WSTECZ | [MESSENGER] IAN/IVO

Jesteś jeszcze w szkole?

Idę do biblioteki.

Jakbyś był to możesz mnie zgarnąć wracając. Chcę potem skoczyć do domu po łyżwy i skoczyć na lodowisko, idziesz ze mną?

Jestem, ale zaraz się zbieram. Nauczycielka z matmy prosiła mnie, żebym pomógł jednej dziewczynie, bo zawala prawie każdy sprawdzian. Czuję, że przy niej zostanę świętym od spraw beznadziejnych...

Dołączę niedługo do ciebie. Nie zwiewaj.

Idę! Przy okazji przypomnij mi, żebym wziął z domu inhalator. Musiał mi dzisiaj rano wypaść z plecaka, bo nie mogę go nigdzie znaleźć.

Czekaj chwilę.

Znaleźli kogoś do pomagania mi z notatkami. Będziesz wolny, cieszysz się?

Potrzebuję chwili, by z nim wszystko ustalić.

Coooooo. Czuję się odrzucony. :c Robię najlepsze notatki. Moje złamane serce uleczy tylko gorąca czekolada.

Ok, mi też jeszcze chwilę zajmie tłumaczenie tej dziewczynie, że dwa dodać dwa to cztery, a nie pięć.

Z bitą śmietaną i piankami? Bo jeśli to twoja forma zaproszenia mnie do Starbucksa po łyżwach to jestem za!

Uważaj, bo jeszcze się okaże, że ma na nazwisko Ahmed i się skończy jak na tym TikToku... XD

I z sosem czekoladowym. I chwila, to ty powinieneś mnie zaprosić! Jako zadośćuczynienie za to, że wymieniłeś mnie na lepszy model. P.S. mama pyta, czy będziesz jadł obiad.

Weź, teraz będę się jej przyglądał, czy przypadkiem nie wciska jakiegoś guzika. XD Jakby co, to w testamencie zapisałem ci fioletową bluzkę z kotkami.

Hej, wcale cię nie wymieniłem okej? :c I jasne, że będę jadł. Odbieram od niego notatki, a nie zapraszam go na randkę.

Na razie.

TO BYŁ ŻART. Jezu nie pisz do mnie jak z nim rozmawiam, bo zacznę się śmiać, albo zobaczy co pisze i będę musiał się tłumaczyć, a i tak chyba go do tego wszystkiego zmusili i...

Nie chcę twojej bluzki z kotami..............

Kurde, bo ja właśnie odpisałem mamie, żeby nie czekała na ciebie z obiadem, bo możesz do wieczora nie wrócić z randki. Teraz już za późno na odkręcenie tego, więc tablet w dłoń i oczaruj swój nowy obiekt westchnień!

Długo odbierasz od niego te notatki. Jesteś pewny, że to nie randka?

Ej, nie myśl w taki sposób! I w ogóle powiedz mi, co to za osoba.

Eee, tak w sumie to ta bluzka nie jest moja. Jest twoja, ale jeszcze ci jej nie dałem, nie było okazji. ONA JEST TAKA SUPER, UCIESZ SIĘ, JAK JĄ ZOBACZYSZ.

DOBRA SPADAJ OKEJ?

To nie randka. >C Daj mi spokój.

Nie no nie dawaj, nie chcę wracać do domu sam, poczekaj na mnie. Chwiiila. Czy ty się o mnie martwisz?

O... ooo haha nowa bluzka? Rany nie musisz mi cały czas kupować prezentów, naprawdę!

... naprawdę ...

Bliźniaka nie oszukasz. *kaszl*

No hej, to oczywiste, że się martwię! Podaj mi dane tego kogoś. J u ż. Bo tam przyjdę.

Ale ja lubię kupować tobie prezenty, a ty lubisz je nosić.

Boże Ivo, ja wiem że nie mam znajomych w realnym świecie, ale to nie znaczy, że lecę na każdego tylko dlatego że się do mnie odezwał.

W sumie to się nie odezwał, pisze mi wiadomości.

Przestań mnie wypytywać, sam jeszcze niewiele wiem, a jak ci powiem to będziesz go szukał.

Opowiem ci w drodze do domu.

No pewnie wszyscy lubią prezenty, ale wiesz że co za dużo to niezdrowo, jeszcze mnie rozpieścisz i już w ogóle sobie nikogo nie znajdę, bo będę miał wymagania nie z tej ziemi.

Liczę, że masz gust po mnie i lecisz tylko na tych ładnych. :c

To się dowiedz. No przecież trzeba go wyszukać.

Twój przyszły chłopak lub przyszła dziewczyna też będą musieli cię rozpieszczać.

Nie przejmuj się właśnie wszystko spieprzyłem. Jak zwykle.

Dlaczego ja nie umiem rozmawiać z ludźmi Ivo?

Teraz na pewno zrezygnuje z robienia dla mnie notatek.

Gdzie jesteś?

Co? Co się stało?

Jestem na stołówce.

Właśnie skończyłem tłuc oczywiste rzeczy do głowy tej dziewczynie. Poczekać na ciebie tutaj, czy chcesz się spotkać już przy wyjściu?