WSTECZ | Propozycje, Pytania i Dyskusje

First topic message reminder :

Temat, w którym wszyscy użytkownicy mogą zgłaszać swoje propozycje, bądź wypowiadać się na temat pomysłów administracji. Masz pomysł na wprowadzenie czegoś nowego? A może sądzisz, że obecny system średnio się sprawdza i przydałyby się zmiany? Jesteś we właściwym miejscu.

Ze swojej strony bardzo was proszę o to, byście pamiętali że jesteśmy tu dla siebie. Nie chcę tu widzieć żadnego wyśmiewania czy chamskiej czepliwości. Twórzmy miłe społeczeństwo, w którym chce się przebywać. Takie, w którym ludzie nie boją się wyjść przed szereg i dorzucić czegoś od siebie, bo wiedzą że nawet jeśli pomysł się nie przyjmie, będzie to wynikiem konstruktywnej krytyki.


I standardowo jak to ja przychodzę z pytaniem do was wszystkich. *parsk* Tytuły nabyte działają na Riverdale dużo gorzej niż mieliśmy to w pierwotnym zamyśle. Miały być wymagające, ale nie aż tak by po trzech latach nikt nadal nie piastował żadnego z nich. Pojawia się zatem dość oczywisty wniosek. Obniżenie wymagań. Choć z jednej strony wychodzę z założenia, że upraszczanie nie zawsze jest dobre, tym razem przychylę się do strony ułatwienia ich zdobywania. I żeby nie było zbyt kolorowo - na rywalizację. Tytuły będzie dużo łatwiej zdobyć, ale mam nadzieję że tym samym dużo ciężej będzie je utrzymać. Na ten moment jeszcze nie wymyśliłem bardzo szczegółowo jak zmniejszyć wymagania, ale myślałem żeby zmniejszyć je +/- o połowę. Weźmy tu za przykład Ikonę Riverdale City:

Obniżyłbym próg do 5 eventów. Jako że jest to tytuł polegający głównie na rozpoznawalności i gigantycznym kontakcie z innymi, utrzymanie go moim zdaniem powinno się opierać nie na punktach reputacji, lecz aktywności. Chcesz przejąć tytuł? Bij się z obecną gwiazdą o liczbę eventów. Jednocześnie chciałbym uniknąć sytuacji, gdzie ktoś ze dłuższym stażem będzie kiblował na tytule, bo miał więcej czasu niż nowi więc ma przeprowadzonych 10 mini-eventów, podczas gdy dopiero co zarejestrowani kończą swój pierwszy.
Dlatego mam dwie propozycje i zastanawiam się która jest lepsza:

Propozycja pierwsza

Co roku eventy przeprowadzone w okresie styczeń-grudzień (ubiegłego roku) otrzymywałyby status archiwalnych, a osoba z tytułem stawałaby się dużo łatwiejszym łupem. Nowi, by przejąć tytuł, nadal muszą spełnić wszystkie wymogi.
Przykładowo: Midnight i Aaron starają się o tytuł Ikony Riverdale City. Oboje zrobili 5 eventów w przeciągu roku spełniając wymogi minimalne, ale Midnight zorganizowała 3 dodatkowe mini-eventy, podczas gdy Aaron zorganizował tylko 2. Wraz z Nowym Rokiem, ich stan eventowy wraca do wartości początkowej, a zatem Midnight i Aaron mają równo po pięć eventów. Zaczyna się zatem wyścig - kto pierwszy zacznie organizować mini-eventy, ten przejmuje pałeczkę i otrzymuje tytuł Ikony Riverdale.

Propozycja druga

Każdy ponadprogramowy event ma roczny termin ważności od daty jego zakończenia.
Eventy ponadprogramowe to takie, które nie wliczają się w podstawową liczbę wymaganą do zdobycia tytułu. Przykładowo: Hazel stara się o tytuł Ikony Riverdale City. Zrobiła 5 eventów w przeciągu 3 lat. Mają one nieograniczony termin ważności, a Hazel otrzymuje tytuł. W tym momencie każdy kolejny event, który przeprowadzi ma roczny termin ważności, który pozwala jej na utrzymanie pozycji.

Niezależnie od wybranej opcji, by uniknąć przerzucania się tytułami jak dzikie kuny w agreście, proponuję by osoba przejmująca tytuł musiała mieć przeprowadzone 2 eventy więcej niż jej poprzednik.
Przykładowo: Hazel ma tytuł Ikony Riverdale City i 5 eventów na koncie. Midnight przeprowadziła 7 eventów i wypycha Hazel z tytułu, przejmując go. Jeśli Hazel chce odzyskać tytuł Ikony Riverdale musi przeprowadzić 9 eventów.

Inna sprawa, że tytułów jest za mało. Miały być dodawane z czasem, ale wyszło nam to średnio. Macie jakiekolwiek pomysły? Zarówno na startowe, jak i nabyte. Przyjmę wszystko z otwartymi rękami.

Nie kazała ci ich odjąć. To ja spytałem, czy mogę je odjąć i się na to zgodziła, a to różnica. Więc jestem tym adminem, który postanowił to zrobić. Podałem swoje motywy, więc nie wiem, skąd wzięło się przeświadczenie, że ściganie Plagi na coś się zda. Płaczesz o te 10 punktów, jakby świat się zawalił – nawet po tym, jak dostałaś informację, że możesz szybko nadrobić je na wydarzeniach. Aż oddałbym ich 5, żebyś się po prostu z tego wszystkiego nie zesrała, jak zwykł mawiać mój dobry kumpel. I tylko dlatego, bo nie lubię zmieniać decyzji. Pasują warunki?

Aha, czyli wychodzi na to, że było to celowe robienie mi na złość. I jeszcze ten tekst o "niezesraniu się", który jest chamski i nie przystoi adminowi.

Nie pasuje. Zgłaszałam nieobecności, jestem w tej kwestii na czysto. Terapia była częścią halloweenowego eventu, za który zostałam już wtedy ukarana. Odpisywałam w gabinecie w miarę szybko , regularnie, a posty starałam się utrzymać na poziomie - były długie (300+ słów), na temat i starałam się w nich jak najlepiej oddać to, jak Leilani się czuła. Nie ma żadnych podstaw, by odejmować mi aż 10 PR.

Nie, to nie było robienie na złość. Po prostu uznałem, że postać niesłusznie zdobyła bonus w postaci przejścia do następnej klasy. A tekst jest spowodowany twoim ciągłym wypisywaniem o punkty wszędzie. Czy to prywatnie do innych adminów, czy to w temacie, jakim są propozycje.

Terapia nie była już częścią Halloween tylko jego następstwem. Nie ma co nawet wiązać tych dwóch faktów. Dałem propozycję, nie przyjęłaś jej, więc z mojej strony temat jest skończony. Powodzenia w przyszłych wydarzeniach prowadzonych przez "byle nie Alana i Plagę".

"Jak Alan kogoś nie lubi, to po prostu będzie go gnoić" - słowa osoby z forum, które sprawdzają się tutaj w 100%. Od początku jesteś na mnie cięta i robisz mi pod górkę bez wyraźnego powodu. Upatrzyłaś mnie sobie na ofiarę, bo masz dostęp do panelu administracyjnego i wolno Ci więcej. Ale ludzie to widzą i nie stawia Cię to w dobrym świetle.

I nie, temat nie jest skończony. Nadal nie odnosisz się do argumentu z byciem na czysto z nieobecnościami i częstotliwością odpisów. A to właśnie było rzekomym powodem odebrania mi punktów.

Chciałbym poznać tą osobę i dowiedzieć się, w jaki sposób ją gnoiłem. Poza tym praktycznie z tobą nie rozmawiam i nie utrzymuję kontaktu. Nic mi nie zrobiłaś, więc odjęcie ci punktów ma dla mnie kontekst fabularny. Olałaś sprawę, pisałaś gdzieś indziej, a teraz zachowujesz się, jakbyś miała manie prześladowczą i cały świat był przeciwko tobie. Łącznie z osobami, które prywatnie mają cię gdzieś.
Jak już mówiłem, gdybym nie napisał na terapii, zapomniałabyś o fakcie i korzystała z możliwości pisania w wielu tematach. Jeśli chcesz, zwołam tutaj adminów i spytam czy są za ujemnymi punktami pod kątem tego, co pisałem w gabinecie. Jeśli większość będzie przeciw, to może któreś z nich wpisze ci je z powrotem.
A zresztą po prostu to zrobię.

Alan prześladowca jezu mem dekady XDDDDDDDD Jak już wcześniej wspominałam w temacie fabularnym, Alan ma tak bardzo wszystko gdzieś, że to właśnie dobrze, że to akurat ON zajął się sprawą, bo ma najsprawiedliwsze i NAJNEUTRALNIEJSZE oko. Nie wiem, kto rzucił takim tekstem, ale pls xD

I potwierdzam, rozmawialiśmy wszyscy na ten temat, nikt się nie sprzeciwiał odjęciu punktów. *poważny admin face*

Nie kazała ci ich odjąć. To ja spytałem, czy mogę je odjąć i się na to zgodziła, a to różnica. Więc jestem tym adminem, który postanowił to zrobić.

Alan zrobił to za moim pozwoleniem. Nie, nie muszę Ci odpisywać na telegramie w tak miałkiej i nieważnej sprawie jak 10 punktów.
Nie muszę wchodzić codziennie na forum, żeby wiedzieć co się na nim dzieje. Mam kontakt z pozostałą trójką adminów i ostatnie, co by robili to coś za moimi plecami, bez mojej zgody.

Nie muszę się tłumaczyć z mojej decyzji, bo odjęcie 10 punktów reputacji to kara jakby wcale. 4 miesiące nie odpisywałaś, z czego 3 miesiące byłam na forum. Nie logowałam się przez miesiąc, ale wiedziałam, co się dzieje. Przestań się zachowywać, jakby cały świat był przeciwko Tobie na tym forum, bo Mercury awansem dał Ci przejść do następnej klasy, więc Leilani tak naprawdę NIE miała żadnych konsekwencji swoich czynów. A prawda jest taka, że byłaś aktywna i pisałaś cały czas, a zakrywanie się słowami, że terapia była bardzo ważna dla Twojej postaci nie pokrywa się z tym, że pisałaś z innymi userami jak szalona i brałaś udział w każdym evencie.
Raz nie odpisałam Ci miesiąc - w odwecie też odpisałaś mi po miesiącu. Ściągnęliśmy ramy czasowe, bo zostałam jedynym MG i robiłam X rzeczy na raz, a moje prywatne życie nie kończy się na graniu w SIMSy i siedzeniu na internecie.

Chcesz się obrażać - obrażaj się. Decyzja GA to decyzja GA, pozostaje Ci ją uszanować (ewentualnie skląć pod nosem). Przestań być taką egocentryczką, bo tutaj naprawdę nikt nie robi Ci na siłę na złość i nikt nie wstaje rano z przekonaniem: O, a dzisiaj dojebie Leilani. Nie odpisywałaś na terapii, a pisałaś z innymi. Robisz awanturę, jakbyśmy Ci zabili postać bez Twojej zgody. Trujesz prywatnie innym adminom na temat durnych punktów, na które nikt nie zwracał uwagi. A stawiam, że gdyby Alan nie napisał w temacie terapii to nadal byś nie odpisała, bo koniec końców Leilani przeszła do następnej klasy.

I to ostatnie co mam do powiedzenia w tej sprawie.

*wyłącza Stardew Valley* Jak Abigail mi przez tę sytuację wyrwie Sebę to poleci 150 punktów reputacji, a nie 10.

Cała ta sytuacja urosła do miary absurdu. Od początku mówiłem, że nie będę się wpychał z butami w cudzą ingerencję, bo sam nie chciałbym by ktoś wwalał się w moją. Ale to już jest po prostu jakiś śmiech na sali.

Alan jest takim samym adminem jak cała reszta. Ba, zakładał to forum ze mną. Przymknąłem już nawet oko na te chore teksty o tym jak to napisanie 1000 postów jest 'napisaniem więcej niż on przez całe istnienie Riverdale' (polecam zsumować sobie wszystkie posty jego postaci, chociaż w sumie sam Alan całkowicie wystarczy). Próby wyciągania jakichś dialogów, by obrócić nas przeciwko sobie, wymyślanie niewiadomo czego.

Punkty Reputacji powstały po to, by rozwijać postać. Czasem się je zyskuje. Czasem się je traci. I naprawdę utrata tych 10 punktów reputacji nie była w stanie tak odebrać szacunku do twojej osoby jak ta burda, która się rozkręciła. Kompletnie nie rozumiem też tego schematu zachowania. "Ok jak odejmą mi punkty to poprowadzicie mi event?" - tak, poprowadzilibyśmy. Nawet mamy walentynki, a sam obiecałem że przeprowadzę potem ingerencję.

Mija dzień, dwa (?) i nagle znowu zaczyna się najazd. Najazd na wszystko i wszystkich. Ludzie naprawdę mają tu lepsze rzeczy do roboty, niż siedzenie i wieszanie psów na jednej osobie, bo ktoś jej odebrał wyimaginowane punkty. Raz odbieramy, raz przydzielamy. Raz na wozie, raz pod wozem. Nawet nie chcę już po prostu brać udziału w całej tej dziecindzie, całkowicie się zgadzam z decyzją Plagi, a zatem tym samym z decyzją Alana - i jak też widać, decyzją Sheridan.

Następnym razem, gdy komuś przyjdzie do głowy, by próbować rozpętać publiczną wojnę, gdy naprawdę uprzejmie się prosi o przejście na priv, ale trzeba pokazać wszystkim swoje kły jadowe - zastanówcie się trzy razy. Albo trzydzieści jak będzie trzeba. Nie mamy pięciu lat, a to tylko forum.

A teraz idę dalej wyrywać Sebę, dziękuję za uwagę.

Kilka spraw dotyczących Riverdale.
Po pierwsze zacznę od widoczności jednego z podziałów. Z tego co się orientuję to można go całkowicie ukryć dla osób poza gronem administratorskim. Skoro i tak nie ma dostępu.
Po drugie wspomnę o grupie studentów. Nie ma ich dużo, postacie są porozsiewane po kierunkach i zastanawiam się czy jest sens istnienia grupy dla McGill i Riverdale University. Wpakowałabym to w mieszkańców z obowiązkową adnotacją z profilu jaki kierunek studiują etc.
Po trzecie chciałabym porozmawiać o uczuciu pustki na forum. Tu nie mam problemu do administracji, nikt nie spodziewał się, że tak będzie to wyglądać, gdy zakładaliśmy telegrama (albo mieliśmy chociaż nadzieję, że będzie inaczej niż z discordem na innych forach. To uczucie wynika na pewno z tego, że nasze przecudowne CB wygląda na mocno opustoszałe. Widać nadal wiadomość Kaku z życzeniami świątecznymi w archiwum. Tak nie powinno to wyglądać. I tu wszystko leży w kwestii użytkowników takich jak ja, ty i ty. By pokazać, że forum jest żywe i gotowe na nowych użytkowników. Do administracji nie mam uwag, bo wiem, że Merc czasami żałuje, że telegram istnieje. Jest świetny jako dodatkowy komunikator, ale CB na forum jest idealne do pokazania nowym użytkownikom, że forum jest żywe i do szybkiego nawiązywania relacji. Zastanawiam się sama jak to rozwiązać i jedyne co mi wpadło do głowy to jakieś tytuły dla użytkowników co miesiąc. Ale to też tak… ech.
Po czwarte. Pomimo tego, że nadal większość akcji kręci się wokół szkoły, drugą z ważniejszych grup stanowią mieszkańcy. I tu też zastanawiam się jak by ugryźć temat tego jak urozmaicić ich grupę. Wiem, że istnieją (albo tylko miały istnieć) gangi w danych “dzielnicach”. Opis, jeśli trzeba byłoby z nim pomóc to ja chętnie, wspomnienie, że istnieją, jakaś ich ingerencja nawet z konta NPC, którą ktoś by mógł przeprowadzić na danym terenie. Już nawet nie mówię o evencie na poziomie Monici, który był przecudny i dzięki któremu jeszcze przez chwilę miałam ochotę ciągnąć postać. W ogóle zastanawiam się nad takim celem forum. Zawładnięcie Riverdale nad całą Kanadą? Afera łapówkarska w kadrze nauczycielskiej? Ingerencja któregoś gangu w to wszystko?
Oprócz pierwszego punktu to są luźne przemyślenia. Forum jest cudne, mam do niego sentyment i chciałabym móc coś dla niego zrobić żeby się przyjemnie grało.

1. A to ma dla was jakieś znaczenie? Bo możemy ukryć, tylko nie bardzo wiem co wam przeszkadza widoczność podkategorii. Kilka wracających osób po zobaczeniu go, często pisze do mnie PW czy została tam zapisana jego karta postaci i możemy ją przywrócić.

2. Osobiście jestem na nie. Studenci mają mieć organizowane odrębne eventy dla studentów, tak jak mają je organizowane uczniowie. Zamiast pozbywać się grupy po prostu wykazałbym się inicjatywą przeprowadzenia czegoś dla studentów, zwłaszcza że opcji jest sporo. Uczniowie mają teraz swoją wymianę - to samo można zrobić dla studentów. Erasmus czy cokolwiek. Tak samo można zrobić jakiś mini-event z uczniem z zagranicy, któremu zostanie przydzielony opiekun (czyt. gracz bądź gracze), można zrobić zawody międzyszkolne. Pomysłów jest naprawdę sporo tak jak w przypadku zwykłej szkoły. Możecie je śmiało zgłaszać i prowadzić.
Rzecz jasna, jeśli inni mają takie same odczucia jak Esther, że grupy studenckie nie są potrzebne to nie będę protestował.

3. Podpisuję się pod tym wszystkim co mam i nawet nie wiesz jak się cieszę, że ktoś poruszył ten temat. Bardzo proszę wszystkich graczy o powrót na CB, to naprawdę wiele by znaczyło dla nas wszystkich. Telegram jest fajną odskocznią, ale to CB jest wizytówką forum. Ludzie gdy się rejestrują i widzą wieczne pustki, nie są zbyt zachęceni do gry. Spróbuję odkopać ponownie kod do automatycznego logowania, bo myślę że dość sporo tu pomagał, ale tak jak napisała Esther: "tu wszystko leży w kwestii użytkowników takich jak ja, ty i ty". Bez was nic się nie uda.

4. Miałem co do tego pewien pomysł, ale ostatecznie ekipa zajmująca się nim zwyczajnie umarła. Przerzucę jakoś w weekend wszystkie te pomysły do publicznego tematu, który nazwę Riverdale 2.0 i tym razem ogarniemy wszystko razem! Riverdale zdecydowanie potrzebuje jakiegoś bardziej konkretnego kierunku, bo żyjemy obecnie w zawieszeniu bez konkretnej fabuły. Myślę że wymyślenie dodatkowych tytułow poza gangami i gwiazdą showbiznesu będzie tu absolutną podstawą, bo obecnie gracze niezbyt mają do czego dążyć.

W sumie czymś w stylu Erasmusa zarzucałam kiedyś dla studentów. I jasne, ja się na to piszę, tylko myślę czy następnym razem nie ograniczyć jakoś czasu wyjścia, aby to nie stanęło. I zdecydowanie kod do automatycznego logowania by pomógł. A co do kart postaci jeśli to ma tak być, to nie mam z tym problemu, sama chciałam w sumie poprosić o odkopanie paru kart, ale bardziej aby ewoluować pomysły na nowe postacie.
Co do punktu czwartego to wczoraj trochę o tym gadaliśmy. Jak tylko założysz temat to go przeanalizuję.

I jeszcze mała prośba od zwyczajnego użytkownika do innych. Nie bójcie się ani tematu z pomysłami, ani innych tematów. W ogóle fajnie by było jakby działały osoby spoza grona administratorskiego. Nic nie zostanie nam podane na złotej tacy.

@Esther:
1) Nie widzę w tym ani problemu, ani czegoś dobrego. Jak chcą to niech kryją.
3) Ja wolę Telegram. Jest bardziej intuicyjny, szybko można przejść z kimś na PM, wysyłanie obrazków/stickerów jest uproszczone, można kogoś wołać, zmutować, etc. Nie zrozumcie mnie źle, puste SB może jest złą wizytówką forum, ale czy nie lepiej jest w tym przypadku je wyłączyć? W ogłoszeniu da się odnośnik do tematu z Telegramem i krótkim wyjaśnieniem czemu nie ma SB (i czemu to nie jest discord, żeby kasztany jak ja nie pytały). Z drugiej strony, gdyby każdy pisał na SB, też bym pewnie tam był, choć rzadziej niż na tele. Vox populi.
4) Najprostszym rozwiązaniem będą chyba eventy i ingerencje MG. Nie wiem jak one odbywają się tutaj, ale z innych forków wiem, że niekoniecznie one muszą być złe. Po prostu zamiast casual fabuły z innymi graczami ktoś mógłby prowadzić 1-2 postacie jak na sesji RPG przez krótki czas. Nawet niekoniecznie z nagrodami, byłoby ciekawie tak wyskoczyć na miasto i zostać znienacka zaatakowanym przez sesję na parę postów nawet.

Proszę, weźcie poprawkę, że jestem tu od paru dni, i mało wiem o ludziach i klimaciku tego miejsca.

1) Imo byłoby spoko gdyby to jednak zostało widoczne dla zarejestrowanych użytkowników. Dla gości sponio, można ukryć, robi to sens. Ale niektórzy lubią sobie czasami skimnąć czyjąś kartę przed pisaniem tak o, albo żeby pomyśleć nad relacjami z daną postacią innej osoby. Tak że~

2) Generalnie ostatecznie powiedziałabym, że nie mam ostatecznego zdania, bo nie rozpłakałabym się, gdyby te grupy zniknęły, ALE widzę więcej sensu w zostawianiu ich niż w usuwaniu. Bo, znowu, jak ktoś ma studenta i szuka drugiego do relacji, niezależnie od kierunku, po prostu na jakieś studenckie dŻaMpReZy, to nie musi pisać ogłoszenia (ryzykując że inne osoby ze studenckimi postaciami i tak go nie zobaczą, bo nie śledzą tematów), tylko przegląda sobie konkretnie grupę studencką i pisze PW do wybranych userów. Plus, tak jak Makjuri wspomniał - eventy studenckie. No i jednak w mojej głowie wygląda to tak, że RU jest tak jak RHS elitką, gdzie ludzie się raczej kojarzą pomimo odmiennych kierunków, bo mają hajsy i często są znani, więc nie muszą być nawet na tym samym wydziale, żeby mieć relacje. McGill nie ma takiej fajnej cechy, ale według mnie służy jako przeciwwaga do RU i swoista klasa B (tylko bez delikwencji XDDD) poziomu studenckiego.

3) Ja nadal w pewnym sensie jestem za zniesieniem telegramowej konferencji, choć z drugiej strony na Telegramie łatwiej wysyłać załączniki i ogłoszenia rozchodzą się szybciej, bo można machnąć tylko @XYZ i badabing badabum, więc mam dylemat jak tu odpowiedzieć XDDDD Ale faktycznie ożywiłabym CB i bym po nim skakała, bo jest super fajne, mamy superowe emotki, Merc je zrobił prześlicznie no i jednak to takie serduszko forum. Więc eeeeeeee jestem na tak? |: *confused Simon Cowell*

4) A to sobie pozwolę pominąć i nic nie dodać jak na razie oprócz tego, że szanuję inicjatywę i jestem mocno na tak. Spróbuję w międzyczasie jakoś pospisywać pomysły, które mi przyjdą do głowy, ale jak na razie po prostu przyklaskuję. XD

I jeszcze mała prośba od zwyczajnego użytkownika do innych. Nie bójcie się ani tematu z pomysłami, ani innych tematów. W ogóle fajnie by było jakby działały osoby spoza grona administratorskiego. Nic nie zostanie nam podane na złotej tacy.

^^^^^^^^^^ THIS.

Donald
Problem z Telegramem jest taki, że brakuje na nim imersji. Nie ma za cholerę mowy, że wejdziesz w rolę, którejś ze swoich postaci. A poza fabułami to szybkie pisanie na CB daje możliwość stwierdzenia, że w sumie może pomyślimy z danym użytkownikiem fajnie by było mieć relację. CB zawsze wydawało mi się kolejnym miejscem gdzie było się swoją postacią. I nie, nie widzę sensu zakładania czegoś w stylu strefa postaciowa. Telegram jest spoko jako dodatek, ale przeniesienie tam całej komunikacji było błędem, którego nikt się nie spodziewał.
MG, MG. Fakt faktem można by ich trochę kopnąć. Eventów jest sporo. I nie trwają niewiadomo ile, a może go zrobić każdy z użyszkodników. Nie chcemy przerzucać głównej odpowiedzialności na adminów. Miała być gazetka, wszyscy super zapał i... jak przyszło do robienia to ni mo. W sumie mówię, wkroczenie kontem NPC byłoby spoko, tylko wiem też, że zwyczajni użytkownicy mogą się trochę go bać, że niby psują komuś fabułę. I to też kłopot, przeświadczenie, że nigdzie nie możesz wejść.

Szeri lejdi
Jeszcze co do telegrama miałam jeden kontrowersyjny pomysł w stylu, że dopiero po jakimś czasie nowy użytkownik może wejść. Ale to kontrowersyjne. I opcja z likwidowaniem konwersacji mimo wszystko też by mi w ostateczności odpowiadała. Cholera no.
W sumie widoczność postów dla zarejestrowanych użytkowników w archiwum kp też byłaby spoko. Bo jakbym miała prosić o wszystkie stare kapiszony to byście mnie chyba zbanowali. Ja lubię sama sobie wyciągać

To ja wypowiem się może na temat 4. Chętnie podejmę się organizowania mniejszych eventów dla mieszkańców. Potrzebuję tylko chętnych. Jakieś zajęcia jogi? Psycholog/terapeuta, który będzie dostępny również po evencie? Zbiórka na schronisko? (To próbuję zrobić fabularnie postacią, ale wolno idzie). Konkurs talentów w jakimś pubie?
Drobną ingerencję MG nawet zacząłem, ale fabuła stanęła.

Jeśli ktoś ma jakiś pomysł na krótkie wydarzenie, a nie chce prowadzić to też może do mnie podbijać na PW. Chętnie się podejmę.