▲▼
>
"Znacie może sytuację kiedy marzycie o nowym, wspaniałym życiu, nowych wyzwaniach z nowymi siłami na walkę ze słabościami i ogólnie patrzycie na wszystko przez różowe okulary a potem okazuje się, że umieszczają was w pokoju z 18-letnim chodzącym wpierdolem i boicie się odezwać, żeby przypadkiem nie oberwać? W każdym razie nie polecam, Florence Astley."
Już pierwszego dnia pobytu Flo w Kanadzie jej dziadek chcąc być chyba miłym zapoznał ze sobą dwie dziewczyny. Od tego czasu Astley chcąc nie chcąc widuje się z Alex, która wydaje się być naprawdę miła, momentami aż za bardzo, co nieco krępuje introwertyczną Flo.
Chyba nie ma co tu dużo mówić, każde ich spotkanie (w liczbie aż jeden poza klasą do tej pory) przebiegało bowiem właśnie tak: bez słów. Ona poszła do biblioteki, on zrzucił przez przypadek książki i narobił hałasu. Właściwie tyle.
Zaczęło się od internetów: ot, rozmowa na jakimś zapomnianym czacie, gra. I tam właściwie zostało. Żadnych bliższych kontaktów poza tymi wirtualnymi (chyba nawet nie wiedzą, że są w tej samej klasie), ale jak trzeba się komuś wygadać o irytującym dniu albo pochwalić się jakimś osiągnięciem to zawsze mogą na siebie liczyć.
Korki. No dobrze, jasne, dlaczego nie. Nieco irytujący, fakt. "Szczery do bólu", fakt. Ale klasę zaliczyć musi. Zresztą Flo często odnosi wrażenie, że Sig tez by chciał, a to czasem przeszkadza w dokładnym wytłumaczeniu mu co i jak z tą nauką.
Muzyka nie może być zła. Cóż, jeśli ktoś ma dwa lewe drewniane ucha rozdeptane przez słonie i musi poprosić kogoś utalentowanego w tej dziedzinie o pomoc to nie jest aż tak straszne, jak patrzenie po raz kolejny na ową utalentowaną osobę i oglądanie wyrazu twarzy pod tytułem: "jakim cudem natura mogła stworzyć coś tak fajtłapowatego?"
Tu coć będzie jak tylko ustali się co.
Florence Astley
Wolność ma jedynie początek. I to właśnie dlatego tak często się kończy.
Flo w skrócie: Nietowarzyski mruk |
>
Sigrunn Northug
ta menda | pożeracz zapasów żelek
w skrócie: "Borze iglasty, za co."
ta menda | pożeracz zapasów żelek
w skrócie: "Borze iglasty, za co."
Alex Wright
właścicielka dużego psa | z 3-B
w skrócie: "Nie chcę być niemiła więc się będę grzecznie uśmiechać."
właścicielka dużego psa | z 3-B
w skrócie: "Nie chcę być niemiła więc się będę grzecznie uśmiechać."
Już pierwszego dnia pobytu Flo w Kanadzie jej dziadek chcąc być chyba miłym zapoznał ze sobą dwie dziewczyny. Od tego czasu Astley chcąc nie chcąc widuje się z Alex, która wydaje się być naprawdę miła, momentami aż za bardzo, co nieco krępuje introwertyczną Flo.
Hajime Nishihara
cichy | mól książkowy
w skrócie: "Jest chyba z mojej klasy. Tak, na pewno jesteśmy w tej samej klasie."
cichy | mól książkowy
w skrócie: "Jest chyba z mojej klasy. Tak, na pewno jesteśmy w tej samej klasie."
Chyba nie ma co tu dużo mówić, każde ich spotkanie (w liczbie aż jeden poza klasą do tej pory) przebiegało bowiem właśnie tak: bez słów. Ona poszła do biblioteki, on zrzucił przez przypadek książki i narobił hałasu. Właściwie tyle.
Cirilla Sio Blodigblomst
internetowa BF | nerd
w skrócie: "Hej, słuchaj co było dzisiaj na przerwie u 4-B..."
internetowa BF | nerd
w skrócie: "Hej, słuchaj co było dzisiaj na przerwie u 4-B..."
Zaczęło się od internetów: ot, rozmowa na jakimś zapomnianym czacie, gra. I tam właściwie zostało. Żadnych bliższych kontaktów poza tymi wirtualnymi (chyba nawet nie wiedzą, że są w tej samej klasie), ale jak trzeba się komuś wygadać o irytującym dniu albo pochwalić się jakimś osiągnięciem to zawsze mogą na siebie liczyć.
Pavel Travitza
buc | kobieciarz
w skrócie: "Ja wiem, że Sig ma cycki, ale teraz patrz na książkę."
buc | kobieciarz
w skrócie: "Ja wiem, że Sig ma cycki, ale teraz patrz na książkę."
Korki. No dobrze, jasne, dlaczego nie. Nieco irytujący, fakt. "Szczery do bólu", fakt. Ale klasę zaliczyć musi. Zresztą Flo często odnosi wrażenie, że Sig tez by chciał, a to czasem przeszkadza w dokładnym wytłumaczeniu mu co i jak z tą nauką.
Sheridan Kenneth Paige
pani muzyk | cierpliwa korepetytorka
w skrócie: "Przepraszam, wybacz mi proszę. Jeszcze raz, co to był za dźwięk?..."
pani muzyk | cierpliwa korepetytorka
w skrócie: "Przepraszam, wybacz mi proszę. Jeszcze raz, co to był za dźwięk?..."
Muzyka nie może być zła. Cóż, jeśli ktoś ma dwa lewe drewniane ucha rozdeptane przez słonie i musi poprosić kogoś utalentowanego w tej dziedzinie o pomoc to nie jest aż tak straszne, jak patrzenie po raz kolejny na ową utalentowaną osobę i oglądanie wyrazu twarzy pod tytułem: "jakim cudem natura mogła stworzyć coś tak fajtłapowatego?"
Lysander Dermith
opis1 | opis2
w skrócie:
opis1 | opis2
w skrócie:
Tu coć będzie jak tylko ustali się co.
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach