▲▼
Tak więc Łódź, ale często bywam w Warszawie ze względu na kartofla mojego życia~
Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
First topic message reminder :
Tak bardzo popularny temat, wow. Wszyscy wiedzą o co chodzi.
Okolice Katowic. Okazjonalnie przewinę się przez Kraków. Jeśli spotkacie człowieka, który się zgubił. To pewnie będę ja. *kaszl*
Tak bardzo popularny temat, wow. Wszyscy wiedzą o co chodzi.
Okolice Katowic. Okazjonalnie przewinę się przez Kraków. Jeśli spotkacie człowieka, który się zgubił. To pewnie będę ja. *kaszl*
To ja jestem tą przyjaciółką B|Sheridan napisał:Ślunskie, jakieś 20 minut drogi od Katowic, jak nie mniej~. Czasem bawię się też w łodziankę, ze względu na przyjaciółkę, a dużo rzadziej w lokatorkę Alana na okres kilku godzin.
Tak więc Łódź, ale często bywam w Warszawie ze względu na kartofla mojego życia~
Jak dużo osób z okolic Łodzi, aż uwierzyć oczom nie mogę.
Także ten... Jest sobie takie dziwne coś leżące pod wspomnianym wyżej miastem. W sumie małe to cuś jest, ale przynajmniej wszędzie blisko *prawie*.
Także ten... Jest sobie takie dziwne coś leżące pod wspomnianym wyżej miastem. W sumie małe to cuś jest, ale przynajmniej wszędzie blisko *prawie*.
< wyciera z kurzu temat >
Ekhem, pochwalę się. < chrząknięcie >
< Bierze do ręki mikrofon > Pomorskie. Gdańsk, zapraszam. < ukłon i wychodzi, bo może >
Ekhem, pochwalę się. < chrząknięcie >
< Bierze do ręki mikrofon > Pomorskie. Gdańsk, zapraszam. < ukłon i wychodzi, bo może >
Jak zwykle mieszkam na zadupiu, gdzie nikogo nie ma.ba w
Trzy lata mieszkałam w Białymstoku, a to chyba większe zadupie niż moja wioska.
Warmia i mazury, mała miejscowość między Suwałkami a Ełkiem. Taka dziwna miejscowość pod Oleckiem.
Ale mam nadzieję, że od października będę w Poznaniu.
Trzy lata mieszkałam w Białymstoku, a to chyba większe zadupie niż moja wioska.
Warmia i mazury, mała miejscowość między Suwałkami a Ełkiem. Taka dziwna miejscowość pod Oleckiem.
Ale mam nadzieję, że od października będę w Poznaniu.
Tak.
Składam na polibudę na infę (i do Gdańska) i na Uniwersytet Przyrodniczy na leśnictwo (i do Olsztyna).
Jednak najbardziej liczę na Poznań na leśnictwo, ale zobaczymy, jak wyjdzie. Naprawdę polubiłam to miasto.
Składam na polibudę na infę (i do Gdańska) i na Uniwersytet Przyrodniczy na leśnictwo (i do Olsztyna).
Jednak najbardziej liczę na Poznań na leśnictwo, ale zobaczymy, jak wyjdzie. Naprawdę polubiłam to miasto.
Brooks, jeśli wylądujesz na polibudzie Gdańskiej to krzycz do mnie, bo możliwe, że będziemy na tym samym wydziale, meh.
Ok! Obym tylko gdzieś się dostała...
Ale muszę czekać do czwartego na wyniki matur. Do poprzedniego tygodnia zależało mi tylko na informatyce, ale teraz... Chyba bardziej wolałabym dostać się na leśnictwo (a nigdy wcześniej o tym nie myślałam)
Ale muszę czekać do czwartego na wyniki matur. Do poprzedniego tygodnia zależało mi tylko na informatyce, ale teraz... Chyba bardziej wolałabym dostać się na leśnictwo (a nigdy wcześniej o tym nie myślałam)
Meh. Nie przejmuj się, też czekam na wyniki, ale jestem dobrej myśli.
Jak nie teraz to za rok. xD
Składałeś tylko do Gdańska czy gdzieś jeszcze?
Składałeś tylko do Gdańska czy gdzieś jeszcze?
To ja może przerwę chwilowo tę rozmowę i oznajmię coś, co już wcześniej mówiłem na cb. Jestem z - jak to wiele moich znajomych określiło - najgorszego miasta w Polsce czyl stolicy. Warszawa nie pozdrawia.
Brook, wiem że to sąsiadujące miasto, ale kocham Ełk totalnie. Kamira jest z Ełku i zaszczepiła we mnie totalną miłość w tej kwestii. Co zabawne teraz mieszka w Poznaniu i zrobiła to samo. Więc Ełk, Poznań i Katowice to takie miasta bliskie mojemu sercu czy coś. A leśnictwo brzmi super świetnie.
Swoją drogą tak się ciśnie po Warszawie, ale w sumie nie wiem czy chciałbym jednak na stałe mieszkać gdzieś indziej. *kaszl* Mamy metro, halo. I gościa grającego na krzesłach hahahah
Swoją drogą tak się ciśnie po Warszawie, ale w sumie nie wiem czy chciałbym jednak na stałe mieszkać gdzieś indziej. *kaszl* Mamy metro, halo. I gościa grającego na krzesłach hahahah
Meh, Brooks, nie składałem do innych miast. Nie ma potrzeby takiej.
Merc, Warszaffka to piękna kraina, miodem i wódką płynąca. Chociaż w sumie ostatni raz jak byłem w stolicy to minęło, hm... parę lat już.
Merc, Warszaffka to piękna kraina, miodem i wódką płynąca. Chociaż w sumie ostatni raz jak byłem w stolicy to minęło, hm... parę lat już.
Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach