▲▼
Przez gif w podpisie dam Zero, hue.
*dopiero zauważyła napis na tej desce i zwija się ze śmiechu*
Riley. Bo Alan by go może rozruszał. |:
Riley. Bo Alan by go może rozruszał. |:
*schował pod peleryną*......Marcus, sio.
No to Sher, jak już ją pod pelerynę chowasz...
Nivan, 100% ship it.
Owszem, bardzo dobrze wiem. *przyciąga go do siebie*
No ja. I nikt inny. *parsk*
No ja. I nikt inny. *parsk*
Masz Lucasa, a co tam
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach