WSTECZ | Szukam!

Szukacie kogoś do pisania? A może konkretnej relacji na więcej sesji? Niezależnie od potrzeb, zgłoście się w tym temacie używając poniższego kodu. Ogłoszenia będą regularnie wrzucane na stronę główną. Pamiętajcie, by oznaczać ogłoszenie jako "nieaktualne", gdy znajdziecie już tego kogo potrzebowaliście.

Kod:

<center><div class="tytulposta">Szukam X (kogoś do pisania, rodziny, przyjaciela, co tylko sobie wymarzycie)</div>
<div class="trescposta">Opiszcie pokrótce kogo szukacie, kim, oraz podajcie kilka wymagań, jesli jakiekolwiek macie.</div></center>

Próbuję rozruszać podrdzewiały mózg i palce, więc szukam relacji, żeby mieć ku temu sposobność. Nie mam żadnych specjalnych wymagań, więc jeśli ktoś ma jakiś pomysł, chętnie przyłączę się do jego rozwinięcia. Sean to młody chłopak, który musiał za szybko wkroczyć w dorosłość i obecnie ma na głowie trójkę młodszego rodzeństwa, pracę i ciężko chorego ojca. Pracuje jako opiekun medyczny w szpitalu psychiatrycznym, więc jeżeli miewasz epizody, które sprawiają, że lądujesz w zamknięciu lub akurat odwiedzasz kogoś znajomego w placówce, jest duża szansa, że na niego wpadniesz.

Po godzinach zajmuje się odpłatną pomocą medyczną dla gangów – całkiem dobrze radzi sobie ze zszywaniem ran, wyciąganiem naboi z ciała i z niezadawaniem niepotrzebnych pytań. Zresztą to oczywiste, że jeśli jesteś ranny, to ktoś po prostu ci wpierdolił. Na takie sytuacje uruchomił specjalny telefon. Nie da się jednak ukryć, że z niejakim dystansem podchodzi do miejscowych agresorów – są dla niego głównie źródłem utrzymania, a od kłopotów woli trzymać się z daleka. Choć liczę na to, że któregoś dnia same do niego przyjdą.

Nie mam też nic przeciwko kumplowi, który pomaga mu w trzymaniu tajemnicy o ojcu, który przebywa w szpitalu psychiatrycznym. To właśnie on byłby odpowiedzialny za pisanie dyktowanych przez Seana listów do rodziny. Zresztą nawet lepiej dla mnie, żeby była to osoba fizyczna, a nie kolejne NPC. Wszelkie inne szczegóły do ustalenia.
— n i e a k t u a l n e.

To tylko kilka wskazówek. Jeśli ktoś ma coś w zanadrzu albo po prostu liczy na przypadkowe spotkanie od zera – zapraszam na PW albo to oznaczenia mnie na serwerze discorda [@Take / Sean].

x prawa ręka — w tym przypadku zależy mi na tym, by ta relacja nie była tylko czysto służbowa. Stanowisko jest specjalnie zarezerwowane dla najbardziej zaufanego kumpla. Razem z Natem znają się już dobrych parę lat i może być to relacja, która sięga nawet czasów szkolnych, podczas których razem pakowali się w kłopoty i niezależnie od sytuacji stali za sobą murem. Można powiedzieć, że są prawie jak bracia. Dzięki temu to właśnie on stał się jego prawą ręką i przejmuje pałeczkę w klubie podczas nieobecności Renshawa – wszyscy pracownicy są świadomi tego, że muszą liczyć się wtedy z jego zdaniem. Warto dodać, że w obliczu gości odwiedzających klub to właśnie on jest prawowitym właścicielem przybytku, który prowadzą.
Zaznaczam, że w tej relacji nie ma absolutnie nic romantycznego. Nie mam szczególnych wymagań co do charakteru postaci, jednak ważne jest to, by posiadała ona jakieś umiejętności bojowe. Jakby na to nie patrzeć, obracają się w dość nieciekawym towarzystwie i muszą chronić cały dobytek także własnymi rękami. [ N I E A K T U A L N E ]

x pracownicy klubu — dziwki, barmani, kelnerzy, ochrona. Krótko mówiąc – do wyboru, do koloru. Nie ma tu limitów zasobów ludzkich, ponieważ zakładam, że klub jest na tyle duży, że wystarczy miejsca dla wszystkich, a Nate z przyjemnością poszerza swoją kadrę o kolejnych podwładnych, którym zapewnia nie tylko hajs, ale też odpowiednią ochronę. Tak długo, jak ci są wobec niego lojalni, tak długo włos nie ma prawa spaść z ich pięknych główek. Zachęcam do dołączenia do naszej klubowej świty, ponieważ dzięki temu od razu będziemy mieli zapewniony dach nad głową. Wspierajmy lokalny biznes i takie tam.
Dodatkowe: większość pracowników została przeszkolona pod kątem specjalnego systemu komunikacji, który pomaga w ustawianiu odbywających się w klubie gier hazardowych na korzyść Renshawa i, rzecz jasna, całego lokalu. Więcej pieniędzy dla szefa oznacza większe wynagrodzenie dla jego pracowników.

x inne relacje — jeśli masz jakiś pomysł, nie bój się nim podzielić. Na dobrą sprawę można wepchnąć tu dosłownie wszystko – od wrogów po wielbicieli; od byłych po obe-- w sumie to żadnych obecnych nie ma. W każdym razie mogli być to zwyczajni znajomi lub stali klienci lokalu. Jestem otwarty na różne nietypowe relacje i na pewno jakoś się dogadamy.
Jeśli ktoś szuka dreszczyku emocji, może stać się także ofiarą, która miała wątpliwą przyjemność odwiedzić klubową piwnicę.

Chętnych zapraszam na PW lub do oznaczenia  mnie na serwerze discorda [@Take/Sean/Nate].

WSZYSTKO WEZMĘ.

Oba typy relacji są dowolne, od pozytywnych do negatywnych.
1) Byłą miłość - czyli relacja odnosząca się do bycia parą w przeszłości. Od to krótki okres czasowy, rozstanie z jakiś przyczyn... co jedynie wyobraźnia niesie za sobą. Tutaj będzie trzeba przede wszystkim omówić ramy czasowe, by nie niszczyć chronologii każdej z postaci.
2) Osobę, która wie doskonale kim jest Miko, innymi słowami, ktoś odnalazł ją w Riverdale i zna jej tożsamość oraz dlaczego postanowiła przyjechać z własnej woli do tego miasta.

1) Przyjaciela - jakiegoś kolegę ze szkoły, z którym miałby bliższe kontakty. Jeśli ten warunek nie byłby możliwy do spełnienia, to dowolna osoba, uwzględniając sens logiczny co do możliwości istnienia relacji.

Sytuacja jest dość prosta, Sei wpadła do miasta w odwiedziny do znajomej/znajomego z przepustką. I jak na frajera przystało została z niej okradziona. Jakaś mniej pozytywna relacja na start bardzo mile widziana. A co z tego wyjdzie to już się zobaczy.
NIEAKTUALNE

Dziewczyna naiwna, pomocna i dość łatwa w manipulowaniu. A przy tym z talentem do wpadania w kłopoty. Jakieś haracze, wymuszenia. Powód żeby ją gnębić od czasu do czasu się znajdzie pewnie nie jeden. Otwarta jestem na wszystkie propozycje.
AKTUALNE

Poza dzieleniem mieszkania, fajnie by było jakby jakaś relacja z tego wyszła. Może być pozytywna ale może być też negatywna. Czy nawet bliżej nie określona. Mieszkanie samemu wydaje mi się być po prostu nudne xD Więc zapraszam każdego. Płeć/wiek dowolne.
AKTUALNE

Przyjaciele, rywale, znienawidzony sąsiad mieszkający za ścianą, znajomi z pracy, nawet spoza Riverdale. Im bardziej szalone i pokręcone tym lepiej. Ale też zapraszam na spokojne fabuły. Mogę się dostosować do każdego. Można coś ustalić albo iść na żywioł. Najważniejsze żeby się dobrze razem bawić ^^
AKTUALNE

Jesteś samotny_a? Masz jakieś niespełnione potrzeby, a nie chcesz iść do burdelu? Może oprócz tego szukasz współlokatora? Kocię jest dla ciebie. Otóż Kocię za mieszkanie i parę fantów może zrobić dla ciebie wszystko. Od sprzątania do zaspokajania twoich potrzeb seksualnych. Może nawet być twoim kotem 24/7.
Wymagania
★ Nie popędzaj, jestem osobą zabieganą, liczę, że jednak odpiszę co najmniej raz na tydzień. Forum to zabawa~
★ Nie możesz nienawidzić postaci uroczych, Kocię z założenia ma być urocze, chociaż czasami pokaże pazur.
★ Kocię jest niebinarne i nie lubi przekręcania zaimków. Więc don't.
★ Relacja seksualna nie jest potrzebna, ale nie widzę w niej problemu
★ Kocię z założenia ma mieć 23 lata, wygląda tylko jak podrostek.
★ Nie wiesz czym zajmuje się Kocię. Nawet jak będę to opisywać w postach, nie wiesz póki twoja postać nie przyłapie mojej na swojej pracy.
★ Kocię nie bawi się w gangi, więc relacja z gangu odpada.

Chętnie oddam Cinnamona w ręce nieinwazyjne, tak, aby wdrążyć go na nowo w kolebkę miasta. Szukam raczej osób, które w żaden sposób nie miały z nim styczności w przeszłości. Mimo to chętnie też przygarnę tych, którzy chcą go w jakimś stopniu już znać. Więcej z przyjemnością zdradzę na PW.
nieaktualne

W czasach wczesnych lat młodości, Leam miał starszego przyjaciela, który bronił go przed całym złym światem i opiekował się nim niczym starszy brat. Nie do końca było wiadome, jakie uczucie ich dzieliło i czy w ogóle, jakiekolwiek było. Wiadome było tylko to, że Pan X akceptował w pełni jego dziwactwa i sposób bycia, a sam pewnego dnia po prostu zniknął z jego życia, i odezwał się dopiero niedawno z przeprosinami oraz prośbą by chłopak wybaczył mu wszelkie zło. Jak to dalej się potoczy to się okaże. Jedno było pewne, Leam miał zamiar rzucić w nim wszystkim, co miał pod ręką, nawet własnymi butami, czy *ekem* ciuchami. Zawsze uważał Pana X za przyjaciela i nigdy nie domyślił się, że starszemu koledze chodziło o coś więcej.
[aktualne]
Złapać można mnie na Pw lub Discord  Panda#6687

Zgłoś się bez pomysłu lub z. Coś się wykombinuje!

Oprócz pracy w klubie, gdzie z rozkosznym uśmiechem okrada bogatych i pijanych panów, którzy na próżno wystawiają swoje brudne pieniądze, licząc że łun szczęścia im je zdubluje lub potroi; zajmuje się również fałszowaniem dokumentów. Potrzebujesz podpisu osoby, która już jest po drugiej stronie? A może podpisu mamy, żeby puściła cię na wycieczkę? Chcesz mieć drugą tożsamość? Prawo jazdy? Wejściówkę dla VIPa? Zgłoś się do Nancy.

Tutaj potrzebuję konkretnych konkretów. Jeśli masz ochotę na negatywną relację, zapraszam na pw, może Cię moja propozycja zainteresuje!

I nie chodzi tutaj tylko o stylizację, a o coś bardziej mrocznego. W końcu trzeba zacząć jakoś działać w bardziej negatywny sposób. Chętnych na poznanie szczegółów zapraszam na PW.
Aktualne

Nie musi być projektantem mody, wystarczy, że będzie pomagać w obowiązkach i dotrzymywać towarzystwa. A nuż powstanie ciekawa relacja. Również na PW.
Aktualne

Bo bez nich nie ma zabawy, prawda? Wszelkie pomysły i detale można ustalić na PW.
Aktualne

Poza przyjaźnią, można byłoby też rozgrzać spragnione serca postaci i dać ponieść się namiętności. Romanse, flirty, francuskie bagietki i tak dalej.
Jak wiadomo - na PW.
Aktualne

• Mądry jak sowa - zdecydowanie Theo potrzebuje dobrego przyjaciela, który w pewnej chwili walnie go w łeb za robienie głupot. Taka dobra ciotka klotka, która niby biadoli nad głową i denerwuje, ale jednak chce dobrze. Biorąc pod uwagę jego niezdrowe tendencje do niejedzenia, niczym puchacz-alarm można mu przypominać o tej ważnej, codziennej czynności.
wolne
• Papużki nierozłączki - co tu więcej dodawać? Bff, psiapsi, te sprawy. Najlepiej w tej roli widzę jakąkolwiek babkę o silnym charakterze, która jest w stanie postawić na nogi całe miasto, jak tylko zajdzie taka potrzeba. Oczywiście ze wzajemnością - mimo potulnej postury, blondyn nigdy nie pozwoli na to, aby jego bliskim stała się krzywda.
wolne
• Jak pies z kotem - w życiu nic nie jest idealne, dlatego grupa znajomych rownież nie może taka być. Potrzebna osóbka, z którą chłopak najzwyczajniej w świecie nie będzie się lubił. Czy ta licha znajomość przemieni się potem w fajną przyjaźń bądź w prawdziwą nienawiść, tego nie wiem i z chęcią oba takie schematy wprowadzę w żyćko.
wolne
• Zakochany kundel - jego złamanemu serduszku przydałoby się miłe love story w odróżnieniu do poprzedniego związku.
zajęte inaczej woofwoof by mnie powiesił w pralni, soreczka.  

Chętnie przyjmę ludzi do siebie, którzy wyskoczą na kawę, herbatę czy do klubu. A także tych, których ma łączyć coś więcej niż zwykła, przelotna znajomość. Cinnamon potrzebuje uzupełnić listę brakujących znajomych, toteż chętnie przyjmę relacje, które będą rozwijać się na tle fabuły. Wymaganie mam jedno - ta znajomość nie może trwać dłużej niż 2 - 3 miesiące. Romanse czy rozstania, żeńskie czy męskie też są bardzo mile widziane. Mój chłopiec lubi się czasem zabawić, szczególnie teraz gdy na nowo może żyć pełnią życia w Riverdale. Przygarnę wszystko, szczególnie geeków, którzy mają takiego samego świra na punkcie technologii, gadżetów i innych rzeczy jak on sam.

Nie ukrywam, że całkiem urocze byłoby gdyby Cinnamon miał miłość swojego życia. Nie chciałbym tu więcej pisać, ponieważ dużo tu zależy od postaci, którą zechcesz się zgłosić. Miło byłoby gdyby historia była zawiła i skomplikowana, głównie na życiorys Cinnamona, ale o tym opowiedzieć mogę więcej na prywatnej wiadomości. Przyznam, że chętniej przygarnę do siebie chłopców, ale kobiety też mile widziane.

Tu szukałbym szerzy osób, które w sporym stopniu znaczyły coś dla Cinnamona. Dodam jedynie, że moja postać zniknęła nagle na całe, okrągłe dwa lata, nie zostawiając po sobie ani śladu. Co było powodem? Nie chciałbym rozwodzić się nad tym jakoś więcej, przeszłość wolę zostawić utajnioną. Więcej informacji chętnie udzielę na Pw, o ile zgłosisz się do mnie z ciekawym zamysłem. Również chętnie coś razem stworzę, po prostu nie chciałbym zbyt szybko odkrywać kart mojej postaci.

Pod to można podciągnąć wszystko. Chcesz być klientem Cinnamona, a nie wiesz jak się do niego dostać? Kto wie, może ktoś będzie umiał szepnąć Ci co nieco na uszko. A może szukać współpracownika do szerszego, skomplikowanego planu? Umiejętności Cinnamona są na najwyższym poziomie, w fałszerce i hakerstwie nie zna sobie równych. Nie zapominajmy też, że często jest organizatorem wyścigów, które nie są do końca legalne. Tutaj też bardzo chętnie przyjmę pomocnika, który maskuje światło Cinnamona i pozwala mu płynnie działać, bez zbędnego utożsamiania się.

Zależy mi aby była to płeć żeńska chociaż nie musi. Generalnie w tej relacji chodzi bardziej oto, aby ta znajomość opierała się na mniej-więcej memicznych relacji gej-kobieta. Wiecie, taka do pogadania o modzie, makijażu, ploteczki o facetach czy kobietach, dzielenie się wspólnymi tik-tokami. Zwyczajna, współczesna relacja, opierająca się na głębokiej przyjaźni

Bo kto ich nie ma? Cinnamon z reguły nie szerzy sobie nieprzyjaciół, zawsze stara się znaleźć wyjście z zaistniałej sytuacji. Jednak są momenty, w których ktoś kogoś nie polubił. Albo uprzykrzył komuś życie bardziej niż powinien. Cinny również zajmuje się oszustwem, także tych którzy lubią drzeć koty zapraszam do siebie.

Szukam osóbki, lub osób mających czas zaznajomić Ariela z podstawowymi zasadami życia w mieście, tj. "Jak nie umrzeć w Riverdale w przeciągu tygodnia", ew. na luźną pogadankę.

Osób które zaangażują się w znajomość z Arielem, wyciągną jego "w miarę normalne" wewnętrzne "ja" a może i wciągną w jakieś szemrane interesy.

Dla Twoich, jak i mojego czasu/chęci - nie piszmy kilometrowych postów, nie chcę Cię krzywdzić odpisując coś krótszego, gdy spędzisz nad swoją odpowiedzią godzinę, czy whatever. Dopiero wracam do pisania po przerwie, więc muszę się zregenerować. Nie oczekuję też, że będziesz odpisywać codziennie, nawet jeden post tygodniowo - może być, ale oczywiście szybsze tempo - o ile dam radę, jakoś się wyrobię.

Bonjour. Tak się ostatnio przydarzyło, że ja oraz Sean Reaves mieliśmy ingerencję naszego cudownego Mistrza Gry. No i po całym incydencie wypadałoby, żeby policja zjawiła się na miejscu, ogarnęła sprawę, przesłuchała świadków i tak dalej. Stwierdziliśmy, że zamiast to samym opisywać, zaprosimy innych do zabawy, aby zachować ciągłość fabularną. Więc jeśli są jakieś dwa-trzy chętnie Wilczki do odwiedzenia Szpitala Psychiatrycznego i zbadania sytuacji, to zapraszamy. Najlepiej skontaktujcie się ze mną lub Seanem przez Discorda.