Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
[ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Pon Lut 05, 2018 12:02 am
First topic message reminder :

Urządzony w jednym z wolno stojących, odrestaurowanych, ceglanych magazynów niedaleko linii wody. Budynek nie jest byt rozległy, ale wysoki, a umieszczone na pewnym poziomie okna zapewniają zarówno dopływ światła, jak i prywatność. Z zewnątrz pomalowano go na stalowo szary kolor, wewnątrz większość ścian jest biała. Na parterze mieścił się salon z kanapą i głębokimi fotelami, stół z dwoma krzesłami, wyspa kuchenna, sporo półek z książkami, gramofonem, wielką kolekcją płyt winylowych i kilkoma drewnianymi skrzynkami, spore owalne lustro oraz projektor. Na jednej ze ścian znajdował się także podłużny, szklany kominek. W podłodze widać klapę prowadzącą do piwnicy, ale ta zwykle pozostaje zamknięta. Wydzielono tu jedno pomieszczenie na łazienkę z wanną, zaś łóżko z szafkami nocnymi postawiono na antresoli zbudowanej z surowo wyglądających żelaznych belek, tak samo jak prowadzące na nią schody. Z wyższego poziomu łatwo da się spoglądać przez okna na wodę.

Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Wto Kwi 03, 2018 6:48 pm
Szybko wziął prysznic, wytarł się i ubrał, a potem uczesał, aby chociaż przez chwilę jego włosy wyglądały w porządku i nie szalały po twarzy. Woda otrzeźwiła go i znowu odechciało mu się spać, chociaż miał nadzieję, że rozluźnienie i senność przyjdą, kiedy w końcu położy się do łóżka.
No, twoja kolej – odezwał się siadając na kanapie obok Roro. Położył dłoń na jego głowie i potargał mu włosy uważając, aby nie sprawić bólu, ale też zafundować odpowiedni misz–masz na głowie.
Roro Li Meng
Roro Li Meng
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Wto Kwi 03, 2018 6:55 pm
Uśmiechnął się pod nosem widząc ułożone włosy Harveya, które nawet całkiem przypadły do gustu.
– Oj już już... – odsunął się kiedy fotograf zaczął targać jego włosy i bez większego ociągania się zniknął w łazience.
Po szybkim prysznicu przebrał się, umył zęby i roztrzepując swoje mokre włosy, którym i tak żadne układanie by nie pomogło, wyszedł z łazienki szukając Harveya wzrokiem.
Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Wto Kwi 03, 2018 7:14 pm
Czas, kiedy Roro był zajęty sobą, Harvey wykorzystał na zmianę poszewek pościeli na czyste i ułożenie ich na sofie. Nie miał zapasowej kołdry, dlatego oddał znajomemu swoją, a sobie wziął koc, do kołdry dodał też po jednej z dwóch dużych i małych poduszek, które zazwyczaj miał na łóżku. Skończył przygotowania chwilę przed tym, jak Roro wyszedł z łazienki, teraz czekał na niego przeglądając zdjęcia, które zrobili niedawno na dachu. Obejrzał się słysząc dźwięk otwieranych drzwi i przywołał znajomego gestem dłoni, zapraszając do wspólnego oglądania.
Roro Li Meng
Roro Li Meng
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Wto Kwi 03, 2018 7:25 pm
Podszedł do kanapy, którą Harvey przekształcił w wygodnie wyglądające posłanie i położył zboku swoje rzeczy. Zerknął Harveyowi przez ramię kiedy do niego machnął i uśmiechnął się widząc zdjęcia z dzisiejszego wieczoru.
– Masz naprawdę genialny widok z tego dachu.
Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Wto Kwi 03, 2018 7:28 pm
Kiwnął głową i znowu skupił się na zdjęciach. Przelotnie zerknął na Roro. Hm. Wrócił do zdjęć, ale zaraz znów na niego spojrzał. Westchnął i spuścił głowę.
Roro... – zaczął odwracając się do znajomego. – Wszystko w porządku?
Roro Li Meng
Roro Li Meng
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Wto Kwi 03, 2018 7:32 pm
Mocno zdziwiło go pytanie fotografa. Zamyślił się na moment chcąc przypomnieć sobie, czy przypadkiem nie zrobił czegoś co mogłoby nie spodobać się znajomemu, ale nic nie przychodziło mu do głowy.
– Tak, wszystko w porządku... serio, przeszło mi już po tym skręcie i winie. – jeszcze raz roztrzepał lekko nadal wilgotne włosy i spojrzał Harveyowi w oczy. – Popsułem coś...?
Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Wto Kwi 03, 2018 7:40 pm
Szybko pokręcił głową. Nie, Roro nic nie zepsuł, a skoro było w porządku to Harvey dał spokój, znów skupiając się na zdjęciach. Przeglądał je dość szybko, ale zatrzymał się przy jednym z tych, które robili pod koniec, kiedy znajomy usiadł na skraju dachu.
Nie sądziłem, że nie będziesz bał się tak usiąść. – Zwierzył się, przy okazji niemal odruchowo sprawdzając, jaki kadr najlepiej wydobędzie widok na wodę.
Roro Li Meng
Roro Li Meng
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Wto Kwi 03, 2018 7:44 pm
Uf... Przez minę znajomego zaczynał naprawdę myśleć, że zrobił coś nie tak.
– Nie wiem, też się trochę zdziwiłem kiedy tam usiadłem... – przyznał się kładąc dłoń na karku. – Chyba jeszcze nie do końca myślałem racjonalnie. Ale cóż... nie spadłem i żyję! – zaśmiał się przyglądając się poczynaniom Harveya.
Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Wto Kwi 03, 2018 8:30 pm
Uśmiechnął się łagodnie. Kiedy słuchał Roro, przerwał dłubanie nad zdjęciem i skupił uwagę na tatuażyście.
Albo po prostu dałeś się ponieść chwili – zasugerował. Przez chwilę milczał skupiając się na szybkiej obróbce zdjęcia. – Czyli śpisz na sofie? – Spytał nie patrząc na Roro.
Roro Li Meng
Roro Li Meng
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Wto Kwi 03, 2018 8:40 pm
Dobrze, że nie dał się całkowicie ponieść i sprawdzić, czy nie potrafi latać...
– Mhm... chyba tak, tak. – kiwnął głową w odpowiedzi na pytanie fotografa nie odwracając wzroku od zdjęcia, nad którym pracował.
O ile postanowił wcześniej całkowicie przestać się izolować, to teraz nie miałby większego problemu, żeby spać obok znajomego. Ale skoro ten przygotował mu już miejsce do spania, to głupio było mu znowu zmieniać zdanie, bo nie chciał wychodzić na jakieś marudne babsko.
Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Wto Kwi 03, 2018 9:33 pm
W porządku. – Harvey przyjął decyzję znajomego ani bez niepotrzebnego komentowania czy próby wymuszenia na nim zmiany decyzji, ani bez ulgi, po prostu zaakceptował. W ciszy kontynuował bawienie się w szybką obróbkę, aby sprawdzić, czy dane zdjęcie nadaje do dalszej pracy, ale przerwał. Wstał tylko po to, aby objąć znajomego i bez słowa przytulić go do siebie.
Roro Li Meng
Roro Li Meng
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Wto Kwi 03, 2018 9:37 pm
Zdziwił go nagły ruch znajomego, ale ani nie odsunął się, ani nie zaprotestował. Bez słowa dał się przytulić. Uśmiechając się lekko uniósł rękę i położył ją na ramieniu fotografa, nie chcąc stać jak kołek bez żadnej reakcji.
– Oo... a to za co? – zapytał cicho nie przestając się uśmiechać.
Niby prosty i mało wyrafinowany gest, ale jak cieszy.
Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Wto Kwi 03, 2018 10:07 pm
Aaa... – zaczął, ale przyłapał się na tym, że właściwie nie wiedział, jak to umotywować. – Tak pomyślałem, że mam ochotę to zrobić i zrobiłem zanim zdążyłem wymyślić, jak się powstrzymać albo dlaczego nie powinienem tego robić. – Wydawał się mówić szczerze i dalej nie puszczał Roro, tylko przechylił głowę, żeby oprzeć policzek o jego skroń.
Roro Li Meng
Roro Li Meng
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Wto Kwi 03, 2018 10:22 pm
Taka odpowiedź cieszyła go jeszcze bardziej, niż gdyby Harvey zrobiłby to z jakiegoś konkretnego powodu.
– Ok, mi pasuje. – położył na jego plecach drugą dłoń i stali tak dłuższą chwilę. Dopiero kiedy Roro ziewnął w obojczyk fotografa, zaśmiał się cicho i poklepał go lekko po ramieniu. – Dobra niedźwiedziu, bo zasnę tak.
Hurricane
Hurricane
Fresh Blood Lost in the City
Re: [ PÓŁNOC ] Loft Harveya
Wto Kwi 03, 2018 10:33 pm
Niedźwiedziu? Och, super... Wpierw łoś, teraz niedźwiedź. Spędzą ze sobą jeszcze parę dni i Roro skończą się zwierzęta.
Puścił znajomego i odsunął się grzecznie.
Sofa do pana dyspozycji. – Eleganckim gestem wskazał na pościel i paroma kliknięciami wyłączył laptop zostawiając go na stoliku.
Sponsored content
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach