▲▼
...uciśnijmy mocniej... może jeszcze coś zostało XD
Zazdro. :ICyryl, fuj.
Ja wczoraj miałam pity na kolację i się nie chwalę! |:<
First topic message reminder :
Super świetny temat do spamu, bo tylko jego tutaj brakowało. Dzięki za pomysł, Kam.
Super świetny temat do spamu, bo tylko jego tutaj brakowało. Dzięki za pomysł, Kam.
Ja łapię. Tylko kontempluję nad sensem życia :/
Btw, epickie. Widać ten artyzm i kreatywność w ustawieniu, tak.
Btw, epickie. Widać ten artyzm i kreatywność w ustawieniu, tak.
Ten już zaobrączkowany i wyceniony Szmug... X'DDDSheridan napisał:Proszę państwa, oto ekipa eventowa!
Oczywiście zostałam poszkodowana, bo nie ma pantery śnieżnej, tylko zwykła. No jakie gówno.
Ustawiane z DA, pozdrawiamy.
Szop taki biedny.
I ja też. Kolejny dzień z projektami. Byle do wolnego. *kaszl* I w sumie nie mam nic do powiedzenia. Tak się tylko wyżywam na nieszczęsnych grach,a w tym temacie nikt nie napisał od prawie dwóch dni. Skandal.
Co ja tu jeszcze robię.
Chyba potrzebuję miłości.
Żartowałem. Lecę spać.
I ja też. Kolejny dzień z projektami. Byle do wolnego. *kaszl* I w sumie nie mam nic do powiedzenia. Tak się tylko wyżywam na nieszczęsnych grach,a w tym temacie nikt nie napisał od prawie dwóch dni. Skandal.
Co ja tu jeszcze robię.
Chyba potrzebuję miłości.
Żartowałem. Lecę spać.
A ja wygrałem dzisiaj tyle gier, że mam w głowie tylko jedno.
Chce mi się iść z kimś... tłuc. Gry są złe, zniszczą cię i twoją matkę też. *rozbudzona agresja*
... chociaż jak dasz mi rozwalić jakiś wazon to mogę wykrzesać z siebie nieco czułości. *wgap w sufit*
Chce mi się iść z kimś... tłuc. Gry są złe, zniszczą cię i twoją matkę też. *rozbudzona agresja*
... chociaż jak dasz mi rozwalić jakiś wazon to mogę wykrzesać z siebie nieco czułości. *wgap w sufit*
OJEJ, TO TEN SZOP PRACZ, KTÓRY PRAŁ WSZYSTKO ;-; GIVE HIM MORE COTTON CANDY.
Gdzie moja mała Audrey-szopofanka, kiedy takie wideło są rozsyłane w sieci!
Gdzie moja mała Audrey-szopofanka, kiedy takie wideło są rozsyłane w sieci!
No właśnie widzisz, gdzie jest Audrey? I uwielbiam tego szopa.
*rozwala się na ziemi* Kill me, bros and sistahs. Wróciłbym do domu, mocno.
*rozwala się na ziemi* Kill me, bros and sistahs. Wróciłbym do domu, mocno.
Nie ma jej, nawet na gg się zgubiła!
*tulczy Makjurego, bo na zabijanie jej nie stać*
*tulczy Makjurego, bo na zabijanie jej nie stać*
(⪰ᗜ⪯) TO JEST UŚCISK ŚMIERCIII! @_@
*jebs na nich*
*jebs na nich*
*zgnieciony pod Sher i Cyrylem* Ale jadłem tortillę na śniadanie. Takiemu to dobrze.
Zazdro. :I
Ja wczoraj miałam pity na kolację i się nie chwalę! |:<
Dlaczego mi nie ładuje obrazka, chcę zobaczyć.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach