Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
First topic message reminder :

Lot był długi. Długi i cholernie męczący. W dodatku przesiadka w Paryżu i godzinne opóźnienie... Krzyczące matki, płaczące dzieci, pijani pasażerowie. Idealne warunki... Ale w końcu był na miejscu! Udało się! Zwycięstwo!
Zmęczony, marząc jedynie o możliwości przespania się wyszedł z samolotu. Kierując się za tłumem, bez większego problemu, minął wszystkie kontrole, odebrał swoją walizkę i udał się do głównej części budynku lotniska. Od razu wyciągnął telefon i napisał do Garika, że jest już na miejscu i gdzie może go znaleźć.
Poczekał chwilę na odpowiedź i kiedy tylko ją otrzymał, udał się w odpowiednie miejsce.

Garik
Garik
Fresh Blood Lost in the City
Odetchnął kiedy zabrał zimne palce i od razu pstryknął go w czoło.
- Za dwadzieścia minut. Sugeruję ci się zdrzemnąć. – wyłączył radio i podkręcił grzanie.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Uchylił się przed pstryknięciem i westchnął cicho. Przytaknął mu i oparł się wygodniej o fotel. Spał pochrapując cicho i jeśli Garik nic nie robił, nie obudził się aż do końca trasy.


//zt
Sponsored content
Powrót do góry
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach