Anonymous
Gość
Gość
Inaien.
Sob Wrz 10, 2016 11:00 pm










{ karta postaci }

Inai jest osobą bardzo towarzyską. Potrafi bez problemu podejść do obcej osoby i zacząć z nią rozmawiać o promocji -30% na bakłażany w pobliskim warzywniaku. Gaduła. Gęba mu się nigdy nie zamyka, więc jest całkiem dobrą opcją dla wszystkich małomównych. Chociaż mówi, mówi i mówi... zadaje pytania i jest ciekawy rozmówcy, więc potencjalna rozmowa nie będzie tylko jednoosobowa. Jest uprzedzony do kobiet. Nie przepada za dyskusją z damami, więc mimo wyrywów do ludzi, z płcią piękną woli się wymijać. Jest specyficzny - głupkowate poczucie humoru. To taki typek, który wejdzie Ci na barana i zacznie śpiewać Adele na cały pysk. Uwielbia się wydurniać i przy tym bywa kąśliwy, ale w większości do osób, które zdążył już poznać. Potrafi ociekać powagą, a gdy jakiś z kumpli ma problem - dawać namiary. Lojalny i zdolny do poświęcenia. Niestety bywa niedyspozycyjny z powodu fobii. Klaustrofobia i paniczny strach przed samotnością. Z tego powodu w domu ma cały zwierzyniec, żeby czuć się raźniej. Ojciec chłopaka jest pisarzem, więc mimo oscylowania w raczej średniej klasie majątkowej, nawet bogate dzieciaki mogą go znać z samego nazwiska.  














{ 0/3 }


Pierwsi, bo najważniejsi.
Dość wymagająca funkcja, która równałaby się wielu niedogodnościom. Zaczynając od tej najbardziej rzucającej się w oczy - Inai ma pochrzanione we łbie. Myślisz, że wyjdziesz z nim na miasto i nic dziwnego się nie stanie? Błąd. Najlepiej trzymaj go z dala od własnego osiedla, jeśli nie chcesz narazić się sąsiadom. Jest bardzo gadatliwy, a przy tym miewa idiotyczne pomysły (Płot. Patrzcie jakie ma szerokie przerwy między prętami! Zmieszczę się!), które nie zawsze kończą się dobrze (Skdjsdkj! Cholera jasna! Jestem AŻ TAK gruby?! Wracam do domu i robię karną Chodakowską...), a zgadnij kogo będzie prosić wówczas o pomoc? (Przyjacielu! Bratnia duszo moja, weź mnie stąd wyciągnij! Muszę się odlać, a te pręty cisną!) Na przyjaciołach polegałby, jak na Zawiszy. To oni wiedzieliby o nim wszystko i musieli ponosić konsekwencje takiej wiedzy. Z racji zaznajomienia przynajmniej z częścią jego historii (fobie), to właśnie oni staliby się adresatami jego nocnych sms'ów.
Oczywiście mile widziany jest ten rodzaj przyjaźni, w której oboje potrafią wpakować się do siebie na chatę bez zaproszenia, wyjeść jedzenie z lodówki i powyzwać od najgorszych, a mimo to i tak kochać się jak bracia i skoczyć za drugim w ogień. Mimo lekkiej osobowości, Inai potrafi zachować powagę, więc w razie jakichkolwiek problemów, byłby dobrym słuchaczem i pierwszym chętnym do pomocy. Jakiejkolwiek. Przenocuje, pomoże w lekcjach, kupi piwo.
Wszelkie szczegóły (jak się poznali? dlaczego się tak polubili?) są do luźnego ustalenia. Moim jedynym warunkiem co do osoby jest płeć. Jeżeli uważasz, że Twoja bohaterka wybitnie nadaje się do roli przyjaciółki Inaien'a, to śmiało pisz! Najwyżej zrobi się wyjątek. Mimo wszystko ze względu na jego złe doświadczenia, wolałabym, aby byli to osobnicy płci męskiej.






{  0/ ~ }


Wszystkie inne osoby, które lubią się wokół niego kręcić, jednak nie są na tyle zmotywowane, żeby angażować się bardziej - ewentualnie są świeżo po poznaniu. Może połączyła ich jakaś niezwykła historia? Stali obok siebie w kolejce po kawę, a tu nagle się okazało, że mają tą samą bluzę? Jeden z nich epicko wywinął orła na chodniku, a drugi pomógł mu wstać? Może po prostu są w jednej klasie?
Wszelkie pomysły mile widziane.





{  0/ ~ }


Zapraszam do podzielenia z Halvorsenem krwi. Na wstępie tylko powiem, że absolutnie żadnych rodziców, sióstr czy braci. Jednak z otwartymi ramionami powitam kuzynostwo, wujostwo czy nawet swoich nowych dziadków. Nie mam większych wymagań. Wszystko będzie indywidualnie ustalane na Pw, ale sprawa będzie raczej prosta, gdyż nawet nie wymaga dzielenia nazwiska. Zawsze możemy uznać, że jest to członek z dalszej rodziny i witaj słodka dowolności.  
Bardzo interesuje mnie sytuacja, w której jeden z nauczycieli byłby częścią jego familii. Relacje między nimi oczywiście dowolne, choć miło będzie odczuć ten młodzieńczy dyskomfort, gdy ciocia pociągnie go za poliki na korytarzu po ploteczkach o jego ocenach w pokoju nauczycielskim.
Jeszcze milej będzie zostać w następnej kolejności wyśmianym przez bogatego kuzyna itp.





{  0/ ~ }


Zawsze ktoś taki się znajdzie. Szturchanie barkiem przy wymijaniu, groźne mierzenie się wzrokiem czy syberyjski chłód podczas rozmów. Inai jest bardzo otwarty i raczej unika konfliktów, jednak potrafi być zadziorny i głośno szczekać. Szczególnie, gdy ma powody, by na kogoś powarczeć. Z pewnością bez żadnego powodu nie rozpocznie bójki, ale z miłą chęcią się na nią porwie, jeżeli takowa zostanie zainicjowana przez typa/typiarę, który/a wybitnie go wnerwił/a.
Szukam też swego rodzaju dręczycieli. Niektóre osoby nie cierpią szczerzących się ludzi, a niestety do takich zalicza się Inaien. Na pewno znajdą się osoby, które chciałyby zedrzeć mu uśmieszek z pyska i dać powody do płaczu - a przy okazji solidnie upokorzyć. Gość zadaje się z samymi facetami i niemal ucieka od dziewczyn! Pedał jakiś czy co?




{  0/ 1 }


Inai nie jest zainteresowany miłością… a przynajmniej tak sobie wmawia, żeby nie wypaść przed samym sobą zbyt frajersko.
Z pewnością nie obdarzyłby uczuciem byle kogo, szczególnie, że nie zdarzyło mu się być w żadnym związku. Sprawę utrudnia fakt, że dla większości kobiet jest niczym góra lodowa lub spieprzający z przystanka autobus, a z większością kumpli woli spędzać czas na wygłupianiu się, niż na obściskiwaniu po kątach. Poza tym można powiedzieć, że jest trochę pogubiony w swojej orientacji, ponieważ nie potrafi dokładnie się określić.  
Wszystkich zainteresowanych zapraszam najpierw do sekcji przyjaciół, a friendzone pokonamy klejąca się fabułą i niewinnymi intrygami, które sami jako userzy im zgotujemy. O ile oczywiście wszystko będzie grało jak należy.





{  0/ ~ }

Wszelkie inne cuda, które tylko wymyślicie. Może ktoś ma postać, która pasowałaby do jego terapeuty z najmłodszych lat? Ukochani/Znienawidzeni sąsiedzi, z którymi zawsze walczy? Może jakaś dziewczyna się w nim zauroczyła, a tu taki klops, że Inai ciągle od niej ucieka? W razie pomysłów: pisz śmiało do mnie.


Powrót do góry
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach