Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Pokój Carlosa
Nie Lut 04, 2018 12:00 am
Pokój Carlosa E1064c5ef4eede2823c27fb9a60bddf4
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 04, 2018 12:29 am
Wciągnął walizkę do środka i rozejrzał się.
- To naprawdę mój pokój? Serio? – taki czysty, duży… A to łóżko… No nic tylko spać. – Podoba mi się! – powiedział szybko i przewrócił się na materac – Taaak cudoooownie… I nawet ciepło! – rozłożył ręce – Gdybym miał tyle miejsca w łóżku kilka lat temu… - podniósł się do siadu – To co? Wyciągasz alkohol?
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 04, 2018 12:40 am
Pokiwał głową i uśmiechnął się. Patrzył na niego z rozbawieniem, gdy mężczyzna położył się na łóżku. Odłożył swoje rzeczy na stolik i wyjął dwie butelki wina i wódkę.
- Pytasz się jeszcze? - zaśmiał się cicho i nalał alkoholu do dwóch kieliszków. Podał jeden Carlosowi i usiadł obok niego. - Zagrajmy w prawdę lub wyzwanie.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 04, 2018 12:44 am
- Dwie butelki wina i jedna wódki? – zagwizdał – Masz tak mocną głowę, czy może nie zależy ci jutro na wstaniu? – zaśmiał się i wyciągnął rękę po kieliszek – No dobra. Zaczynam. Wybierasz prawdę czy wyzwanie?
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 04, 2018 12:54 am
- Raczej to drugie. - parsknął śmiechem - Dosyć łatwo mnie upić. - wzruszył ramionami i oparł się o ścianę. Uniósł nieco kieliszek w formie toastu i napił się. - Tooo poproszę wyzwanie.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 04, 2018 1:20 am
- Zobaaaaaczyyyyymy – uśmiechnął się szeroko – Toast zaaaa… Za nasze zdrowie! – uniósł kieliszek i napił się - … Dobre… - popatrzył w stronę butelki. Jutro musi sprawdzić skąd pochodzi… O, albo i nie musi. – Wyzwanie? Oh, wspaniaaale – zaśmiał się – To postaraj się wypić jak najwięcej na raz. Masz piętnaście minut na opróżnienie chociażby połowy butelki. – wyciągnął telefon i nastawił stoper – Start~ - poklepał miejsce obok siebie – Bierz ją ze sobą i siadaj. Chcę prawdę. - wysłał mu całusa i pokazał zęby w uśmiechu.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 04, 2018 10:04 am
- Ty chyba nie znasz moich możliwości. - zaśmiał się. Piętnaście minut i jedno wino? Żyć nie umierać.
Gdy usłyszał komendę, wypił do końca to co miał w kieliszku i poszedł po butelkę. Wrócił na miejsce uśmiechając się szeroko. - Praaaawda. No to powiedz mi... - zastanowił się chwilę - Co ci się we mnie podoba? Przy okazji też biorę prawdę. - puścił mu oczko i zaczął pić prosto z butelki. W końcu po co ograniczać się do kieliszków?
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 04, 2018 12:12 pm
Oparł głowę o ścianę i z uśmiechem popatrzył w sufit. Kiedy Artem wrócił, przysunął się do niego i zbadał skąd i jakie to wino. Na pytanie zaśmiał się pod nosem.
- Podoba mi się w tobie… - położył mu dłoń na kolanie – To, że jesteś dla mnie taki dobry, to, że tak uroczo się peszysz kiedy podejmuję pewne tematy… - powoli przesuwał ją w kierunku jego kroku – Podoba mi się, że jesteś blondynem. Wiesz, że mam do nich słabość. Podoba mi się, że potrafisz kimś się zająć, zaopiekować… Jesteś chyba dojrzalszy niż reszta twoich rówieśników, co? – zamiast na krok, szybko przesunął dłoń na jego klatkę piersiową, a zaraz bok szyi. Delikatnie pogłaskał go palcami po miejscu, na którym był tatuaż i zawiesił spojrzenie na ustach. – Chciałbym odkrywać cię dalej i mówić ci więcej… - puścił i napił się. Spojrzał na zegarek, a zaraz na ilość alkoholu jego butelce. – No to… Skoro pytanie too… Ile razy uprawiałeś seks? – ciekawe czy liczył, czy było tego tak mało…
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 04, 2018 1:25 pm
Czując dotyk na swoim kolanie, spiął się nieco i głośno wciągnął powietrze. Słuchał go mrużąc oczy i wstrzymując na chwilę oddech. Przegryzł wargę, odchylając głowę do tyłu i lekko zaciskając dłonie na szyjce butelki, którą trzymał. Ugh… Że też był tak wrażliwy na każdy dotyk…
Odsunął się nieco i pociągnął kilka łyków wina. Na pytanie uniósł brew i zastanowił się przez moment. - Jeśli by liczyć te dłuższe związki to może z dziesięć. Dochodzi do tego kilka przygód na jedną noc... To chyba będzie gdzieś w granicach piętnastu. - wzruszył ramionami i napił się. - Twoja kolej. Co wybierasz?
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 04, 2018 1:34 pm
- Yhmmm… - pokiwał głową. Ciekawe jak bardzo ten wynik się zmieni po roku ich znajomości…
- Wyzwanie.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 04, 2018 1:45 pm
- Ile mi tam jeszcze zostało czasu? - zapytał i wziął łyk wina. Butelka była już opróżniona w połowie, jednak Artem nie zamierzał na tym poprzestać.
- Wyzwaaaanie... No to zacznijmy jakoś przyzwoicie. - na jego twarzy pojawił się złośliwy uśmieszek. Odebrał od niego kieliszek i zaraz wlał do niego wina i wódki w proporcjach jeden do jednego. Podał mu szkło szczerząc się szeroko. - Do dna.~ - patrzył na jego reakcję i oparł się plecami o ścianę. - Też poproszę wyzwanie.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 04, 2018 1:57 pm
- Dziesięć minut… Pij, pij kochanie. – sam też dopił swoje wino z kieliszka i przymknął oczy. Powoli czuł jak przez jego ciało przechodzi to przyjemne rozluźnienie i lekkość. Mmmm… A to dopiero początek.
- Bezczelu… - zaśmiał się i uniósł kieliszek z mieszanką. Napił się i skrzywił – Ja pieprzę… Obrzydliwe! – jak dobrze, że nie musi tego wypić na czas… Chociaż?... Może jeśli pozbędzie się tego szybciej… Znowu się napił i załkał cicho.
- Dobra… Wyzwanie mówisz… - przyjrzał się mu, nie wyglądał jakby był bardzo pijany… Jeszcze zaczeka z jednym… - Wróć do mnie ubrany jedynie w szlafrok. – wyszczerzył się. - I chcę prawdę.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 04, 2018 2:15 pm
Wziął łyk i uśmiechnął się błogo. Zawtórował mu, unosząc butelkę i zaśmiał się widząc obrzydzenie na jego twarzy.
- Smacznego. - puścił mu oczko. Westchnął cicho słysząc swoje wyzwanie. Zaśmiał się i ruszył, by się przebrać. Dosłownie kilka sekund później wrócił i spojrzał podejrzliwie na Carlosa i kieliszek w jego dłoni. - Jeśli chcesz to wylać, a wiem że tak jest, to dwa pokoje obok jest łazienka. Oszczędź przynajmniej roślinki. - pokręcił głową i poszedł do swojego pokoju. Tam przebrał się dość szybko i wrócił do mężczyzny. Usiadł na łóżku i napił się wina. - W jakim najdziwniejszym miejscu się kochałeś? - uśmiechnął się. - Też biorę prawdę.
Carlos Ahtatbi
Carlos Ahtatbi
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 04, 2018 2:28 pm
- Wylać? No co tyyy… - zrobił minę niewiniątka – Czeeekam na ciebie. – napił się, póki Artem jeszcze to widział i kiedy wyszedł odłożył kieliszek na ziemię i położył się na łóżku. Tak ddoooobrze…
Podniósł się lekko kiedy wrócił i uśmiechnął. Bardzo, bardzo ładnie, teraz łatwiej będzie…
- Najdziwniejsze miejsce mówisz… Hmmm – podniósł się do siadu i zabrał kieliszek – Być może… Hm… Na uczelni… W pracowni… Kiedy malowałem moją dziewczynę… Jakoś wtedy tak wyszło… - zaśmiał się cicho i napił się – Znowu prawda, no to… Jaka byłaby najprzyjemniejsza rzecz, którą mógłby zrobić dla ciebie kochanek? Opisz to ładnie.
Artem Domashnikov
Artem Domashnikov
Fresh Blood Lost in the City
Re: Pokój Carlosa
Nie Lut 04, 2018 2:50 pm
Zaczęło mu się robić coraz bardziej błogo i przyjemnie. Ale w końcu o to mu chodziło, prawda?
Uśmiechnął się i z niedowierzaniem pokręcił głową. - I nikt was nie nakrył? - parsknął cicho śmiechem i przesunął wzrokiem po jego sylwetce. Gdy ten zadał mu pytanie, zmrużył oczy i zastanowił się chwilę.
- Saaaam nie wiem. Sam seks już jest przyjemny... - westchnął cicho – Mógłby mi pozwolić go choć trochę zdominować. Chciałbym być w centrum uwagi, lubię być zaskakiwany. O! I jakaś dobra gra wstępna. Taaaak… - zamyślił się trochę i wziął łyk wina. - No to co wybierasz?
Sponsored content
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach