▲▼
Zbrodniami, które najbardziej wstrząsnęły Australią na początku XXI wieku, były trzy morderstwa dokonane przez Conrada Savage’a, który w wieku osiemnastu lat miał na swoim sumieniu aż morderstwa, dokonane w latach 2003-2006. Jego ofiarami byli mężczyźni w wieku 24-48 lat, w tym jego ojciec. Nieoficjalnie mówiono o czwartym zabójstwie, jego matki, ale jej ciała nigdy nie odnaleziono, a sam Conrad nigdy do niczego się nie przyznał.
Swoje działania rozpoczął w wieku szesnastu lat w Brisbane. Tam również został aresztowany, a niespełna rok później, po wnikliwym śledztwie, usłyszał wyrok dożywotniego pozbawienia wolności. Tym, co najbardziej szokuje w morderstwach, jakich dopuścił się Savage, nie jest jednak jego młody wiek, ani nawet to, że jedną z ofiar był najbliższy członek jego rodziny, a fakt, że podczas ostatniego zabójstwa dopuścił się on aktu kanibalizmu.
Dzieciństwo
Conrad wraz z matką, Audrey. Październik 1990.
Conrad Savage urodził się 15 grudnia 1987 w Devonport w stanie Tasmania, gdzie spędził pierwsze cztery lata życia wraz z rodzicami; Audrey i Craigem oraz starszą o dwa lata siostrą, Delight. Poza kilkoma fotografiami, przedstawiających Savage’ów jako zgraną i szczęśliwą rodzinę, niewiele wiadomo o tym okresie życia przyszłego mordercy.
W maju 1991 roku ich dom spłonął w wyniku pożaru. Po tym wydarzeniu rodzina przeniosła się do Brisbane, gdzie wuj Conrada, Harvey Mayer, zaproponował Craigowi pracę w swojej agencji reklamowej. Audrey natomiast zaczęła pracować jako dziennikarka dla lokalnego „Brisbane News”, a od 1998 roku rozpoczęła działania w ekologicznej organizacji Wildlife Watch Australia.
Spalony dom Savage'ów.
W 1992 Delight rozpoczęła naukę w Brisbane Elementary School, a dwa lata później dołączył do niej Conrad. Aurelia Hill, była sąsiadka Savage’ów, wspomina rodzinę następująco:
„Dopóki tam mieszkałam, to znaczy do stycznia ’95 roku, nie miałam powodów, aby na nich narzekać. To byli naprawdę dobrzy ludzie. Craig był zawsze szarmancki, taki pomocny, zawsze pytał, czy niczego mi nie brakuje. Jego żona, Audrey, była ciepłą kobietą. Zawsze wyglądała pięknie i była zadbana, ale to nie kosztem swojej rodziny, o nie. Ona dbała o męża i dzieci nawet bardziej niż o samą siebie. Sprawiali wrażenie szczęśliwych.”
Zapytana o rodzeństwo, odpowiada:
„Dzieci, jak to dzieci. Wyglądało na to, że dobrze się dogadywali, często widywałam ich podczas wspólnych zabaw. Dziewczynka była od niego dwa lata starsza, a zajmowała się nim lepiej, niż niektóre matki. Była żywa, a jej śmiech często niósł się echem po okolicy. Conrad natomiast był cichszy niż siostra, mogłabym rzec, że nieco wycofany. Do tego naprawdę przywiązany do Audrey, gdy nie była w pracy, nie puszczał jej spódnicy.”
Savage'owie, wrzesień 1989 roku.
Zdawać by się mogło, że Savage’owie stanęli na nogi po tragedii, jaka ich dotknęła. Niestety, wiosną 1995 roku Craig został zwolniony przez Mayera. Powodem było notoryczne pojawianie się w pracy pod wpływem alkoholu. Od tamtego czasu zaczął się łapać dodatkowych prac, ale ze względu na swój nałóg, długo nie zagrzał w żadnej miejsca. Utrzymanie rodziny spadło na barki Audrey, która od 1999 roku musiała zmagać się z nowym problemem; zaczęła być molestowana przez nowego redaktora naczelnego „Brisbane News”, Jamesa Browna. Koszmar kobiety trwał aż do 2003 roku.
W domu Savage’ów nie działo się dobrze — według dawnych znajomych rodziny, którzy nie chcą ujawniać swoich danych, Craig od zawsze był agresywny, zaborczy oraz miał ciągoty do napojów wysokoprocentowych, ale zjawisko to nasiliło się wraz z utratą pracy u szwagra. Świadkowie wspominają o śladach pobicia, jakie często pojawiały się zarówno u Audrey, jak i u dzieci. Niedługo potem Craig znalazł sobie kochankę, 27-letnią pedagog szkolną, Annę Lambridge. Owocem ich związku była urodzona w 1999 roku Dahlia.
Podczas, gdy Delight spędzała całe dnie w bibliotece, pozbawiony autorytetu Conrad zaczął szukać go na ulicy, tym samym przejawiając swoje sadystyczne skłonności. Jego nową rozrywką okazało się strzelanie do zwierząt oraz liczne podpalenia. Później, gdy zaczęło brakować mu pieniędzy, zaczął bić się za pieniądze, kraść, a nawet napadać ludzi w biały dzień. Po pierwszym zabójstwie zaczął również brać narkotyki, a konkretniej amfetaminę, od której szybko się uzależnił, a w późniejszym okresie zajmował się sutenerstwem, zmuszając starszą siostrę do prostytucji.
W szkole również zachowywał się agresywnie, nauczyciele nie potrafili sobie z nim poradzić, w związku z czym często był przerzucany z placówki do placówki. W styczniu 2000 roku, po kolejnej bójce, decyzją sądu rodzinnego trafił na przymusowe leczenie psychiatryczne do szpitala dziecięcego w Brisbane, gdzie spędził trzy miesiące. Po wyjściu z niego sprawiał wrażenie spokojniejszego, wyciszonego, jakby terapia naprawdę mu pomogła. Dołączył nawet do szkolnego chóru. Osoby z jego otoczenia mieli nadzieję, że Conrad wreszcie wychodzi na prostą. Niestety, stan ten nie trwał długo, bowiem już po dwóch miesiącach Savage wrócił do dawnego towarzystwa i praktyk.
Na piętnaste urodziny Delight ufundowała mu wizytę w studiu tatuażu; powstał wówczas pierwszy i najbardziej charakterystyczny geometryczny tatuaż na szyi Bestii.
Zbrodnie w Brisbane
Pierwszego morderstwa Conrad dokonał 12 lutego 2003 roku, a ofiarą był jego ojciec, 48-letni wówczas Craig. Młody Savage śledził go aż do domu jego kochanki, Anny Lambridge, która wówczas przebywała na spacerze z córką. Przez otwarte okno wszedł do jej piwnicznej pracowni malarskiej, przewracając przy okazji sztalugi, co zwróciło uwagę Craiga. Zaniepokojony hałasem zszedł do piwnicy, gdzie został uderzony przez syna tępym narzędziem w tył głowy, a następnie uduszony. Po wszystkim jego ciało zostało ponacinane nieznanym narzędziem w różnych, przypadkowych miejscach; na twarzy, klatce piersiowej, rękach oraz udach. Po wszystkim wyszedł z domu, pozostawiając ciało w pracowni. Zwłoki Craiga odkryła Anna, która wezwała policję. Uznano wówczas, że to ona była sprawcą zabójstwa, zeznania świadków potwierdziły, że kobieta miała motyw; według nich starszy Savage obiecywał jej, że zostawi dla niej Audrey, jednak pomimo upływu czasu, trwał on wciąż przy żonie. Lambridge czuła się oszukana, przez co między kochankami często dochodziło do kłótni. Ślady w piwnicy nie wskazywały na udział osób trzecich, w związku z czym to Anna została aresztowana i w listopadzie tego samego roku skazana na 15 lat pozbawienia wolności. Sąd jednak przyjął jej apelację i na początku 2005 roku jej sprawa została ponownie rozpatrzona, wyszły na jaw niedopatrzenia w śledztwie z 2003 roku i kobieta została wypuszczona na wolność.
Podczas przesłuchania w 2006 roku Savage przyznał się, że zadawał cięcia przypadkowo, a narzędziem, które wykorzystał, był jego składany nóż, który po wszystkim wyrzucił do oceanu, podobnie jak zakrwawione ubrania.
Niedługo po śmierci męża zaginął również wszelki słuch o Audrey. Conrad pytany trzy lata później o to, czy miał związek z jej zniknięciem, ostro zaprzeczał, zrzucając winę na swoją kolejną ofiarę, Jamesa Browna. Śledczym nie udało się znaleźć żadnych dowodów łączących Savage’a z tą sprawą, a zważywszy na to, że po zatrzymaniu współpracował z policją, przyznając się do zarzucanych mu czynów oraz wyjaśniając ich okoliczności, prokurator uznał go za wiarygodnego w tej kwestii i nie postawił mu żadnych zarzutów w sprawie Audrey.
Jak zostało wcześniej wspomniane, Bestia kolejny raz zaatakowała 22 kwietnia 2003 roku, zabijając Jamesa Browna, redaktora naczelnego „Brisbane News”, który od czterech lat molestował jego matkę. Savage obserwował swoją ofiarę od kilku tygodni, dzięki czemu wiedział, że każdego wieczora biega określoną trasą w Corso Reserved Park. Tamtego wieczora zaczaił się na niego przy rzadko uczęszczanej ścieżce nieopodal Brisbane River. Gdy tylko Brown pojawił się na miejscu, rzucił się na niego i w wyniku szarpaniny, jaka wywiązała się pomiędzy mężczyzną, a nastolatkiem, Conrad skręcił mu kark. Następnie zabrał jego telefon oraz inne drobiazgi, które redaktor miał przy sobie i wrzucił jej do rzeki, aby morderstwo wyglądało jako skutek napaści rabunkowej. W tamtym okresie w Brisbane grasowała grupa złodziei, którzy napadali na biegaczy w parku, dlatego Savage’owi ponownie się upiekło, a winą za jego zbrodnie został obciążony ktoś inny.
Na trzy lata dał sobie spokój z morderstwami, a to za sprawą znajomości z Finką, Astrid Smith (imię i nazwisko zostały zmienione), która zatrudniała Delight jako opiekunkę dla swojej dwuletniej córeczki, a latem 2003 roku również samego Conrada przy remoncie domu Smithów. Zeznania świadków, jak i samej kobiety, wykluczyły jakikolwiek romans pomiędzy tamtą dwójką, jednakże, jak relacjonują, nie dało się ukryć, że Savage’a ciągnie do zaledwie trzy lata starszej od niego mężatki i starał się przebywać w jej towarzystwie jak najczęściej. Jeden z robotników pracujących razem z nim przy remoncie mówi:
„Kręcił się wokół niej, próbował jej zaimponować swoją siłą, ciągle szukał pretekstu, byle do niej zagadać. Może i go lubiła, bo jak nie rozrabiał, to był całkiem miłym chłopakiem i zabawnym w tych swoich naiwnych staraniach, ale [Astrid] była wpatrzona w swojego męża. Nic dziwnego, w końcu to dojrzały i ułożony lekarz, a Savage to był zwykły dzieciak, lekkoduch.”
Na szczęście dla niego obie kobiety szybko odnalazły wspólny język, a relacja pracodawczyni-niania niedługo potem przerodziła się w przyjaźń.
Delight Savage, rok 2005/2006.
19 listopada 2006 roku około godziny 18:40 Delight, będąca wówczas w 7 tygodniu ciąży, została uduszona podczas seksu przez swojego chłopaka i jednoczesnego dilera Conrada, Briana Northa. Niespełna dziewiętnastoletni Savage, który niecałe pół godziny później zjawił się w jego domu po kolejną działkę i zastał martwą siostrę, rzucił się na mężczyznę. Wywiązała się między nimi bójka, z której zwycięsko wyszedł zrozpaczony brat ofiary. Poderżnął on gardło pobitemu do nieprzytomności dilerowi, a następnie pociął go na kawałki, z czego część z nich zjadł.
Wkrótce potem, to jest o godzinie 21:25, w domu Northa zjawiła się sama Astrid, która ujrzawszy makabryczną scenerię, próbowała wyciągnąć od Conrada przebieg wydarzeń. Zaledwie kilka minut później oboje zostali aresztowani przez policję z Brisbane, która zjawiła się na miejscu po wezwaniu sąsiadki Briana, twierdzącej, że widziała zakrwawionego mężczyznę kręcącego się wokół domu.
Śledztwo i proces
Conrad Savage przyznał się do zarzucanych mu czynów oraz wskazał pozostałe dwa morderstwa, których był sprawcą. Biegli psychiatrzy stwierdzili, że nie jest on chory psychicznie, a podczas zabójstw był poczytalny oraz działał z pełną premedytacją, planując swoje działania z góry i usuwając wszystkie ślady świadczące o jego winie. Sprawa Bestii z Brisbane ze względu na brutalność jego czynów, a także duże zainteresowanie społeczne (konkretniej, lincz na Savage’a i domaganie się sprawiedliwości), ruszyła już w marcu 2007 roku i ciągnęła się aż do maja na trzech rozprawach, po których zapadł wyrok skazujący Diabła Tasmańskiego na dożywotnie pozbawienie wolności bez możliwości warunkowego zwolnienia po 25 latach.
Pobyt w więzieniu
Conrad Savage (zaznaczony na czerwono) w więzieniu stanowym w Queensland.
Zarówno pracownicy więzienia w Queensland, jak i sami skazani, nie chcą rozmawiać na temat Bestii z Brisbane. Natomiast byli współwięźniowie, którzy pragną zachować anonimowość, wspominają Savage’a jako agresora, który większość swojego wyroku spędził w izolatce, niż między nimi, ze względu na częste bójki, w których brał udział, lub też sam je prowokował. Według relacji był on agresywny, nie tylko wobec innych więźniów, ale również strażników, którzy podczas jego odsiadki kilkukrotnie musieli do niego strzelać, celem spacyfikowania go.
Jedyną osobą, z którą utrzymywał kontakt, była Marie Williams (imię i nazwisko zmienione), strażniczka więzienna, którą posądzano o romans oraz pomoc w ucieczce, jednak te oskarżenia okazały się fałszywe, a kobieta nadal pracuje w jednym z zakładów karnych w Queensland.
Conrad Savage wraz z innymi 49 współwięźniami uciekł z zakładu 18 grudnia 2017 roku, podczas awarii prądu. Do dziś nie złapano 12 z nich, łącznie z Bestią Brisbane. Kto wie, czy nie kryje się w ciemnej uliczce tuż za rogiem?
Bestia z Brisbane
Zbrodniami, które najbardziej wstrząsnęły Australią na początku XXI wieku, były trzy morderstwa dokonane przez Conrada Savage’a, który w wieku osiemnastu lat miał na swoim sumieniu aż morderstwa, dokonane w latach 2003-2006. Jego ofiarami byli mężczyźni w wieku 24-48 lat, w tym jego ojciec. Nieoficjalnie mówiono o czwartym zabójstwie, jego matki, ale jej ciała nigdy nie odnaleziono, a sam Conrad nigdy do niczego się nie przyznał.
Swoje działania rozpoczął w wieku szesnastu lat w Brisbane. Tam również został aresztowany, a niespełna rok później, po wnikliwym śledztwie, usłyszał wyrok dożywotniego pozbawienia wolności. Tym, co najbardziej szokuje w morderstwach, jakich dopuścił się Savage, nie jest jednak jego młody wiek, ani nawet to, że jedną z ofiar był najbliższy członek jego rodziny, a fakt, że podczas ostatniego zabójstwa dopuścił się on aktu kanibalizmu.
Dzieciństwo
Conrad wraz z matką, Audrey. Październik 1990.
Conrad Savage urodził się 15 grudnia 1987 w Devonport w stanie Tasmania, gdzie spędził pierwsze cztery lata życia wraz z rodzicami; Audrey i Craigem oraz starszą o dwa lata siostrą, Delight. Poza kilkoma fotografiami, przedstawiających Savage’ów jako zgraną i szczęśliwą rodzinę, niewiele wiadomo o tym okresie życia przyszłego mordercy.
W maju 1991 roku ich dom spłonął w wyniku pożaru. Po tym wydarzeniu rodzina przeniosła się do Brisbane, gdzie wuj Conrada, Harvey Mayer, zaproponował Craigowi pracę w swojej agencji reklamowej. Audrey natomiast zaczęła pracować jako dziennikarka dla lokalnego „Brisbane News”, a od 1998 roku rozpoczęła działania w ekologicznej organizacji Wildlife Watch Australia.
Spalony dom Savage'ów.
W 1992 Delight rozpoczęła naukę w Brisbane Elementary School, a dwa lata później dołączył do niej Conrad. Aurelia Hill, była sąsiadka Savage’ów, wspomina rodzinę następująco:
„Dopóki tam mieszkałam, to znaczy do stycznia ’95 roku, nie miałam powodów, aby na nich narzekać. To byli naprawdę dobrzy ludzie. Craig był zawsze szarmancki, taki pomocny, zawsze pytał, czy niczego mi nie brakuje. Jego żona, Audrey, była ciepłą kobietą. Zawsze wyglądała pięknie i była zadbana, ale to nie kosztem swojej rodziny, o nie. Ona dbała o męża i dzieci nawet bardziej niż o samą siebie. Sprawiali wrażenie szczęśliwych.”
Zapytana o rodzeństwo, odpowiada:
„Dzieci, jak to dzieci. Wyglądało na to, że dobrze się dogadywali, często widywałam ich podczas wspólnych zabaw. Dziewczynka była od niego dwa lata starsza, a zajmowała się nim lepiej, niż niektóre matki. Była żywa, a jej śmiech często niósł się echem po okolicy. Conrad natomiast był cichszy niż siostra, mogłabym rzec, że nieco wycofany. Do tego naprawdę przywiązany do Audrey, gdy nie była w pracy, nie puszczał jej spódnicy.”
Savage'owie, wrzesień 1989 roku.
Zdawać by się mogło, że Savage’owie stanęli na nogi po tragedii, jaka ich dotknęła. Niestety, wiosną 1995 roku Craig został zwolniony przez Mayera. Powodem było notoryczne pojawianie się w pracy pod wpływem alkoholu. Od tamtego czasu zaczął się łapać dodatkowych prac, ale ze względu na swój nałóg, długo nie zagrzał w żadnej miejsca. Utrzymanie rodziny spadło na barki Audrey, która od 1999 roku musiała zmagać się z nowym problemem; zaczęła być molestowana przez nowego redaktora naczelnego „Brisbane News”, Jamesa Browna. Koszmar kobiety trwał aż do 2003 roku.
W domu Savage’ów nie działo się dobrze — według dawnych znajomych rodziny, którzy nie chcą ujawniać swoich danych, Craig od zawsze był agresywny, zaborczy oraz miał ciągoty do napojów wysokoprocentowych, ale zjawisko to nasiliło się wraz z utratą pracy u szwagra. Świadkowie wspominają o śladach pobicia, jakie często pojawiały się zarówno u Audrey, jak i u dzieci. Niedługo potem Craig znalazł sobie kochankę, 27-letnią pedagog szkolną, Annę Lambridge. Owocem ich związku była urodzona w 1999 roku Dahlia.
Podczas, gdy Delight spędzała całe dnie w bibliotece, pozbawiony autorytetu Conrad zaczął szukać go na ulicy, tym samym przejawiając swoje sadystyczne skłonności. Jego nową rozrywką okazało się strzelanie do zwierząt oraz liczne podpalenia. Później, gdy zaczęło brakować mu pieniędzy, zaczął bić się za pieniądze, kraść, a nawet napadać ludzi w biały dzień. Po pierwszym zabójstwie zaczął również brać narkotyki, a konkretniej amfetaminę, od której szybko się uzależnił, a w późniejszym okresie zajmował się sutenerstwem, zmuszając starszą siostrę do prostytucji.
W szkole również zachowywał się agresywnie, nauczyciele nie potrafili sobie z nim poradzić, w związku z czym często był przerzucany z placówki do placówki. W styczniu 2000 roku, po kolejnej bójce, decyzją sądu rodzinnego trafił na przymusowe leczenie psychiatryczne do szpitala dziecięcego w Brisbane, gdzie spędził trzy miesiące. Po wyjściu z niego sprawiał wrażenie spokojniejszego, wyciszonego, jakby terapia naprawdę mu pomogła. Dołączył nawet do szkolnego chóru. Osoby z jego otoczenia mieli nadzieję, że Conrad wreszcie wychodzi na prostą. Niestety, stan ten nie trwał długo, bowiem już po dwóch miesiącach Savage wrócił do dawnego towarzystwa i praktyk.
Na piętnaste urodziny Delight ufundowała mu wizytę w studiu tatuażu; powstał wówczas pierwszy i najbardziej charakterystyczny geometryczny tatuaż na szyi Bestii.
Zbrodnie w Brisbane
Pierwszego morderstwa Conrad dokonał 12 lutego 2003 roku, a ofiarą był jego ojciec, 48-letni wówczas Craig. Młody Savage śledził go aż do domu jego kochanki, Anny Lambridge, która wówczas przebywała na spacerze z córką. Przez otwarte okno wszedł do jej piwnicznej pracowni malarskiej, przewracając przy okazji sztalugi, co zwróciło uwagę Craiga. Zaniepokojony hałasem zszedł do piwnicy, gdzie został uderzony przez syna tępym narzędziem w tył głowy, a następnie uduszony. Po wszystkim jego ciało zostało ponacinane nieznanym narzędziem w różnych, przypadkowych miejscach; na twarzy, klatce piersiowej, rękach oraz udach. Po wszystkim wyszedł z domu, pozostawiając ciało w pracowni. Zwłoki Craiga odkryła Anna, która wezwała policję. Uznano wówczas, że to ona była sprawcą zabójstwa, zeznania świadków potwierdziły, że kobieta miała motyw; według nich starszy Savage obiecywał jej, że zostawi dla niej Audrey, jednak pomimo upływu czasu, trwał on wciąż przy żonie. Lambridge czuła się oszukana, przez co między kochankami często dochodziło do kłótni. Ślady w piwnicy nie wskazywały na udział osób trzecich, w związku z czym to Anna została aresztowana i w listopadzie tego samego roku skazana na 15 lat pozbawienia wolności. Sąd jednak przyjął jej apelację i na początku 2005 roku jej sprawa została ponownie rozpatrzona, wyszły na jaw niedopatrzenia w śledztwie z 2003 roku i kobieta została wypuszczona na wolność.
Podczas przesłuchania w 2006 roku Savage przyznał się, że zadawał cięcia przypadkowo, a narzędziem, które wykorzystał, był jego składany nóż, który po wszystkim wyrzucił do oceanu, podobnie jak zakrwawione ubrania.
Niedługo po śmierci męża zaginął również wszelki słuch o Audrey. Conrad pytany trzy lata później o to, czy miał związek z jej zniknięciem, ostro zaprzeczał, zrzucając winę na swoją kolejną ofiarę, Jamesa Browna. Śledczym nie udało się znaleźć żadnych dowodów łączących Savage’a z tą sprawą, a zważywszy na to, że po zatrzymaniu współpracował z policją, przyznając się do zarzucanych mu czynów oraz wyjaśniając ich okoliczności, prokurator uznał go za wiarygodnego w tej kwestii i nie postawił mu żadnych zarzutów w sprawie Audrey.
Jak zostało wcześniej wspomniane, Bestia kolejny raz zaatakowała 22 kwietnia 2003 roku, zabijając Jamesa Browna, redaktora naczelnego „Brisbane News”, który od czterech lat molestował jego matkę. Savage obserwował swoją ofiarę od kilku tygodni, dzięki czemu wiedział, że każdego wieczora biega określoną trasą w Corso Reserved Park. Tamtego wieczora zaczaił się na niego przy rzadko uczęszczanej ścieżce nieopodal Brisbane River. Gdy tylko Brown pojawił się na miejscu, rzucił się na niego i w wyniku szarpaniny, jaka wywiązała się pomiędzy mężczyzną, a nastolatkiem, Conrad skręcił mu kark. Następnie zabrał jego telefon oraz inne drobiazgi, które redaktor miał przy sobie i wrzucił jej do rzeki, aby morderstwo wyglądało jako skutek napaści rabunkowej. W tamtym okresie w Brisbane grasowała grupa złodziei, którzy napadali na biegaczy w parku, dlatego Savage’owi ponownie się upiekło, a winą za jego zbrodnie został obciążony ktoś inny.
Na trzy lata dał sobie spokój z morderstwami, a to za sprawą znajomości z Finką, Astrid Smith (imię i nazwisko zostały zmienione), która zatrudniała Delight jako opiekunkę dla swojej dwuletniej córeczki, a latem 2003 roku również samego Conrada przy remoncie domu Smithów. Zeznania świadków, jak i samej kobiety, wykluczyły jakikolwiek romans pomiędzy tamtą dwójką, jednakże, jak relacjonują, nie dało się ukryć, że Savage’a ciągnie do zaledwie trzy lata starszej od niego mężatki i starał się przebywać w jej towarzystwie jak najczęściej. Jeden z robotników pracujących razem z nim przy remoncie mówi:
„Kręcił się wokół niej, próbował jej zaimponować swoją siłą, ciągle szukał pretekstu, byle do niej zagadać. Może i go lubiła, bo jak nie rozrabiał, to był całkiem miłym chłopakiem i zabawnym w tych swoich naiwnych staraniach, ale [Astrid] była wpatrzona w swojego męża. Nic dziwnego, w końcu to dojrzały i ułożony lekarz, a Savage to był zwykły dzieciak, lekkoduch.”
Na szczęście dla niego obie kobiety szybko odnalazły wspólny język, a relacja pracodawczyni-niania niedługo potem przerodziła się w przyjaźń.
Delight Savage, rok 2005/2006.
19 listopada 2006 roku około godziny 18:40 Delight, będąca wówczas w 7 tygodniu ciąży, została uduszona podczas seksu przez swojego chłopaka i jednoczesnego dilera Conrada, Briana Northa. Niespełna dziewiętnastoletni Savage, który niecałe pół godziny później zjawił się w jego domu po kolejną działkę i zastał martwą siostrę, rzucił się na mężczyznę. Wywiązała się między nimi bójka, z której zwycięsko wyszedł zrozpaczony brat ofiary. Poderżnął on gardło pobitemu do nieprzytomności dilerowi, a następnie pociął go na kawałki, z czego część z nich zjadł.
Wkrótce potem, to jest o godzinie 21:25, w domu Northa zjawiła się sama Astrid, która ujrzawszy makabryczną scenerię, próbowała wyciągnąć od Conrada przebieg wydarzeń. Zaledwie kilka minut później oboje zostali aresztowani przez policję z Brisbane, która zjawiła się na miejscu po wezwaniu sąsiadki Briana, twierdzącej, że widziała zakrwawionego mężczyznę kręcącego się wokół domu.
Śledztwo i proces
Conrad Savage przyznał się do zarzucanych mu czynów oraz wskazał pozostałe dwa morderstwa, których był sprawcą. Biegli psychiatrzy stwierdzili, że nie jest on chory psychicznie, a podczas zabójstw był poczytalny oraz działał z pełną premedytacją, planując swoje działania z góry i usuwając wszystkie ślady świadczące o jego winie. Sprawa Bestii z Brisbane ze względu na brutalność jego czynów, a także duże zainteresowanie społeczne (konkretniej, lincz na Savage’a i domaganie się sprawiedliwości), ruszyła już w marcu 2007 roku i ciągnęła się aż do maja na trzech rozprawach, po których zapadł wyrok skazujący Diabła Tasmańskiego na dożywotnie pozbawienie wolności bez możliwości warunkowego zwolnienia po 25 latach.
Pobyt w więzieniu
Conrad Savage (zaznaczony na czerwono) w więzieniu stanowym w Queensland.
Zarówno pracownicy więzienia w Queensland, jak i sami skazani, nie chcą rozmawiać na temat Bestii z Brisbane. Natomiast byli współwięźniowie, którzy pragną zachować anonimowość, wspominają Savage’a jako agresora, który większość swojego wyroku spędził w izolatce, niż między nimi, ze względu na częste bójki, w których brał udział, lub też sam je prowokował. Według relacji był on agresywny, nie tylko wobec innych więźniów, ale również strażników, którzy podczas jego odsiadki kilkukrotnie musieli do niego strzelać, celem spacyfikowania go.
Jedyną osobą, z którą utrzymywał kontakt, była Marie Williams (imię i nazwisko zmienione), strażniczka więzienna, którą posądzano o romans oraz pomoc w ucieczce, jednak te oskarżenia okazały się fałszywe, a kobieta nadal pracuje w jednym z zakładów karnych w Queensland.
Conrad Savage wraz z innymi 49 współwięźniami uciekł z zakładu 18 grudnia 2017 roku, podczas awarii prądu. Do dziś nie złapano 12 z nich, łącznie z Bestią Brisbane. Kto wie, czy nie kryje się w ciemnej uliczce tuż za rogiem?
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach