Słowik
Słowik
The Fox Coryphaeus / Corsac
[PRIVATE CHATROOM] RABBIT/NOIRCEUR
Pią Sty 24, 2020 3:15 pm
First topic message reminder :





noirceur

un petit renard fou
call me: noir.
from: your mom's bed.

Hej Rabbit, dawno nie rozmawialiśmy. Ostatnio strasznie dużo się u mnie dzieje i jakoś średnio miałem czas, by odpalić komputer, a aplikacja czatu tragicznie chodzi na telefonach. A może to tylko u mnie?


Black Panther
Black Panther
The Liberty Individual Trouble Seeker




rabbit

give me a jelly bean
call me: rabbit.
from: hell.

Wyluzuj. Każde zwierze jest urocze, póki nie zobaczysz jego bobków.
Zresztą sam nie mam żadnego zwierzaka bo nie mam na nie czasu. Może kiedyś.


Słowik
Słowik
The Fox Coryphaeus / Corsac




noirceur

un petit renard fou
call me: noir.
from: your mom's bed.

Bobków? W sensie żyjesz w krainie uroczego przekonania, że zwierzęta i kobiety się nie załatwiają albo srają tęczą i kwiatkami czy coś? XD

Black Panther
Black Panther
The Liberty Individual Trouble Seeker




rabbit

give me a jelly bean
call me: rabbit.
from: hell.

Ale zobacz, jaki świat byłby piękniejszy! Zresztą, jedną z niewielu kobiet, jakie darze uczuciem to moja matka.

Słowik
Słowik
The Fox Coryphaeus / Corsac




noirceur

un petit renard fou
call me: noir.
from: your mom's bed.

Hahaha szczerze to nawet się nie dziwię! Chociaż w moim przypadku pula jest nieco większa. Mam całkiem sporo znajomych dziewczyn, w tym jedną z nich bez zawahania nazwałbym przyjaciółką. Swoją drogą chyba nigdy nie wypytywałem cię o twoją matkę. Jaka ona jest? Dobrze się dogadujecie?

Black Panther
Black Panther
The Liberty Individual Trouble Seeker




rabbit

give me a jelly bean
call me: rabbit.
from: hell.

Nie powiem, ja też. Okazuję się, że bycie popularnym w szkole, skutkuje bardzo dużą ilością fanek. Jednak koleżanki to jedna sprawa, a KOBIETY to druga. Zdecydowanie wolę być z facetem niż z kobietą. Fakt. Chyba też nigdy nie rozmawialiśmy o swoich orientacjach. Mam nadzieję, że nie przeszkadza Ci to w żaden sposób.
Moja mama? To bardzo dobra kobieta, która jest nieco nadopiekuńcza, ale przyzwyczaiła już się do faktu, że nie mieszkam z nią, ojcem i bratem. Wyprowadziłem się z rodzinnego miasta, aby uczyć się w zupełnie innych stronach. Początkowo ciężko to przeżyła, ale końcem końców zrozumiała, że chce rozwijać się dalej i poznawać świat z zupełnie innej perspektywy niż mi pokazała.
A jak tam sprawy z Twoją mamą?

Sponsored content
Powrót do góry
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach