WSTECZ | Sorry, you've got the wrong number.

Yorutaka napisał:Noah jesteś jeszcze na sali, wróciłeś do domu czy chodzisz gdzieś po festiwalu? Nie chcesz pochodzić po stoiskach? (((o(*ﾟ▽ﾟ*)o)))

Yorutaka napisał:Nie mam aż tak kiepskiej orientacji w terenie (‘～`;) będę za pięć, dziesięć minut. Zapisywałam się jeszcze do klubów. Chociaż ciebie nie widziałam na żadnej liście, przytłoczony obowiązkami przewodniczącego? ( ◞･౪･)

Yorutaka napisał:Też nie byłam pewna czy znajdę coś dla siebie. ┐(‘～`;)┌ Ale postawiłam na klub czytelniczy i kaligrafii. Brzmią ciekawie. (^▽^) Jestem prawie na miejscu!

Yorutaka napisał:Zadzwoń, gdyby coś się działo, przybiegniemy z odsieczą. I przepraszam za to, że nazwałam psa twoim imieniem... nie sądziłam, że jeszcze się kiedykolwiek spotkamy. Wybaczysz mi, prawda? (‘～`;)

Nieznany Numer napisał:Hej Noah! Zgadnij kto? ( ◞･u･) Lepiej zgadnij, jeśli nie chcesz żeby moja tapeta ujrzała światło dzienne. (‘～`;)

PS. Mam nadzieję, że nie jesteś zły, że wzięłam twój numer od twojej mamy. To twoja wina, że nie podałeś mi nowego, głupku. (๑′°︿°๑)
PS2. Nie bądź na nią zły, że wysłała mi twoje zdjęcie z gimnazjum,
jak inaczej miałabym cię poznać na korytarzu?

Nieznany Numer napisał:Kiedy zmieniłeś się w starego, zrzędzącego dziada?

Nieznany Numer napisał:Jak byłeś mały to przynajmniej byłeś uroczy. "Kocham cię Yun-Yun, zostań moją żoną~!"

Nieznany Numer napisał:Też za tobą nie tęskniłam. Idź się zabij.