Jude
Jude
Fresh Blood Lost in the City
[LICEUM] Sala muzyczna
Sro Mar 23, 2016 3:43 pm
First topic message reminder :

Duże pomieszczenie, do którego wstęp ma właściwie każdy. Nie znajdzie się tu typowych ławek z krzesłami ani szeregu tablic, od których czyszczenia można dostać pylicy - cała przestrzeń poświęcona jest na małą scenę oraz różnorodne instrumenty. Na samym środku stoi ogromny, czarny fortepian, gdzieś w kącie znajdują się zaś głośniki i sprzęt w postaci mikrofonów. Na jednej ze ścian wiszą gitary basowe, elektryczne, a także te zwykłe... Nie zabranie tu również perkusji, trąbek czy skrzypiec. Sala ta usytuowana jest w bardziej odludnej części szkoły, by zapewnić spokój w prowadzonych w pobliżu lekcjach.

Sheridan Kenneth Paige
Sheridan Kenneth Paige
The Writers Alter Universe
Re: [LICEUM] Sala muzyczna
Sob Lut 10, 2018 12:48 am
- ...bardzo dobrze, że nie znasz.
Krótka odpowiedź na ten drobny problem ze strony dzieciaka. Bardziej martwiłaby się, gdyby znał ten utwór. No okej, może muzycznie duet wymieniony przez Chestera był bardzo w porządku, ale ich teksty na pewno nie zawierały treści, które chciałaby przekazać takim maluszkom jak Mikey.
Ale znał Rudolfa, dlatego Uriah nie miał zamiaru zwlekać. Pogrzebał coś jeszcze przy jednym z kluczy na gryfie i uderzył w struny raz, na krótką próbę. Bardzo ładnie zajął się przygotowaniem wstępu do wokalnej części, którą to mieli już przejąć Sheridan i Mikey, na którego to ramieniu spoczęła dłoń blondynki, żeby dodać mu trochę dodatkowej odwagi. I jakoś tak starała się wycofywać swój głos, żeby i tę bułkę było słychać, bo przecież o to tu w tym wszystkim chodziło.
Zresztą, miał publikę do pomocy, w razie gdyby chciał być zagłuszony.
Gdy wszystko dobiegło końca, Sheridan poklepała malca po czuprynie i rzuciła cichcem, żeby jeszcze na sekundkę przy niej postał i nigdzie nie uciekał.
- Proszę o wielkie brawa dla naszego małego wokalisty! Mikey spisał się na medal! - zawołała donośnie i sama zaczęła klaskać w dłonie, jakby motywując do tego widzów. Ba! Nawet ten narcystyczny gitarzysta zaczął jej w tym wtórować, a w dodatku wydał z siebie głośne: "łuuuu!". To już był normalnie zaszczyt.
- Chciałabym jeszcze raz wszystkim podziękować za przybycie i tak pozytywne przyjęcie całego wydarzenia. Mam nadzieję, że w następne święta uda się nam zorganizować wszystko nieco wcześniej, i że w ogóle będziemy mogli się znowu spotkać - ten ciepły uśmiech. Markowy, numer siedem. - Jeśli ktoś z państwa ma ochotę, proszę się nie krępować i wziąć trochę łakoci na drogę czy do domu. Przede wszystkim jednak życzę wam bezpiecznego powrotu do domu i spokojnej nocy.
Jakieś pojedyncze uczniaki zaczęły się rozchodzić, ktoś tam podebrał sobie trochę gloggu do kubka, ktoś podkradł ciastko. A Uriah zaczął pakować swój strunowy sprzęt.

//Dziękuję Wam, bułeczki, za wzięcie udziału w tym małym wydarzeniu. Mam nadzieję, że nie było jakoś tragicznie. ^-^" Po PUsie zgłaszajcie się w odpowiednim temacie. Niestety nie mnie dane jest ustalać, ile się Wam ich należy, ale myślę, że nie będziecie zawiedzeni! Możecie już wychodzić tematu i przygotowywać się na nadciąający Chiński Nowy Rok~. :3
Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [LICEUM] Sala muzyczna
Sob Lut 10, 2018 10:29 pm
Łuuu! Publiczność szaleje, aplauz, zachwyt, bielizna lecąca w stronę sceny! Harvey pomimo wszystko cieszył się, że wziął to zlecenie, bo pomimo tego, że pracował, czuł, że przy okazji wypoczywa. Poza tym pierwszy raz od lat brał udział w czymś, co wniosło trochę świątecznej atmosfery do jego życia prywatnego.
Pod koniec piosenki ustawił się tak, aby zdobyć kilka ujęć z perspektywy publiczności, później utrwalił finał. I tyle, praca skończona. Zerknął na zegarek. Och, wydawało mu się, że trwało to krócej, czas jakoś szybko płynął.
Kiedy goście wyszli, Harvey podszedł do Sheridan i ustalił szczegóły dotyczące zdjęć, później spakował się, grzecznie pożegnał i wyszedł.

[ZT]
Frey Orion Clawerich
Frey Orion Clawerich
Fresh Blood Lost in the City
Re: [LICEUM] Sala muzyczna
Nie Lut 11, 2018 8:36 pm
Wysłuchał do końca całego koncertu. Nic nie wskazywało na to, że nie był zadowolony z przyjścia tutaj. Nawet fakt, że święta już dawno minęły, a i nie za bardzo za nimi przepadał. Koniec końców Sheridan poprowadziła całość w taki sposób, by absolutnie nikt nie wyszedł z niego w złym nastroju. Łakoci co prawda nie wziął, lecz nie omieszkał skinąć głową głównej wokalistce w wyrazie uznania.

z/t
Riley Wolfhound Grimshaw
Riley Wolfhound Grimshaw
Fresh Blood Lost in the City
Re: [LICEUM] Sala muzyczna
Wto Lut 13, 2018 2:31 pm
Chłopiec rozmawiający z anielicą uśmiechnął się nieznacznie.
Porozmawiam z Panią Jane.
Riley zerknął rozbawiony na dziewczynę i zaśmiał się cicho we własną dłoń.
Jasne. Ale ani słowa nikomu, że w rzeczywistości słoń mi nadepnął na ucho — puścił jej oko wyraźnie rozbawiony, samemu dołączając się do piosenki o Rudolfie. Milknął jedynie od czasu do czasu, gdy zwyczajnie zapominał słów.
Mikey w życiu nie spodziewałby się tak pozytywnej reakcji po skończeniu występu. Gdy koncert się skończył, spojrzał na Uriaha zawstydzony. Jednocześnie nie dało się zauważyć, że dosłownie pękał z dumy. Przytulił się szybko do nogi Sheridan rzucając głośne "dziękuję!" nim podbiegł do brzegu sceny.
Winchester już dawno przy niej stał, łapiąc chłopaka, który dosłownie wskoczył mu w ręce, śmiejąc się wesoło.
Zrobiłem to, Thatcher!
Jestem z ciebie dumny.
Odstawił go na ziemię, pozwalając by podbiegł do reszty dzieciaków, które czekały na niego wyraźnie podekscytowane.
Muszę ich zabrać z powrotem. Obiecałem odstawić ich tuż po koncercie. Mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy. Dobra robota, aniele — uśmiechnął się do dziewczyny, zaraz klaszcząc kilkakrotnie w dłonie.
Dobra dzieciarnia, tak jak wcześniej. W pary i do wyjścia. Nie opuszczacie mnie nawet na chwilę, jeśli ktoś musi się zatrzymać to krzyczy, jasne?
Taak, Thatcheer!
Świetnie. Pożegnajcie się z panią anioł i chodźcie — raz jeszcze pomachał dziewczynie, patrząc na resztę dzieciaków, które poszły w jego ślady, tuż przed opuszczeniem budynku.
Do widzenia!

zt.
Naoto Namikaze
Naoto Namikaze
Fresh Blood Lost in the City
Re: [LICEUM] Sala muzyczna
Sob Lut 24, 2018 10:51 pm
O tak! Niech spokojnie dopyta opiekunów i później mogą się brać za ćwiczenia. Ba! To coś dobrego prawda? Młodzież będzie mogła się wyszaleć i nie będzie rozrabiała w domu, czy też w szkole. Oczywiście nigdy nie mówiła, że oni tacy są oczywiście! Pewnie nawet były grzeczniejsze od niej i niejednej osoby w jej wieku. Nie mniej! Cieszyła się, że mogła trochę pomóc, a i osobiście liczyła, że kiedyś spotka Rilla bez nich. Poznawanie ciekawych osób to zawsze coś nowego, a nie tylko nauka.
- jestem również dumna! Byłeś niesamowity, ja to pewnie zjarałabym się ze wstydu. A ty! Normalnie jak prawdziwa gwiazda, prawda?
Spojrzała na dziewczynę, która była chyba lekko zainteresowana nim, a może to tylko i wyłącznie tak tylko się jej zdawało?
Dobra! Dobra! Musi jeszcze przecież wykonać resztkę swojej roboty. Spakowała trochę słodyczy dla dzieci i na odchodne podarowała im parę „mini” paczek. Sama zaś również zabrała coś dla siebie i pomachała im gdy odchodzili w swoje strony.
- do zobaczenia! Spotkajmy się jeszcze kiedyś!
Krzyknęła jeszcze do nich, zanim zniknęła gdzieś w tłumie innych gości, którzy również chyba się powoli zbierały do wyjścia.

z/t
Sheridan Kenneth Paige
Sheridan Kenneth Paige
The Writers Alter Universe
Re: [LICEUM] Sala muzyczna
Sob Mar 10, 2018 8:02 am
//Pozwolę sobie ominąć Chestera, bo jednak zależy mi na tym, żeby w końcu ogarnąć organizację tego wszystkiego. Powiedzmy, że ma ode mnie zt.

Ludzie się zebrali, Uriah się zebrał. Właściwie nie było już nawet po co tu zostawać, ale głupio było tak zostawiać poprzestawiane krzesła i trochę syfu do ogarnięcia szkole. Pewnie dlatego sama pobiegła ogarnąć jakąś miotłę i zgarnęła wszystkie śmieci. Gdzieś przy okazji wywaliła Heachthinghearna, bo jeszcze by jej frajer zaczął kruszyć ciastkami. Ale został po macoszemu pogłaskany po głowie, więc nie powinien narzekać. Dopiero po tym, jak wszystko było już w najlepszym porządku, zebrała swoje toboły i odmeldowała się, oczywiście informując o tym też górę.

zt. + Chessie
Sponsored content
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach