WSTECZ | [PRIVATE CHATROOM] Notice me hentai... I mean, senpai!

PUK PUK, MOŻNA? OwO Cieś, jestem Hania, a Ty musisz być pewnie Kaku, czo? ^w^ Słyszałam o tym przypale na Halloween, bardzo niefajnie się porobiło :<
A tak poza tym, to jak żyćko? Bardzo męczą w ostatniej klasie? :3  

 Hej... tak to ja. Ach, czyli ta cała akcja doszła pozostałych No cóż... jak to się mówi. Było minęło. Nie chcę tego sobie przypominać od nowa...
A życie powoli idzie do przodu, nic ciekawego. Ech... Tak, po egzaminach zobaczyłem do czego muszę przysiąść, aby zdać.

Spoko foko, rozumiem! Niefajnie tak wspominkować wszystkie niemiłe wspominki :C
Uuu, dużo tego jest? Bo wiesz, mnie na przykład szkalują za to, że czasem się pomylę i napiszę coś po japońsku, ale w romaji D: Muszę się oduczyć wstawek, bo mnie senseie zjedzą ;w;
O, widzisz, znowu to zrobiłam QQ 

 Tak i najchętniej chciałbym o tym zapomnieć. Raz na zawsze. Hm. Jeśli chodzi o sprawy językowe to z tym nie mam problemu, tylko muszę przysiąść do matematyki i do pisania wypracowań.
A to jest najgorsze, co może być i nauczyciele na to patrzą krzywym okiem. Tak zauważyłem. W sumie to muszę podszkolić się w japońskim, tak na przyszłość ^^'  

Uuuu, matematyka to najczystsze zło :< Ten, kto ją wymyślił, musiał być bardzo, baaaaaaaardzo złym człowiekiem, który lubił męczyć dzieci i młodzież ;w;
Hmm... Może mogłabym pomóc z japońskim? W końcu mam japońskie korzenie~  

 Tak... Ale trzeba wziąć się do pracy i zdać ten przedmiot. W sumie... czemu nie. Ja znam tylko podstawy, bo moja ciotka mnie uczyła.

Niestety, czasem bywa tak, że trzeba pozbierać się do kupki i zrobić to, co trzeba, nawet jeśli nie jest to najprzyjemniejsze :< (jak na przykład sprzątanie, wrrr, co za buba to wymyśliła) W każdym razie wytrwałości w walce z samozwańczą królową nauk! ^w^
Z przyjemnością nauczę Cię czegoś więcej niż podstaw, tylko daj znać, hihi >:3  

Dzięki, ale chyba będę musiał rozejrzeć się na korepetycjami z tego przedmiotu, aby nadrobić materiał itp.
Spoko, odezwę się jak coś będzie na rzeczy, ale tak na teraz to raczej nie będzie. Najpierw muszę ogarnąć swoje życie...

Korepetycje są spoko! Zwłaszcza jeśli trafi się na hot korepetytora, wtedy chodzenie na dodatkowe zajęcia to sama przyjemność, hihihi >D Tylko nikomu nie mów, że tak powiedziałam, bo podobno jestem za mała na twierdzenie, czy ktoś jest hot ;o;
To wytrwałości w radzeniu sobie z niefajnościami w żyćku! UwU

"Hot"?... Nie przesadzasz trochę przypadkiem?... Spokojnie nie powiem nikomu o tym
Dzięki, ale czasem zastanawiam od czego zacząć i mam kompletną pustkę w głowie.

Najn, ani trochę >:C
Hmm... może od najdrobniejszych zmian? Na przykład posprzątaj pokój, zrób zadanie domowe... Wiesz, do wielkich zmian trzeba dochodzić małymi kroczkami! ^^

Dobra myśl z tym sprzątaniem pokoju, a prace domową już odrobiłem c:

Powodzenia w sprzątaniu ^w^