbyt kobiece. To od nich chcę.
No to to będzie wyzwanie, bo nie wiem, czy jeszcze będę umiał narysować coś z typowo animcową kreską, od której odszedłem. Ale spróbuję kiedyś tam. Najwyżej mi nie wyjdzie albo po prostu uznam, że dla mnie wygląda to jeszcze gorzej niż zwykle. No ale zobaczymy. Może jeszcze nawet dziś zachce mi się rysować.
I chcę yaoi.
Dobra, jak skończę mojego łyżwiarza to spróbuję coś narysować. Nawet zaraz pewnie przysiądę do rysowania.
Przysiadaj. *kiwa głową*
Da się tak rysować, Alą, jak się wysilisz, ale ma się takie uczucie "kurwa, co ja robię". Sprawdzone.
I pf, wiadomo, tylko bliźniaki mają najlepszą mimikę w rodzinie. Ewentualnie Daniel. Podróbę. Marną. |: I w sumie też powinnam Ci coś machnąć za ten szkic...
...kiedyś.
I pf, wiadomo, tylko bliźniaki mają najlepszą mimikę w rodzinie. Ewentualnie Daniel. Podróbę. Marną. |: I w sumie też powinnam Ci coś machnąć za ten szkic...
...kiedyś.
✗ ALAN, a w sumie jego szkic. No i to Alan z wymyślonego przeze mnie opowiadania, co wyjaśniają wydłużone kły, łapa na ramieniu i w ogóle, ale poza tym niewiele się różni. Jestem zadowolony, że wyszedł mu Alanowy wyraz twarzy. Ilość kresek powala, ale akurat miałem parkinsona. Tak czy inaczej wolę szkic od nieudolnej próby zrobienia temu lineartu. Nope.
✗ CHIBI MERC w smoczej wersji. I tak go już widzieliście, ale co tam. Pierwsza pokolorowana praca od... dawna, czyli w sumie brak skilla i rzeczy.
✗ CHIBI ALAN też w smoczej wersji, którego nie chce mi się na razie dalej kolorować i chuj. A od jutra czeka mnie nadrabianie porzuconego dziennego rysowania przynajmniej jednej pracy. Już czuję te pokraczne bazgroły. *parsk*
Jak ktoś coś chce, to mogę spróbować machnąć, welp.Ale nie miejcie na razie zbyt dużych wymagań.
✗ CHIBI MERC w smoczej wersji. I tak go już widzieliście, ale co tam. Pierwsza pokolorowana praca od... dawna, czyli w sumie brak skilla i rzeczy.
✗ CHIBI ALAN też w smoczej wersji, którego nie chce mi się na razie dalej kolorować i chuj. A od jutra czeka mnie nadrabianie porzuconego dziennego rysowania przynajmniej jednej pracy. Już czuję te pokraczne bazgroły. *parsk*
Jak ktoś coś chce, to mogę spróbować machnąć, welp.
Want some Alan?
Czekam na Rileya i Ryana.
Czekam na Rileya i Ryana.
#zaborczość
Ale parsknąłem przez te gify. *parsk* I tak, kiedyś jak się wyrobię, na pewno się pojawią. Szkoda zmarnować ten koncept.
Ale parsknąłem przez te gify. *parsk* I tak, kiedyś jak się wyrobię, na pewno się pojawią. Szkoda zmarnować ten koncept.
✗ TAKIE TAM nocne rysowanie.
Aww i nawet nałożyłeś wstępne kolory! Rzucaj takimi artami, rzucaj *czeka mocno*
Właściwie to już gotowy zamysł. Chciałem właśnie zrobić taki szkic z jakimiś wyróżnieniami etc. Byłoby dokładniej, ale pod koniec jak zwykle już mi się nie chciało. *parsk* Może zrobię jeszcze parę takich prac, żeby to poćwiczyć, ale to już innym razem.
Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|